Miasto Kasuss
-
Kuba1001
Taczka:
Zostałaś zaprowadzona do tej samej wielkiej sali, do której wczoraj trafiałaś najpierw, gdzie było tłoczno jeszcze bardziej, niż ostatnio. Strażnik odszedł bez słowa, a Ty chyba powinnaś znaleźć sobie gdzieś miejsce.
Kazute:
Byli dalej w tym samym miejscu, choć już nieco wstawiony Hobgoblin zaczynał zbierać się do wyjścia, człowiek zaś został na miejscu, leniwie siorbiąc swoje piwo. Jak na razie albo Was nie zauważył, albo stara się nie zauważać. -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-