Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Kasuss

Miasto Kasuss

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.9k Posty 8 Uczestników 22.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #2282

    Kazute:
    - No da, ale musicie dłużej czekać, bo mam tylko jedną osobę na kuchni.
    Taczka:
    - Opowiedz mi coś o swoim panu. I miejscu, w które się udajmy. - zagadnął Cię Twój kompan podczas ucieczki. - Chcę wiedzieć, w co się pakuję.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • KazuteK Niedostępny
      KazuteK Niedostępny
      Kazute Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #2283

      - Dłużej czyli ile mniej więcej?

      "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #2284

        - Z kwadrans więcej od jednego dania, może dłużej, może krócej, zależy co w ogóle macie zamiar zamówić.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • TaczkajestcoolT Niedostępny
          TaczkajestcoolT Niedostępny
          Taczkajestcool Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #2285

          -Mój pan jest magiem lub kimś podobnym i rządzi w pewnej wiosce, do której zaprowadzę cię, jak już stąd uciekniemy.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #2286

            - Żyją tam jacyś ludzie czy tylko tacy… jak Ty?

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • KazuteK Niedostępny
              KazuteK Niedostępny
              Kazute Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #2287

              - Mięsiwo pieczone i jakiś spory kawał chleba. Dwie porcje. Bo pieczenie to najszybszy sposób, co nie?

              "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #2288

                - Wy wyglądacie na takich, co mogliby i surowiznę wpierdolić. - odparł karczmarz, ale przekazał zamówienie dalej. - Jak to wszystko, to będzie dwanaście złota.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • KazuteK Niedostępny
                  KazuteK Niedostępny
                  Kazute Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #2289

                  - Jak trzeba to i surowe mięcho wszamimy, ale po ki chuj gdy można zjeść dobre pieczone? - odparł, płacąc odpowiednią ilość złotników.

                  "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #2290

                    Karczmarz wzruszył ramionami, odbierając zapłatę. Czekaliście blisko pół godziny, ale wreszcie dostaliście swój posiłek, a do karczmy zaczęli powoli schodzić się kolejni goście, a że nic nie zamawiali, byli obwieszeni bronią, odziani w różne pancerze i dobrze zbudowani, to najpewniej byli częścią spośród tych najemników, którzy mieli Wam towarzyszyć w tej misji.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • KazuteK Niedostępny
                      KazuteK Niedostępny
                      Kazute Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #2291

                      W miarę szybko wszamał swoją porcję.

                      "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • TaczkajestcoolT Niedostępny
                        TaczkajestcoolT Niedostępny
                        Taczkajestcool Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #2292

                        -Nie wiem… Nie widziałam nikogo podobnego do mnie, ale niektórzy ludzie zamieniali się w zwierzęta i na odwrót. Ale nie bój się, mój pan cię przyjmie, bo pomogłeś mi stąd uciec.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #2293

                          Kazute:
                          Skończyłeś niemalże w tym samym momencie, gdy do karczmy wszedł Wasz hobgobliński pracodawca i najpierw podszedł do karczmarza, któremu wręczył spory mieszek złota, choć nic nie zamówił. Ten udał się na zaplecze, a Zielonoskóry zasiadł przy stole w centrum karczmy, aby każdy mógł go widzieć i słyszeć. On sam spokojnie wyjął, nabił i zapalił fajkę, czekając jeszcze na ostatnich maruderów, których wczoraj rekrutował.
                          Taczka:
                          - I sądzisz, że będą mnie tam akceptować, mimo że jestem człowiekiem?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • KazuteK Niedostępny
                            KazuteK Niedostępny
                            Kazute Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #2294

                            Siedział na dupie i również na nich czekał, bo co innego ma robić?

                            "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • TaczkajestcoolT Niedostępny
                              TaczkajestcoolT Niedostępny
                              Taczkajestcool Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #2295

                              -Oczywiście, a jeśli cię nie będą akceptować, to uciekniemy stamtąd i… Coś na pewno wymyślimy.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #2296

                                Kazute:
                                Niewiele, gdy zjawili się ostatni maruderzy, w tym Twój znajomy, Hobgoblin skończył palić, a później stanął na stole, aby było go lepiej widać, co pewnie dla niektórych wyglądało komicznie, choćby dla Twojego orczego towarzysza, choć Ty, jako niskopienny Krasnolud, nie widziałeś w tym nic zabawnego.
                                - Dobra, chłopy. Nie będę Wam tu gadać za długo, bo widzę, że potrzebujecie zarobić trochę złota, a łapy pewnie Was świerzbią do porządnej napierdalanki, także przejdę do rzeczy od razu. Ale najpierw: Wycofuje się który? Teraz albo nigdy.
                                Taczka:
                                Skinął głową, a Wy doszliście pod miejską bramę, gdzie wartę pełniło kilku ludzkich strażników, siedzących zapewne głęboko w kieszeni Kartelu, tak jak wszyscy inni w tym mieście.
                                - Zaczekaj tu i nie rzucaj się w oczy, ja spróbuję ich przekonać.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • TaczkajestcoolT Niedostępny
                                  TaczkajestcoolT Niedostępny
                                  Taczkajestcool Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #2297

                                  Kiwnęła głową i stanęła przy jakiejś ścianie.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • KazuteK Niedostępny
                                    KazuteK Niedostępny
                                    Kazute Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #2298

                                    Milczał. Nie zamierzał się wycofać, musiał mieć człeka na oku.

                                    "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #2299

                                      Taczka:
                                      Gdy chłopak rozmawiał ze strażnikami, Ty dostrzegłaś sporo Goblinów w okolicy. Niby nic dziwnego, ale po wszystkim, co już przeszłaś, teraz chyba w każdym zielonym pokurczu widzisz jednego z podwładnych tego przestępczego watażki Czarnego Słońca.
                                      Kazute:
                                      Nikt inny również nie miał zamiaru, choć powód był w ich wypadku o wiele bardziej prozaiczny, chodziło oczywiście o złoto.
                                      - Jak tak, to będę się streszczać: Wynajął mnie taki jeden przestępczy szefo. Chuj Was pewnie obchodzi, kto, i niech tak zostanie, bo ja mówić nie mam zamiaru. Ostatnio inny wlazł mu na odcisk, także plan jest prosty: Wlatujemy do jego siedziby i wybijamy każdego chujopląta, który stanie nam na drodze. Proste, nie?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • KazuteK Niedostępny
                                        KazuteK Niedostępny
                                        Kazute Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #2300

                                        - Proste jak chuj podczas wzwodu - odpowiedział z rubasznym uśmieszkiem na mordzie, ale nie na tyle głośno, by zwrócić całą uwagę na siebie. Bardziej, żeby Ork i ewentualnie najbliżsi najemnicy mogli to usłyszeć.

                                        "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #2301

                                          Tak Ork, jak i kilku innych wojowników w pobliżu zarechotało, ten prosty kawał trafił do nich w pełni. Inni też nie mieli pytań, więc Hobgoblin kontynuował:
                                          - Nooo… Każdy dostanie sto pięćdziesiąt złotników na łebka. Ale po misji powinno być więcej, bo pewnie sporo z Was zginie, ale ja tam tego takim profesjonalistom nie życzę. Ten chujec, co ciekawe, jest Elfem, niewielu takich w przestępczym półświatku. On i jego banda doradców czy ochroniarzy mają takie dziwne tatuaże, wszyscy są też Elfami, za ubicie jednego takiego jest dodatkowe pięćdziesiąt złota, o ile zatrzymacie łeb, a za samego watażkę nawet pięćset, także macie motywację, nie? Pytania?

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy