Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Kasuss

Miasto Kasuss

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.9k Posty 8 Uczestników 22.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1133

    avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

    Wpadła na jakże genialny pomysł i rzuciła w jednego goblina nożem.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1134

      avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

      ‐ Co za popie**olony koleś. ‐ broniła się dalej, czekając na jakiś jego słabszy moment.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1135

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Max:
        Jego nie, ale on ma kumpli, Ty już niekoniecznie.
        Taczka:
        Twój jakże genialny pomysł poskutkował pierwszym w życiu zabójstwem, gdy Goblin usnął się martwy, z nożem w okolicach serca.
        Abby:
        Gdy nadeszła pora na żegnanie się z tym okrutnym światem i ostatnie przemyślenia, kiedy to Drow miał nacisnąć spust swojej kuszy i zakończyć Twój żywot nagle w miejscu, gdzie stał, zauważyłeś dwa błyski światła, zielonego i niebieskiego, a potem usłyszałaś jak pada z okrzykiem bólu na podłogę. Nim ten drugi zrobił cokolwiek, jego pierś została przeszyta mieczem o klindze otoczonej zieloną poświatą. Posłał Ci ostatnie spojrzenie, zawierające bardziej zdziwienie niż ból czy smutek, a potem usunął się na ziemię, gdy właściciel miecza wyrwał go z jego klatki piersiowej. Po upadku Mrocznego Elfa zauważyłaś, że stał za nimi nie kto inny jak Gereth.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1136

          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

          Są gdzieś w okolicy?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1137

            avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

            //>Kube próbuje podbudować moją samoocenę

            Kube nie pozwala mi dobić debili samodzielnie
            Kube took arrow in the knee

            Gereth nie wyglądał jej na kogoś kto oczekiwał od niej wielkich podziękowań, więc nie powiedziała nic. Jednak jego pomoc, cóż, przydała się, więc Sylvia nie zgromiła go swym niesamowitym sarkazmem. Wsunęła swój miecz za pas i skrzyżowała ramiona na piersi.
            ‐ Witam ponownie.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1138

              avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

              //Achiement get. “Goblin slayer”. :v//
              W sumie ucieszyło ją to i zarazem obrzydziło. Schowała się za kanapą i czekała aż ta walka się skończy.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1139

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Max:
                Na razie możesz uważać, że są na patrolu, ale równie dobrze mogą siedzieć na placu koszarowym, w budynku lub w swoich pokojach.
                Abby:
                //No bywa, wybacz.//
                ‐ Tylko tyle? ‐ spytał niemalże autentycznie obruszony, jedynie jego oczy nieskryte za maską, ujawniały jego rozbawienie.
                Taczka:
                Jak na przekór trwała w najlepsza, tymczasem za kanapą pojawił się również jeden ze strażników, nie Nord, ale ten drugi, który był już ranny i obficie broczył krwią z wielu większych i mniejszych, acz niezagrażających życiu, ran.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1140

                  avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                  Długo jeszcze mają tu siedzieć?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1141

                    avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                    ‐ No widzisz, trza było wcześniej przyjść, może miałbyś więcej do roboty.
                    Lekko odsunęła się, byle dalej od dziury. Kto wie, może się tam ktoś jeszcze pojawi?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1142

                      avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                      ‐Em… M‐mogę jakoś pomóc? ‐ Zapytała się.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1143

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Taczka:
                        ‐ To wszystko Twoja wina! ‐ krzyknął, wskazując na Ciebie sękatym paluchem. ‐ Jakbyś dała im się kupić, to by do tego nie doszło!
                        Max:
                        A gdzie chce iść z takimi ranami? Nigdzie, chyba że do medyka.
                        Abby:
                        ‐ Więcej roboty to było na zewnątrz.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1144

                          avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                          ‐ A, to trza było mówić, bym ci pomogła. ‐ Wzruszyła ramionami.
                          ‐ Może zupy chcesz?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1145

                            avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                            W sumie. Próbował sobie przypomnieć, po co tu siedzą.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1146

                              avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                              Spojrzała się na niego z wyrzutem i odwróciła wzrok w inną stronę.
                              ‐Nie zrobiłam niczego złego… ‐ Powiedziała cicho.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1147

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Taczka:
                                ‐ Najlepiej by było, jakbyś wyszła stąd razem z Goblinami, wszystkie nasze problemy by się skończyły.
                                Max:
                                To dobre pytanie: Po co siedzą w koszarach? Bo są ranni? Nieee… Bo zostali ukarani za bójkę przez oficera? Nieee… Bo koszary to ich dom? Nieeee…
                                Abby:
                                ‐ Nie mam czasu na zupę, ale Bolg pewnie skorzysta, on jest zawsze żarty.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1148

                                  avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                  Ale dokładniej. Z tego co sobie przypominał, to tak chciał bodajże oficer? Nie był za dobry w tych rangach.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1149

                                    avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                    Wobec tego w milczeniu poszła sobie do kuchni podgrzać zupę. Sama też zgłodniała, to akurat jak znalazł.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1150

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Max:
                                      Siedzenie na dupie to nader dobry pomysł, ponieważ na pewno wyciągnie on co do Was konsekwencje wynikające z bójki.
                                      Abby:
                                      Dzieci najwidoczniej nie były głodne, bo nie domagały się posiłku, jedynie Dłoń chwycił za jakieś wolne krzesło i usiadł na nim.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1151

                                        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                        ‐Nie chciałam, żeby do tego doszło. To nie moja wina! ‐ Zdenerwowała sie.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1152

                                          avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                          Podgrzała go dla siebie i jakiegoś kloca, którego imię zdążyła wymazać z pamięci. Mruczyła pod nosem dziecięcą przyśpiewkę i mieszała zupę. Q końcu nalała sobie zupę. Jak tamten będzie glodny to przyjdzie.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy