Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Kasuss

Miasto Kasuss

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.9k Posty 8 Uczestników 22.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #877

    avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

    Wzięła się najpierw za ten między łopatkami i z ostrożnością i precyzją go wyjęła. Następnie oblanym alkoholem ręcznikiem odkaziła ranę, po czym nałożyła opatrunek. Podobnie postąpiła z tym na łydce.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #878

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Wszystko poszło na tyle sprawnie, jak mogło pójść, a więc bełty usunięte, rany odkażone, a opatrunki założone. Teraz, gdy najtrudniejsze za Tobą, a Twój pacjent daje oznaki życia, pozostaje zadać pytanie: Co dalej?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #879

        avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

        Przykryła go kocem i poszła umyć ręce od krwi. Dethanowi postanowiła dać trochę czasu. Zajrzała więc, co u dzieci, czy czegoś nie potrzebują i czy któreś czasem się krwi nie wystraszyło.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #880

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Były na tyle głodne, by poświęcić całą swoją uwagę zupie, dzięki czemu, gdy skończyły, krwi już w ogóle nie było, gdyż skończyłaś zabieg. Pozbyłaś się także krwi z rąk.
          ‐ Pan Dethan wyzdrowieje? ‐ spytała Cię nagle ta sama dziewczynka, która przyniosła Ci wodę i koce.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #881

            avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

            ‐ Nie w takie rzeczy zdarzylo mu się wpaść. Będzie dobrze. ‐ odrzekła spokojnie, choć gdzieś wewnątrz wcale nie była tego taka pewna. Zagoniła dzieci do umycia buzi, po czym zaczęła sprzątać.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #882

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Gdy dzieci były zajęte myciem, a Ty skończyłaś sprzątanie, usłyszałaś cichy jęk Dethana.
              ‐ Wi… Widzę ich. ‐ powiedział niewyraźnie i nagle sięgnął po broń. ‐ Widzę! ‐ krzyknął, strzelając wokół nerwowym wzrokiem.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #883

                avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                //jak można strzelać wzrokiem ???

                Podeszła do Dethana.
                ‐ Normalny pijak widzi białe myszki. Czemu nie możesz być normalny? ‐ złapała go za nadgarstek, a drugą ręką wyszarpnęła mu broń.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #884

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  //Supermena zapytaj.
                  Chodzi o to, że nerwowo i szybko zerka w każdym możliwym kierunku.//
                  ‐ Odejdź! ‐ warknął i wymierzył Ci cios pięścią w brzuch, szczęśliwie był tak osłabiony, że nie zabolał on Ciebie za bardzo.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #885

                    avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                    ‐ Uważaj, kiedyś to mnie ruszy. ‐ Przycisnęła nieco ręką jeden z opatrunków, żeby zabolało. Miała pare sposobów na niego, ale nieszczególnie chciało się jej którykolwiek uskuteczniać.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #886

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      ‐ One tu są, wszędzie wokół! ‐ krzyknął, kierując na Ciebie przerażony wzrok. ‐ Otaczają mnie!
                      Sądząc po braku zapachu alkoholu w jego oddechu, można założyć tylko jedno: Przynajmniej jeden bełt nasączony był trucizną halucynogenną Drowów.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #887

                        avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                        Przypomniała sobie, czy jest ona groźna dla życia. Najprostszym znanym sobie sposobem ustabilizowała go, coby się nie rzucał ‐ usiadła mu na biodrach i wciąż trzymała go za ręce.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #888

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Odniosłaś taki efekt, że obecnie tylko mamrotał, a czasem też krzyczał, nic więcej. Ty zaś wygrzebałaś ze swojej pamięci informacje, iż trucizna ta powodowała tylko silne majaki, nic więcej, choć pod ich wpływem mógł sobie zrobić krzywdę.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #889

                            avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                            Czekała więc, aż może od tego wariowania zaśnie. Uśmiechnęła się do własnych myśli, na temat tego, co to by się działo, jakby to była inna sytuacja. Siedziała cicho.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #890

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              W końcu opadł z sił, choć nadal był przytomny.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #891

                                avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                Zeszła z niego, ale wciąż siedziała obok. Wyciągnęła z torby notatnik i zaczęła w nim pisać. Czasem lubiła zapisywać, co też się Dethanowi wydarzyło. Dopisała owe zranienia, a spisanie przyczyn zostawiła na później.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #892

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  W końcu usłyszałaś, że przestał mamrotać. Stało się tak, gdyż opadł zupełnie z sił i zasnął. Jego oddech był urywany, a po twarzy spływał pot.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #893

                                    avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                    Sprawdzila więc, czy nie miał gorączki. To znaczy sprawdziła, jak bardzo miał gorączkę, bo samo jej wystąpienie raczej było oczywiste.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #894

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Czoło było bardzo gorące, więc gorączka mocna.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #895

                                        avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                        Nieszczególnie się znała na zbijaniu gorączki, więc zaufała organizmowi Dethana i położyła mu jedynie zimny okład na czoło. Następnie go zostawiła i poszła do dzieci.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #896

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Te zajęte były swoimi sprawami, nie zauważając lub starając się nie zauważać stanu Dethana.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy