Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Kasuss

Miasto Kasuss

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.9k Posty 8 Uczestników 22.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #199

    avatar opliko95 opliko95

    Tworzę pod sobą (tak by w nie natychmiast wpaść) wrota prowadzące za niego, po czym odpowiadam
    ‐Tak mówią

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #200

      avatar Lunaaax Lunaaax

      Nieśmiało podeszła do Elfa.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #201

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Opliko:
        ‐ Zatrudniam Was. Lub Ciebie. Zależy czy robisz sam, czy z kimś.
        Zero:
        Pokiwał głową zabierając monety i pozwalając Wam przejść.
        Lunaaax:
        Pod zdobionymi wrotami leżały zwłoki dwóch postawnych Ogrów. Wampira nie było widać. Drow ruszył powoli przez korytarz razem z panterą.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #202

          avatar Zeromus Zeromus

          Wchodzą do miasta
          Golbez: ‐ Paladyni się tutaj nie zapuszczają … Może będą mieli jakieś zlecenia

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #203

            avatar Lunaaax Lunaaax

            Starała się dotrzymać kroku towarzyszowi.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #204

              avatar opliko95 opliko95

              ‐Wolę pracować sam.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #205

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Lunaaax:
                Zbliżacie się do sali tronowej. Szczęśliwie okazuje się pusta. Przynajmniej na taką wygląda.
                Opliko:
                ‐ Jestem niemal pewny, że nie podołasz w pojedynkę.
                Zero:
                Trafiliście do miasta. Ogłoszeń nie znajdziecie na głównej ulicy.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #206

                  avatar Zeromus Zeromus

                  Cecil: ‐ Lepiej się tutaj nie rozdzielać … Może i paladyni nas nie dopadną, ale to miasto jest pełne bandytów
                  Poszli w kierunku wkszych budynków

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #207

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Za większe budynki można uznać pałacyki i dworki bogatszych mieszkańców (czytaj: Szefów gangów, handlarzy bronią, ludźmi i używkami, watażków oraz innych większych mętów).

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #208

                      avatar Zeromus Zeromus

                      Golbez:
                      zatrzymuje brata
                      ‐ Lepiej iść w innym kierunku … tam nikogo nie czeka nic dobrego
                      Cecil:
                      ‐ To chyba najlepiej będzie gdzieś posłuchać, co ludzie mówią
                      Zmienili kierunek i szli w najbardziej zaludnione miejsce

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #209

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Najbardziej zaludnionym miejscem był rynek.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #210

                          avatar Zeromus Zeromus

                          Próbują przysłuchiwać rozmów ludzi

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #211

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Zero:
                            Mówili o interesach, burdelach, karczmach, dz*wkach, niewolnikach, alkoholach. Niezbyt to pożyteczne i nie za ciekawe.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #212

                              avatar Zeromus Zeromus

                              Golbez: Tylko tracimy tutaj czas … Nie ma tutaj żadnej osoby, która by coś ważnego wiedziała
                              Idą powoli w stronę karczmy słuchając przy okazji

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #213

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Faktem było to, że akurat w okolicach rynku karczm było wiele.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #214

                                  avatar Zeromus Zeromus

                                  Faktem było, że oni nie znali miasta więc udali się do najbliższej

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #215

                                    avatar Lunaaax Lunaaax

                                    *Mam złe przeczucia… * Pomyślała i dalej towarzyszyła Mrocznemu Elfowi.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #216

                                      avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                      Jakże piękna i kwitnąca Fanny dotarła do miasta na swym pożyczonym wierzchowcu. Wjechała do środka, aby rozejrzeć się po tym całym Kasuss, o którym tyle słyszała od znajomych po fachu.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #217

                                        avatar opliko95 opliko95

                                        ‐Chętnie zię dowiem, co to za zadanie. Jednak jeśli pracodawca życzy sobie dwóch zabójców, to drudiego się znajdzie…

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #218

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Opliko:
                                          ‐ Jedno zabójstwo. Nic więcej. ‐ powiedział po czym dodał: ‐ Co wiesz o Wampirach?
                                          Zero:
                                          Karczma “Oaza Smoka” nie powalała, a wyglądem nie odbiegała od innych tego typu budowli w całym Verden.
                                          Lunaaax:
                                          I wtedy pojawiał się Elf z łukiem i dwóćh rosłych Orków z dwuręcznymi toporami. Pierwszy chciał rozeznać się w sytuacji, ale jego towarzysze wykazując typową dla swej rasy odwagę i brak chęci zadawania pytań, rzucili się na Waszą trójkę z rykiem. Pewnie mieli wytyczne: “Najpierw siekaj, potem pytaj.”
                                          Looty:
                                          Strażnicy po zadaniu standardowych pytań przepuścili Cię przez bramę.
                                          Miasto było dość okazałe. Najwięcej miejsca zajmował tu rynek, karczmy, areny, czy podejrzane budynki, w których trudniono się niewolnictwem, a także handlem bronią i używkami. Na pewno były tam też burdele.
                                          Czego chcieć więcej?

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy