Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Kasuss

Miasto Kasuss

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.9k Posty 8 Uczestników 22.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • KazuteK Niedostępny
    KazuteK Niedostępny
    Kazute Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #2377

    - Kurwa chłopie, gdzie żeś takie cacko wytrzasnął? - zapytał się Krasnoluda, podchodząc bliżej niego i z podziwem patrząc na rozwalone drzwi.

    "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #2378

      Ten jedynie wzruszył ramionami, chcąc zachować tajemnicę bez dwóch zdań magicznej broni dla siebie, a później ruszył naprzód, podobnie jak pozostali najemnicy.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • TaczkajestcoolT Niedostępny
        TaczkajestcoolT Niedostępny
        Taczkajestcool Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #2379

        -No tak, to prawda. - Sprawdziła, jaka jest pora dnia.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #2380

          Obudzono Cię zapewne w okolicach świtu, a teraz mogło zbliżać się południe, plus minus godzina.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • TaczkajestcoolT Niedostępny
            TaczkajestcoolT Niedostępny
            Taczkajestcool Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #2381

            -Więc… Co teraz będziemy robić?

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #2382

              - Mówiłem, że musimy zadbać o coś do jedzenia. Ja postaram się coś znaleźć, Ty rozpal ogień i nazbieraj drewna, ale tak, żeby nie było widać dymu. Poradzisz sobie, prawda?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • TaczkajestcoolT Niedostępny
                TaczkajestcoolT Niedostępny
                Taczkajestcool Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #2383

                -O-oczywiście. - Kiwnęła głową i zajęła się szukaniem chrustu na ognisko.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #2384

                  Chłopak i jego pies w tym czasie odeszli na poszukiwania jakichś małych zwierząt, grzybów, owoców, korzonków, ptasich gniazd z jajkami i wszystkiego innego, co mogli zdobyć ze swoimi skromnymi możliwościami. Ty miałaś łatwiejsze zadanie, w lesie, szczególnie o tej porze roku, nie brakowało chrustu, więc po krótkiej chwili uzbierałaś go całkiem sporo.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • TaczkajestcoolT Niedostępny
                    TaczkajestcoolT Niedostępny
                    Taczkajestcool Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #2385

                    Ułożyła w kryjówce chrust, tak żeby zrobić z niego ognisko i spróbowała rozpalić ogień iskrą, ocierając kamień o kamień.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • KazuteK Niedostępny
                      KazuteK Niedostępny
                      Kazute Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #2386

                      Spodziewał się takiej odpowiedzi, w tym mieście nikt nie dzieli się ze sobą skarbem bezinteresownie. Sam też ruszył naprzód.

                      "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #2387

                        Taczka:
                        Zajęło Ci to sporo czasu, ale udało się i po jakimś czasie zaczął tlić się tam ogień.
                        Kazute;
                        Trafiliście do sali tronowej elfiego watażki, obecnie pustej, wszyscy, którzy się tu znajdowali, uciekli. Z tego pomieszczenia prowadziło wiele drzwi i korytarzy, co na pewno utrudni Wam robotę, musicie w końcu przeszukać je wszystkie, a do tego dokładnie i szybko.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • KazuteK Niedostępny
                          KazuteK Niedostępny
                          Kazute Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #2388

                          Najemników jest jeszcze sporo, więc można się podzielić. Nie trzeba tego mówić na głos, bo chyba każdy nie jest na tyle głupi, by się nie domyśleć. Machnął ręką na Khargula, by się zbliżył/nachylił.
                          - Jak myślisz, którędy te skurkowańce spierdoliły? - zapytał, a w rzeczywistości dyskretnie obserwował człowieka by zobaczyć, w którą odnogę on pójdzie.

                          "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • TaczkajestcoolT Niedostępny
                            TaczkajestcoolT Niedostępny
                            Taczkajestcool Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #2389

                            Spróbowała jakoś utrzymywać ogień do powrotu Verofa.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #2390

                              Kazute:
                              Wzruszył ramionami.
                              - A chuj tam ich wie.
                              Miał poniekąd rację, wszystkie odnogi były identyczne, a przynajmniej z pozoru, nie wiedzieliście też, co czeka za każdym z drzwi. Najemnicy, pojedynczo lub grupkami, zaczęli ostrożnie uchylać część z nich lub wchodzić do środka jak do siebie, z typową, bo poniekąd rasową, dumą i brawurą Orków, Krasnoludów czy Drakonidów. Człowiek powoli kierował się do jednych z drzwi, najpewniej wybranych jako pierwsze z brzegu, wraz z nim Krasnolud z zaklętą bronią i jakiś Ork.
                              Taczka:
                              Wrócił po jakimś czasie, gdy ogień palił się słabo, choć stabilnie, niosąc za uszy dwa schwytane zające, trzeciego niósł w pysku jego pies.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • KazuteK Niedostępny
                                KazuteK Niedostępny
                                Kazute Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #2391

                                - Chodźmy z nimi, we trójkę mogą tak średnio sobie poradzić jak coś grubego będzie - machnął ręką i ruszył w ich kierunku, upewniając się tylko z pomocą magii, czy człowiek serio nie pamięta jego twarzy.

                                "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • TaczkajestcoolT Niedostępny
                                  TaczkajestcoolT Niedostępny
                                  Taczkajestcool Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #2392

                                  -Nareszcie wróciłeś… Zaczynałam się martwić, a teraz chyba powinniśmy uskórować te zające.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #2393

                                    Kazute:
                                    Póki co nie, a wątpliwe, żeby tak sam z siebie przełamał Twoje zaklęcie. Orkowi było to w gruncie rzeczy wszystko jedno, więc udał się za Tobą, a i tamci nie protestowali, im więcej Was było, tym więcej wrogów mogliście utrupić i tym więcej pułapek wypatrzyć. W środku odnaleźliście jedno z najmniej przydatnych dla prostego najemnika miejsc, a prostymi najemnikami była większość Twoich kompanów, czyli bibliotekę, trzeba przyznać, że okazałą, ale na co komu z tu obecnych książki?
                                    Taczka:
                                    - Zajmę się tym, spokojnie. Widziałaś albo słyszałaś coś podejrzanego, gdy mnie nie było?

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • KazuteK Niedostępny
                                      KazuteK Niedostępny
                                      Kazute Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #2394

                                      Sam Emit nie był prostym najemnikiem. On mógł być kimkolwiek zapragnął tak długo, jak może przybierać różne postaci oraz oszukiwać ludzi. Czasami w bibliotekach znajdują się fajne rzeczy, a fajne rzeczy mogą być przydatne. Przechadzał się pomiędzy półkami niby od niechcenia, w rzeczywistości wędrując wzrokiem tytuły książek w poszukiwaniu czegoś niwprzeciętnego, typu nauka magii, konstruowanie broni itd.

                                      "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • TaczkajestcoolT Niedostępny
                                        TaczkajestcoolT Niedostępny
                                        Taczkajestcool Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #2395

                                        -Chyba nie… - Odpowiedziała po chwili namysłu.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #2396

                                          Kazute:
                                          Chyba podobny sposób myślenia miał właściciel tego miejsca, bo księgi traktujące o Magii, na różny sposób, zajmowały dziesiątkami egzemplarzy cały regał, ale było też wiele innych, choćby różnorakie bestiariusze, księgi o budowie machin oblężniczych i wiele więcej.
                                          Taczka:
                                          Pokiwał głową i zabrał się za oskórowanie i wypatroszenie zabitych zwierząt, z czego jednego zająca rzucił swojemu psu, a dwa pozostałe upiekł, wręczając Ci po jakimś czasie mięso z jednego z nich.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy