Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Kasuss

Miasto Kasuss

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.9k Posty 8 Uczestników 22.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • TaczkajestcoolT Niedostępny
    TaczkajestcoolT Niedostępny
    Taczkajestcool Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #2292

    -Nie wiem… Nie widziałam nikogo podobnego do mnie, ale niektórzy ludzie zamieniali się w zwierzęta i na odwrót. Ale nie bój się, mój pan cię przyjmie, bo pomogłeś mi stąd uciec.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #2293

      Kazute:
      Skończyłeś niemalże w tym samym momencie, gdy do karczmy wszedł Wasz hobgobliński pracodawca i najpierw podszedł do karczmarza, któremu wręczył spory mieszek złota, choć nic nie zamówił. Ten udał się na zaplecze, a Zielonoskóry zasiadł przy stole w centrum karczmy, aby każdy mógł go widzieć i słyszeć. On sam spokojnie wyjął, nabił i zapalił fajkę, czekając jeszcze na ostatnich maruderów, których wczoraj rekrutował.
      Taczka:
      - I sądzisz, że będą mnie tam akceptować, mimo że jestem człowiekiem?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • KazuteK Niedostępny
        KazuteK Niedostępny
        Kazute Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #2294

        Siedział na dupie i również na nich czekał, bo co innego ma robić?

        "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • TaczkajestcoolT Niedostępny
          TaczkajestcoolT Niedostępny
          Taczkajestcool Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #2295

          -Oczywiście, a jeśli cię nie będą akceptować, to uciekniemy stamtąd i… Coś na pewno wymyślimy.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #2296

            Kazute:
            Niewiele, gdy zjawili się ostatni maruderzy, w tym Twój znajomy, Hobgoblin skończył palić, a później stanął na stole, aby było go lepiej widać, co pewnie dla niektórych wyglądało komicznie, choćby dla Twojego orczego towarzysza, choć Ty, jako niskopienny Krasnolud, nie widziałeś w tym nic zabawnego.
            - Dobra, chłopy. Nie będę Wam tu gadać za długo, bo widzę, że potrzebujecie zarobić trochę złota, a łapy pewnie Was świerzbią do porządnej napierdalanki, także przejdę do rzeczy od razu. Ale najpierw: Wycofuje się który? Teraz albo nigdy.
            Taczka:
            Skinął głową, a Wy doszliście pod miejską bramę, gdzie wartę pełniło kilku ludzkich strażników, siedzących zapewne głęboko w kieszeni Kartelu, tak jak wszyscy inni w tym mieście.
            - Zaczekaj tu i nie rzucaj się w oczy, ja spróbuję ich przekonać.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • TaczkajestcoolT Niedostępny
              TaczkajestcoolT Niedostępny
              Taczkajestcool Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #2297

              Kiwnęła głową i stanęła przy jakiejś ścianie.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • KazuteK Niedostępny
                KazuteK Niedostępny
                Kazute Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #2298

                Milczał. Nie zamierzał się wycofać, musiał mieć człeka na oku.

                "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #2299

                  Taczka:
                  Gdy chłopak rozmawiał ze strażnikami, Ty dostrzegłaś sporo Goblinów w okolicy. Niby nic dziwnego, ale po wszystkim, co już przeszłaś, teraz chyba w każdym zielonym pokurczu widzisz jednego z podwładnych tego przestępczego watażki Czarnego Słońca.
                  Kazute:
                  Nikt inny również nie miał zamiaru, choć powód był w ich wypadku o wiele bardziej prozaiczny, chodziło oczywiście o złoto.
                  - Jak tak, to będę się streszczać: Wynajął mnie taki jeden przestępczy szefo. Chuj Was pewnie obchodzi, kto, i niech tak zostanie, bo ja mówić nie mam zamiaru. Ostatnio inny wlazł mu na odcisk, także plan jest prosty: Wlatujemy do jego siedziby i wybijamy każdego chujopląta, który stanie nam na drodze. Proste, nie?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • KazuteK Niedostępny
                    KazuteK Niedostępny
                    Kazute Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #2300

                    - Proste jak chuj podczas wzwodu - odpowiedział z rubasznym uśmieszkiem na mordzie, ale nie na tyle głośno, by zwrócić całą uwagę na siebie. Bardziej, żeby Ork i ewentualnie najbliżsi najemnicy mogli to usłyszeć.

                    "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #2301

                      Tak Ork, jak i kilku innych wojowników w pobliżu zarechotało, ten prosty kawał trafił do nich w pełni. Inni też nie mieli pytań, więc Hobgoblin kontynuował:
                      - Nooo… Każdy dostanie sto pięćdziesiąt złotników na łebka. Ale po misji powinno być więcej, bo pewnie sporo z Was zginie, ale ja tam tego takim profesjonalistom nie życzę. Ten chujec, co ciekawe, jest Elfem, niewielu takich w przestępczym półświatku. On i jego banda doradców czy ochroniarzy mają takie dziwne tatuaże, wszyscy są też Elfami, za ubicie jednego takiego jest dodatkowe pięćdziesiąt złota, o ile zatrzymacie łeb, a za samego watażkę nawet pięćset, także macie motywację, nie? Pytania?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • KazuteK Niedostępny
                        KazuteK Niedostępny
                        Kazute Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #2302

                        Elfy? Ciekawe. Więc w jego przypadku będzie to klasyczna przeparzanka pomiędzy dwoma dokuczającymi sobie nawzajem ras drzewojebców i brodatych pijusów. Sprawdził, czy w jego torbie zmieści się kilka główek.

                        "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • TaczkajestcoolT Niedostępny
                          TaczkajestcoolT Niedostępny
                          Taczkajestcool Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #2303

                          Spróbowała się jakoś schować przed wzrokiem Goblinów.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #2304

                            Kazute:
                            Jak najbardziej, jeśli się Wam poszczęści, to może we dwóch zgarniecie całą pulę, jeśli chodzi o łby, zwłaszcza, że to było Kasuss, miasto bezprawia, tutaj szef będzie mieć gdzieś Wasze porachunki, więc możecie komuś przypadkiem wbić topór w plecy, żeby finalnie zgarnąć więcej złota. A poza tym, to pytań nie było, więc Hobgoblin powiedział Wam, gdzie macie się kierować, i że musicie robić to w odstępach po minimum pięć minut, bo maszerowanie całą grupą byłoby zbyt podejrzane, a skoro nawet taki zielony debil na to wpadł, to Elfy wywietrzyłyby problem znacznie wcześniej.
                            Taczka:
                            Nie udało się, było ich zbyt wielu, każdy rozglądał się w inną stronę, i jeden w końcu Cię wypatrzył, pomógł mu pewnie Twój skąpy i wyzywający strój, który jednak nie był czymś zwyczajnym na ulicach miasta, nawet takiego.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • TaczkajestcoolT Niedostępny
                              TaczkajestcoolT Niedostępny
                              Taczkajestcool Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #2305

                              Rozejrzała się za jakąś drogą ucieczki, po czym zawołała Verofa tak głośno, żeby jak najszybciej uciekł z nią.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • KazuteK Niedostępny
                                KazuteK Niedostępny
                                Kazute Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #2306

                                Zgłosił siebie i Orka jako tych, co mogą iść pierwsi. Pokazywali się już na tym mieście seksu i biznesu wystarczająco razy, że dwóch kumpli-najemników nie powinno dziwić.

                                "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #2307

                                  Kazute:
                                  I tak też się stało, więc pojawiliście się jako pierwsi na miejscu zbrodni, a kolejni najemnicy powoli schodzili się tam po Was, tak jak człowiek, na którym chyba najbardziej Ci zależało. Gdy wszyscy znaleźliście się na miejscu, Hobgoblin bezpiecznie się oddalił, gdyby akcja nie wypaliła, nie chciał mieć z Wami nic wspólnego, chyba że Elfy na torturach wyciągną z kogoś zeznania, a niezależnie od tego i tak mógłby oberwać jakąś zbłąkaną strzałą czy zaklęciem. Czyli wszystko w Waszym rękach.
                                  Taczka:
                                  Chyba Cię nie usłyszał, wciąż rozmawiał ze strażnikami, a Gobliny ruszyły biegiem w Twoją stronę. Mogłabyś spróbować ukryć się w jednej z bocznych uliczek lub zgubić tam te Gobliny, ale to dość ryzykowne, nie znasz miasta aż tak dobrze, aby wiedzieć, czy nie pakujesz się do ślepej uliczki, więc możesz nieumyślnie wejść w pułapkę i wystawić sama siebie na srebrnej tacy dla tych Zielonoskórych.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • KazuteK Niedostępny
                                    KazuteK Niedostępny
                                    Kazute Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #2308

                                    Ma czekać na jakiś specjalny znak czy od razu zacząć bój?

                                    "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • TaczkajestcoolT Niedostępny
                                      TaczkajestcoolT Niedostępny
                                      Taczkajestcool Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #2309

                                      Mimo wszystko zaryzykowała i pobiegła w jakąś uliczkę, żeby się schować przed Goblinami.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #2310

                                        Kazute:
                                        Nic na to nie wskazuje, niektórzy najemnicy już ruszyli do bramy strzeżonej przez dwóch ludzkich wartowników, opartych niedbale o swoje włócznie. Najwidoczniej nie podejrzewali tego, co zaraz się stanie.
                                        Taczka:
                                        Uliczka rozgałęziała się w wielu miejscach, a Tobie udało się skryć pośród śmieci i rupieci wyrzuconych do tego zaułka przez okolicznych mieszkańców. Nie była to najlepsza kryjówka, nie pachniała też zbyt dobrze, ale udało Ci się w ten sposób zmylić prawie wszystkie Gobliny. Prawie, bo jeden ruszył właśnie w kierunku Twojej kryjówki, węsząc i wypatrując Cię uważnie. Pewnie miał Cię przyprowadzić swojemu szefo żywcem, ale i tak sięgnął po ząbkowany nóż wiszący u pasa.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • KazuteK Niedostępny
                                          KazuteK Niedostępny
                                          Kazute Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #2311

                                          Zarzekał, aż oni zaczną, by później samemu wkroczyć.

                                          "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy