Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Kasuss

Miasto Kasuss

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.9k Posty 8 Uczestników 22.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #2374

    Kazute:
    Każdy z Was wykonał kilkanaście uderzeń, może z wyjątkiem jednego z najemników, Krasnoluda, który uderzał swym toporem najintensywniej. Po chwili wzniósł go nad głowę i zakręcił kilka razy.
    - Dobra, rybeńki, cofnąć mi się, bo pierdolnie! - krzyknął, a większość najemników przezornie się odsunęła.
    Taczka:
    - Lepsze takie, niż żadne, prawda?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • KazuteK Niedostępny
      KazuteK Niedostępny
      Kazute Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #2375

      On także się odsunął, by z bezpiecznej odległości obserwować, co też “brodaty brat” kombinuje.

      "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #2376

        Wykonał dwa kolejne młynki, a potem uderzył ostrzem we wrota. Nie działo się nic ciekawego, ale po chwili usłyszałeś trzask, a od miejsca uderzenia, w górę i w dół, powoli rozchodziły się pęknięcia. Brodacz jednym ruchem ręki wyszarpnął topór z drewna i odsunął się przezornie, gdy wrota runęły w dwóch częściach.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • KazuteK Niedostępny
          KazuteK Niedostępny
          Kazute Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #2377

          - Kurwa chłopie, gdzie żeś takie cacko wytrzasnął? - zapytał się Krasnoluda, podchodząc bliżej niego i z podziwem patrząc na rozwalone drzwi.

          "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #2378

            Ten jedynie wzruszył ramionami, chcąc zachować tajemnicę bez dwóch zdań magicznej broni dla siebie, a później ruszył naprzód, podobnie jak pozostali najemnicy.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • TaczkajestcoolT Online
              TaczkajestcoolT Online
              Taczkajestcool Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #2379

              -No tak, to prawda. - Sprawdziła, jaka jest pora dnia.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #2380

                Obudzono Cię zapewne w okolicach świtu, a teraz mogło zbliżać się południe, plus minus godzina.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • TaczkajestcoolT Online
                  TaczkajestcoolT Online
                  Taczkajestcool Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #2381

                  -Więc… Co teraz będziemy robić?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #2382

                    - Mówiłem, że musimy zadbać o coś do jedzenia. Ja postaram się coś znaleźć, Ty rozpal ogień i nazbieraj drewna, ale tak, żeby nie było widać dymu. Poradzisz sobie, prawda?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • TaczkajestcoolT Online
                      TaczkajestcoolT Online
                      Taczkajestcool Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #2383

                      -O-oczywiście. - Kiwnęła głową i zajęła się szukaniem chrustu na ognisko.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #2384

                        Chłopak i jego pies w tym czasie odeszli na poszukiwania jakichś małych zwierząt, grzybów, owoców, korzonków, ptasich gniazd z jajkami i wszystkiego innego, co mogli zdobyć ze swoimi skromnymi możliwościami. Ty miałaś łatwiejsze zadanie, w lesie, szczególnie o tej porze roku, nie brakowało chrustu, więc po krótkiej chwili uzbierałaś go całkiem sporo.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • TaczkajestcoolT Online
                          TaczkajestcoolT Online
                          Taczkajestcool Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #2385

                          Ułożyła w kryjówce chrust, tak żeby zrobić z niego ognisko i spróbowała rozpalić ogień iskrą, ocierając kamień o kamień.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • KazuteK Niedostępny
                            KazuteK Niedostępny
                            Kazute Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #2386

                            Spodziewał się takiej odpowiedzi, w tym mieście nikt nie dzieli się ze sobą skarbem bezinteresownie. Sam też ruszył naprzód.

                            "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #2387

                              Taczka:
                              Zajęło Ci to sporo czasu, ale udało się i po jakimś czasie zaczął tlić się tam ogień.
                              Kazute;
                              Trafiliście do sali tronowej elfiego watażki, obecnie pustej, wszyscy, którzy się tu znajdowali, uciekli. Z tego pomieszczenia prowadziło wiele drzwi i korytarzy, co na pewno utrudni Wam robotę, musicie w końcu przeszukać je wszystkie, a do tego dokładnie i szybko.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • KazuteK Niedostępny
                                KazuteK Niedostępny
                                Kazute Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #2388

                                Najemników jest jeszcze sporo, więc można się podzielić. Nie trzeba tego mówić na głos, bo chyba każdy nie jest na tyle głupi, by się nie domyśleć. Machnął ręką na Khargula, by się zbliżył/nachylił.
                                - Jak myślisz, którędy te skurkowańce spierdoliły? - zapytał, a w rzeczywistości dyskretnie obserwował człowieka by zobaczyć, w którą odnogę on pójdzie.

                                "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • TaczkajestcoolT Online
                                  TaczkajestcoolT Online
                                  Taczkajestcool Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #2389

                                  Spróbowała jakoś utrzymywać ogień do powrotu Verofa.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #2390

                                    Kazute:
                                    Wzruszył ramionami.
                                    - A chuj tam ich wie.
                                    Miał poniekąd rację, wszystkie odnogi były identyczne, a przynajmniej z pozoru, nie wiedzieliście też, co czeka za każdym z drzwi. Najemnicy, pojedynczo lub grupkami, zaczęli ostrożnie uchylać część z nich lub wchodzić do środka jak do siebie, z typową, bo poniekąd rasową, dumą i brawurą Orków, Krasnoludów czy Drakonidów. Człowiek powoli kierował się do jednych z drzwi, najpewniej wybranych jako pierwsze z brzegu, wraz z nim Krasnolud z zaklętą bronią i jakiś Ork.
                                    Taczka:
                                    Wrócił po jakimś czasie, gdy ogień palił się słabo, choć stabilnie, niosąc za uszy dwa schwytane zające, trzeciego niósł w pysku jego pies.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • KazuteK Niedostępny
                                      KazuteK Niedostępny
                                      Kazute Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #2391

                                      - Chodźmy z nimi, we trójkę mogą tak średnio sobie poradzić jak coś grubego będzie - machnął ręką i ruszył w ich kierunku, upewniając się tylko z pomocą magii, czy człowiek serio nie pamięta jego twarzy.

                                      "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • TaczkajestcoolT Online
                                        TaczkajestcoolT Online
                                        Taczkajestcool Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #2392

                                        -Nareszcie wróciłeś… Zaczynałam się martwić, a teraz chyba powinniśmy uskórować te zające.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #2393

                                          Kazute:
                                          Póki co nie, a wątpliwe, żeby tak sam z siebie przełamał Twoje zaklęcie. Orkowi było to w gruncie rzeczy wszystko jedno, więc udał się za Tobą, a i tamci nie protestowali, im więcej Was było, tym więcej wrogów mogliście utrupić i tym więcej pułapek wypatrzyć. W środku odnaleźliście jedno z najmniej przydatnych dla prostego najemnika miejsc, a prostymi najemnikami była większość Twoich kompanów, czyli bibliotekę, trzeba przyznać, że okazałą, ale na co komu z tu obecnych książki?
                                          Taczka:
                                          - Zajmę się tym, spokojnie. Widziałaś albo słyszałaś coś podejrzanego, gdy mnie nie było?

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy