Miasto Kasuss
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Max:
//Wpie**ol raczej.//
Był tam Twój znajomy Elf z patrolu.
‐ Szef wzywa, lepiej się zbieraj.
Kasuss:
Miejski gwar nie ustawał ani na chwilę i właściwie codziennie był identyczny, acz dziś wydawał się jakiś taki cichszy, bardziej odległy…
Taczka:
‐ Tyle, ile to będzie konieczne, więc uważam, że kilka dni, nie więcej. -
-
-