Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Kasuss

Miasto Kasuss

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.9k Posty 8 Uczestników 22.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #2366

    Ozdoby zapewne były, w końcu każdy watażka lubił obnosić się ze swoim bogactwem, jednak nie tu, w holu prowadzącym do swojej siedziby. W jego sali tronowej, czy jak inaczej nazwać główne pomieszczenie, znajdują się zapewne tego typu przedmioty, ale szkoda, że dopiero tam.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • KazuteK Niedostępny
      KazuteK Niedostępny
      Kazute Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #2367

      Szkoda. A same drzwi pewnie są zbyt mocne, by je wyrąbać przez kilku rosłych chłopów?

      "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #2368

        Jest to prawdopodobnie jedyna alternatywa, chyba że znajdziecie inną drogę.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • KazuteK Niedostępny
          KazuteK Niedostępny
          Kazute Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #2369

          Na razie nic kreatywniejszego nie przychodziło mu do głowy, więc chwycił topór gotów do zamachu.
          - Te, Khargul, chodź spróbujem te kurestwo wyrąbać - zawołał jeszcze towarzysza i z całej siły pierdolnął ostrzem w drzwi.

          "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • TaczkajestcoolT Niedostępny
            TaczkajestcoolT Niedostępny
            Taczkajestcool Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #2370

            -Nie wiem, czy uda nam się coś ugotować w środku lasu…

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #2371

              Kazute:
              Ostrze wbiło się w drewniane wrota nie na tyle, żeby je przebić, ale odpowiednio głęboko, żebyś nie był w stanie wyciągnąć go bez odrobiny siły i zaparcia się o coś. Ork znalazł się w podobnej sytuacji, ale, idąc za Waszym przykładem, pozostali najemnicy również zaczęli rąbać wrota, co powoli zaczęło przynosić jakieś efekty.
              Taczka:
              - No to chociaż usmażyć czy upiec. Potrafisz czy nie?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • KazuteK Niedostępny
                KazuteK Niedostępny
                Kazute Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #2372

                Rąbał dalej w oczekiwaniu na lepsze efekty wspólnej pracy.

                "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • TaczkajestcoolT Niedostępny
                  TaczkajestcoolT Niedostępny
                  Taczkajestcool Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #2373

                  -Chyba tak, ale nie mogę obiecać, że to będzie dobre…

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #2374

                    Kazute:
                    Każdy z Was wykonał kilkanaście uderzeń, może z wyjątkiem jednego z najemników, Krasnoluda, który uderzał swym toporem najintensywniej. Po chwili wzniósł go nad głowę i zakręcił kilka razy.
                    - Dobra, rybeńki, cofnąć mi się, bo pierdolnie! - krzyknął, a większość najemników przezornie się odsunęła.
                    Taczka:
                    - Lepsze takie, niż żadne, prawda?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • KazuteK Niedostępny
                      KazuteK Niedostępny
                      Kazute Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #2375

                      On także się odsunął, by z bezpiecznej odległości obserwować, co też “brodaty brat” kombinuje.

                      "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #2376

                        Wykonał dwa kolejne młynki, a potem uderzył ostrzem we wrota. Nie działo się nic ciekawego, ale po chwili usłyszałeś trzask, a od miejsca uderzenia, w górę i w dół, powoli rozchodziły się pęknięcia. Brodacz jednym ruchem ręki wyszarpnął topór z drewna i odsunął się przezornie, gdy wrota runęły w dwóch częściach.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • KazuteK Niedostępny
                          KazuteK Niedostępny
                          Kazute Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #2377

                          - Kurwa chłopie, gdzie żeś takie cacko wytrzasnął? - zapytał się Krasnoluda, podchodząc bliżej niego i z podziwem patrząc na rozwalone drzwi.

                          "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #2378

                            Ten jedynie wzruszył ramionami, chcąc zachować tajemnicę bez dwóch zdań magicznej broni dla siebie, a później ruszył naprzód, podobnie jak pozostali najemnicy.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • TaczkajestcoolT Niedostępny
                              TaczkajestcoolT Niedostępny
                              Taczkajestcool Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #2379

                              -No tak, to prawda. - Sprawdziła, jaka jest pora dnia.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #2380

                                Obudzono Cię zapewne w okolicach świtu, a teraz mogło zbliżać się południe, plus minus godzina.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • TaczkajestcoolT Niedostępny
                                  TaczkajestcoolT Niedostępny
                                  Taczkajestcool Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #2381

                                  -Więc… Co teraz będziemy robić?

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #2382

                                    - Mówiłem, że musimy zadbać o coś do jedzenia. Ja postaram się coś znaleźć, Ty rozpal ogień i nazbieraj drewna, ale tak, żeby nie było widać dymu. Poradzisz sobie, prawda?

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • TaczkajestcoolT Niedostępny
                                      TaczkajestcoolT Niedostępny
                                      Taczkajestcool Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #2383

                                      -O-oczywiście. - Kiwnęła głową i zajęła się szukaniem chrustu na ognisko.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #2384

                                        Chłopak i jego pies w tym czasie odeszli na poszukiwania jakichś małych zwierząt, grzybów, owoców, korzonków, ptasich gniazd z jajkami i wszystkiego innego, co mogli zdobyć ze swoimi skromnymi możliwościami. Ty miałaś łatwiejsze zadanie, w lesie, szczególnie o tej porze roku, nie brakowało chrustu, więc po krótkiej chwili uzbierałaś go całkiem sporo.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • TaczkajestcoolT Niedostępny
                                          TaczkajestcoolT Niedostępny
                                          Taczkajestcool Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #2385

                                          Ułożyła w kryjówce chrust, tak żeby zrobić z niego ognisko i spróbowała rozpalić ogień iskrą, ocierając kamień o kamień.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy