Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Kasuss

Miasto Kasuss

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.9k Posty 8 Uczestników 22.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #2288

    - Wy wyglądacie na takich, co mogliby i surowiznę wpierdolić. - odparł karczmarz, ale przekazał zamówienie dalej. - Jak to wszystko, to będzie dwanaście złota.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • KazuteK Niedostępny
      KazuteK Niedostępny
      Kazute Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #2289

      - Jak trzeba to i surowe mięcho wszamimy, ale po ki chuj gdy można zjeść dobre pieczone? - odparł, płacąc odpowiednią ilość złotników.

      "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #2290

        Karczmarz wzruszył ramionami, odbierając zapłatę. Czekaliście blisko pół godziny, ale wreszcie dostaliście swój posiłek, a do karczmy zaczęli powoli schodzić się kolejni goście, a że nic nie zamawiali, byli obwieszeni bronią, odziani w różne pancerze i dobrze zbudowani, to najpewniej byli częścią spośród tych najemników, którzy mieli Wam towarzyszyć w tej misji.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • KazuteK Niedostępny
          KazuteK Niedostępny
          Kazute Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #2291

          W miarę szybko wszamał swoją porcję.

          "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • TaczkajestcoolT Niedostępny
            TaczkajestcoolT Niedostępny
            Taczkajestcool Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #2292

            -Nie wiem… Nie widziałam nikogo podobnego do mnie, ale niektórzy ludzie zamieniali się w zwierzęta i na odwrót. Ale nie bój się, mój pan cię przyjmie, bo pomogłeś mi stąd uciec.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #2293

              Kazute:
              Skończyłeś niemalże w tym samym momencie, gdy do karczmy wszedł Wasz hobgobliński pracodawca i najpierw podszedł do karczmarza, któremu wręczył spory mieszek złota, choć nic nie zamówił. Ten udał się na zaplecze, a Zielonoskóry zasiadł przy stole w centrum karczmy, aby każdy mógł go widzieć i słyszeć. On sam spokojnie wyjął, nabił i zapalił fajkę, czekając jeszcze na ostatnich maruderów, których wczoraj rekrutował.
              Taczka:
              - I sądzisz, że będą mnie tam akceptować, mimo że jestem człowiekiem?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • KazuteK Niedostępny
                KazuteK Niedostępny
                Kazute Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #2294

                Siedział na dupie i również na nich czekał, bo co innego ma robić?

                "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • TaczkajestcoolT Niedostępny
                  TaczkajestcoolT Niedostępny
                  Taczkajestcool Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #2295

                  -Oczywiście, a jeśli cię nie będą akceptować, to uciekniemy stamtąd i… Coś na pewno wymyślimy.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #2296

                    Kazute:
                    Niewiele, gdy zjawili się ostatni maruderzy, w tym Twój znajomy, Hobgoblin skończył palić, a później stanął na stole, aby było go lepiej widać, co pewnie dla niektórych wyglądało komicznie, choćby dla Twojego orczego towarzysza, choć Ty, jako niskopienny Krasnolud, nie widziałeś w tym nic zabawnego.
                    - Dobra, chłopy. Nie będę Wam tu gadać za długo, bo widzę, że potrzebujecie zarobić trochę złota, a łapy pewnie Was świerzbią do porządnej napierdalanki, także przejdę do rzeczy od razu. Ale najpierw: Wycofuje się który? Teraz albo nigdy.
                    Taczka:
                    Skinął głową, a Wy doszliście pod miejską bramę, gdzie wartę pełniło kilku ludzkich strażników, siedzących zapewne głęboko w kieszeni Kartelu, tak jak wszyscy inni w tym mieście.
                    - Zaczekaj tu i nie rzucaj się w oczy, ja spróbuję ich przekonać.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • TaczkajestcoolT Niedostępny
                      TaczkajestcoolT Niedostępny
                      Taczkajestcool Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #2297

                      Kiwnęła głową i stanęła przy jakiejś ścianie.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • KazuteK Niedostępny
                        KazuteK Niedostępny
                        Kazute Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #2298

                        Milczał. Nie zamierzał się wycofać, musiał mieć człeka na oku.

                        "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #2299

                          Taczka:
                          Gdy chłopak rozmawiał ze strażnikami, Ty dostrzegłaś sporo Goblinów w okolicy. Niby nic dziwnego, ale po wszystkim, co już przeszłaś, teraz chyba w każdym zielonym pokurczu widzisz jednego z podwładnych tego przestępczego watażki Czarnego Słońca.
                          Kazute:
                          Nikt inny również nie miał zamiaru, choć powód był w ich wypadku o wiele bardziej prozaiczny, chodziło oczywiście o złoto.
                          - Jak tak, to będę się streszczać: Wynajął mnie taki jeden przestępczy szefo. Chuj Was pewnie obchodzi, kto, i niech tak zostanie, bo ja mówić nie mam zamiaru. Ostatnio inny wlazł mu na odcisk, także plan jest prosty: Wlatujemy do jego siedziby i wybijamy każdego chujopląta, który stanie nam na drodze. Proste, nie?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • KazuteK Niedostępny
                            KazuteK Niedostępny
                            Kazute Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #2300

                            - Proste jak chuj podczas wzwodu - odpowiedział z rubasznym uśmieszkiem na mordzie, ale nie na tyle głośno, by zwrócić całą uwagę na siebie. Bardziej, żeby Ork i ewentualnie najbliżsi najemnicy mogli to usłyszeć.

                            "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #2301

                              Tak Ork, jak i kilku innych wojowników w pobliżu zarechotało, ten prosty kawał trafił do nich w pełni. Inni też nie mieli pytań, więc Hobgoblin kontynuował:
                              - Nooo… Każdy dostanie sto pięćdziesiąt złotników na łebka. Ale po misji powinno być więcej, bo pewnie sporo z Was zginie, ale ja tam tego takim profesjonalistom nie życzę. Ten chujec, co ciekawe, jest Elfem, niewielu takich w przestępczym półświatku. On i jego banda doradców czy ochroniarzy mają takie dziwne tatuaże, wszyscy są też Elfami, za ubicie jednego takiego jest dodatkowe pięćdziesiąt złota, o ile zatrzymacie łeb, a za samego watażkę nawet pięćset, także macie motywację, nie? Pytania?

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • KazuteK Niedostępny
                                KazuteK Niedostępny
                                Kazute Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #2302

                                Elfy? Ciekawe. Więc w jego przypadku będzie to klasyczna przeparzanka pomiędzy dwoma dokuczającymi sobie nawzajem ras drzewojebców i brodatych pijusów. Sprawdził, czy w jego torbie zmieści się kilka główek.

                                "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • TaczkajestcoolT Niedostępny
                                  TaczkajestcoolT Niedostępny
                                  Taczkajestcool Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #2303

                                  Spróbowała się jakoś schować przed wzrokiem Goblinów.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #2304

                                    Kazute:
                                    Jak najbardziej, jeśli się Wam poszczęści, to może we dwóch zgarniecie całą pulę, jeśli chodzi o łby, zwłaszcza, że to było Kasuss, miasto bezprawia, tutaj szef będzie mieć gdzieś Wasze porachunki, więc możecie komuś przypadkiem wbić topór w plecy, żeby finalnie zgarnąć więcej złota. A poza tym, to pytań nie było, więc Hobgoblin powiedział Wam, gdzie macie się kierować, i że musicie robić to w odstępach po minimum pięć minut, bo maszerowanie całą grupą byłoby zbyt podejrzane, a skoro nawet taki zielony debil na to wpadł, to Elfy wywietrzyłyby problem znacznie wcześniej.
                                    Taczka:
                                    Nie udało się, było ich zbyt wielu, każdy rozglądał się w inną stronę, i jeden w końcu Cię wypatrzył, pomógł mu pewnie Twój skąpy i wyzywający strój, który jednak nie był czymś zwyczajnym na ulicach miasta, nawet takiego.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • TaczkajestcoolT Niedostępny
                                      TaczkajestcoolT Niedostępny
                                      Taczkajestcool Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #2305

                                      Rozejrzała się za jakąś drogą ucieczki, po czym zawołała Verofa tak głośno, żeby jak najszybciej uciekł z nią.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • KazuteK Niedostępny
                                        KazuteK Niedostępny
                                        Kazute Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #2306

                                        Zgłosił siebie i Orka jako tych, co mogą iść pierwsi. Pokazywali się już na tym mieście seksu i biznesu wystarczająco razy, że dwóch kumpli-najemników nie powinno dziwić.

                                        "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #2307

                                          Kazute:
                                          I tak też się stało, więc pojawiliście się jako pierwsi na miejscu zbrodni, a kolejni najemnicy powoli schodzili się tam po Was, tak jak człowiek, na którym chyba najbardziej Ci zależało. Gdy wszyscy znaleźliście się na miejscu, Hobgoblin bezpiecznie się oddalił, gdyby akcja nie wypaliła, nie chciał mieć z Wami nic wspólnego, chyba że Elfy na torturach wyciągną z kogoś zeznania, a niezależnie od tego i tak mógłby oberwać jakąś zbłąkaną strzałą czy zaklęciem. Czyli wszystko w Waszym rękach.
                                          Taczka:
                                          Chyba Cię nie usłyszał, wciąż rozmawiał ze strażnikami, a Gobliny ruszyły biegiem w Twoją stronę. Mogłabyś spróbować ukryć się w jednej z bocznych uliczek lub zgubić tam te Gobliny, ale to dość ryzykowne, nie znasz miasta aż tak dobrze, aby wiedzieć, czy nie pakujesz się do ślepej uliczki, więc możesz nieumyślnie wejść w pułapkę i wystawić sama siebie na srebrnej tacy dla tych Zielonoskórych.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy