Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Kasuss

Miasto Kasuss

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.9k Posty 8 Uczestników 22.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1899

    avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

    Otworzyła okno zwierzakowi, aby mógł wyjść, a potem poszła się pokręcić po budynku, bo musiała się zastanowić, czy jeśli wyszłaby z domu, to nie zaatakowałyby jej gobliny.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1900

      avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

      ‐ Możliwe, że więcej go nie zobaczysz. ‐ Westchnęła lekko i obmyśliła w głowie trasę. Czy coś jeszcze miała do załatwienia?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1901

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Abby:
        Poza pożegnaniem się i ruszeniem na łowy? Nic.
        ‐ Oby, możesz wtedy liczyć na jakąś przysługę bądź złoto z mojej strony. ‐ powiedział Hobbit. ‐ Gdybym umiał walczyć tak dobrze, jak zdobywać informacje, to pewnie sam bym się nim zajął…
        Max:
        Orków było niewielu, bardziej woleli stawiać się przeciw prawu i porządkowi niż je respektować, a tym bardziej uosabiać, a do tego zbili się w jedną gromadę i ruszyli prawą odnogą, tak więc Tobie pozostaje chyba tylko ta lewa.
        Taczka:
        Ich szeregi zostały konkretnie przetrzebione i najpewniej uznali, że z Tobą wciąż może być Nord, a więc znów wielu zginie podczas próby schwytania Cię… Cóż, najpewniej dali sobie spokój, choć to dość mściwa rasa, która Ci raczej tego szybko nie wybaczy, a jeśli sami sobie nie poradzą, to może naślą jakiegoś łowcę nagród? Wiele niewiadomych, ale na pewno warto skorzystać z okazji wyrwania się stąd, a przed opuszczeniem domu założyć na siebie jakiś płaszcz lub coś w tym guście, byleby zamaskować swoją tożsamość.
        Przynajmniej dziwne stworzonko nie musiało się kryć, więc od razu po otwarciu okna uciekło.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1902

          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

          Tyle dobrego, że nie spotka żadnego z nich, już incydent z jednym mu wystarczy. Ruszył więc lewą stroną, mając się na baczności, z tarczą przed sobą i mieczem w drugiej dłoni.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1903

            avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

            ‐ Widać tak bywa, każdy ma swoje zadanie. Może kiedyś zabijesz sobie kogoś.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1904

              avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

              Czekała więc na przyjście wieczoru, żeby pójść do bramy miasta, wcześniej zakładając na siebie płaszcz lub coś, dzięki czemu nikt by jej nie rozpoznał.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1905

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Taczka:
                Wszystko, włącznie z ubiorem i porą dnia, jest już gotowe, więc możesz ruszać.
                Max:
                Za rogiem znalazłeś długi korytarz i rzędy drzwi, a na końcu drogi ‐ kolejny zakręt. Niektóre drzwi były otwarte i ciche, inne zamknięte, z innych dobiegały odgłosy walki…
                Abby:
                ‐ Tylko jeśli będzie na to zasługiwać. ‐ odparł i uścisnął Ci dłoń swoją pulchną rączką, aby wrócić później do jedzenia kaszy, dając Ci też w ten sposób znak, że możesz, lub powinnaś, już odejść.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1906

                  avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                  Otworzył więc najbliższe, z których słychać było bójkę. Jakby nie dało normalnie, wyważyłby. Jakby to jeszcze nie pomogło i tylko drzwi byłyby drewniane, podpaliłby je.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1907

                    avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                    Zwinęła manatki bez żalu, zostawiając kaszożercę za sobą i wybierając się powoli we wspomniane w rozmowie miejsce.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1908

                      avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                      Tak więc wyruszyła w stronę głównej bramy miasta.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1909

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Abby:
                        Idąc na południe dość szybko trafiłaś w rzeczone miejsce, czyli do ruin kuźni, gdzie spotkałaś trójkę żebraków, z czego dwóch natychmiast uciekło, a jeden, siedzący o wiele dalej od nich, wciąż siedział na swoim miejscu.
                        Taczka:
                        Trafiłaś tam bez problemów i Goblinów na karku. Zdałaś sobie wtedy sprawę, że w gruncie rzeczy nie wiesz z kim masz się tu spotkać, ale dziwny stworek znów się pojawił, a gdy upewnił się, że go zauważyłaś, poleciał do jednej z bocznych uliczek.
                        Max:
                        Cały budynek był drewniany, więc całe szczęście, że mogłeś je otworzyć w sposób klasyczny. Zauważyłeś w środku dość nierówną walkę, kiedy to już pięć Goblinów poległo od ciosów mieczy strażników, a dwa kolejne stawiają ich trójce zajadały opór.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1910

                          avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                          Uśmiechnęła się do niego i zapytała się w myślach, czy czasem nie mógł być przypadkiem tą samą osobą co jej cel.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1911

                            avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                            Podbiegł więc, aby kopnąć najbliższego z nich, po czym wbił w niego miecz, nie ważne, czy kopniak się udał czy nie.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1912

                              avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                              Poszła więc za stworkiem.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1913

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Abby:
                                Możliwe, ale on nie odpowiedział na uśmiech, siedząc tak samo, jak wcześniej. Jako że myśli Ci nie odpowiedziały to jest tylko jeden sposób, aby się o tym przekonać…
                                Max:
                                Pięknie wpie**oliłeś się jednemu ze strażników, niemalże przypłacając to życie, bowiem jego miecz tkwiłby teraz w Twojej czaszce, gdyby go w porę nie zatrzymał… Kopniak się udał, a Goblin padł martwy, drugi, walcząc na raz z dwójką kolejnych strażników, szybko podzielił jego los.
                                Taczka:
                                Trafiłaś do jednej z licznych bocznych uliczek, która od innych różniła się z pewnością tym, że nie ma w niej wszechobecnych żebraków i innych bezdomnych. Mogło to wynikać z obecności wielkiego mężczyzny opartego o ścianę jednego z domów. Miał na sobie płaszcz z kapturem, ale szybko go zdjął, ukazując Ci rude włosy oraz bujne wąsisko, bokobrody i brodę w tym samym kolorze. Odziany był w skórzany pancerz z naszytymi nań płytkami żelaza w niektórych miejscach, a u pasa zwisał mu sztylet, miecz i topór. Zauważył Cię, ale nic nie powiedział, jedynie wyciągnął muskularne ramię, aby latający gad mógł na nim przysiąść.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1914

                                  avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                  ‐Em… Dobry wieczór? ‐ Zrobiła jeden mały krok do tyłu.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1915

                                    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                    Cóż… następnym razem musi być ostrożniejszy. Odsunął się więc, po czym wyszedł i wszedł do kolejnego pomieszczenia, skoro tam sprawa była załatwiona.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1916

                                      avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                      A ten żebrak wyglądał na starego czy młodego?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1917

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Taczka:
                                        ‐ Dobry? Z pewnością… Cieszę się, że postanowiłaś tu przyjść, mój pan z pewnością również będzie rad. ‐ powiedział mężczyzna, ale nie wykonał żadnego ruchu czy gestu w Twoją stronę.
                                        Max:
                                        Żegnały Cię wyzwiska i inne bluzgi ze strony strażników, ale trafiłeś pod kolejne drzwi, tym razem szczelnie zamknięte.
                                        Abby:
                                        Ciężko określić, siedzi skulony, ze zwieszoną głową, a jego łachmany skutecznie zasłaniają większość jego ciała.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1918

                                          avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                          ‐T‐to gdzie mam iść? ‐ Zapytała.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy