Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Archipelag Sztormu

Archipelag Sztormu

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.0k Posty 4 Uczestników 9.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #645

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Taczka:
    Jak na razie rozstawiano zapasy na plaży oraz zwożono je ze statku, więc tylko to.
    Wiewiur:
    Najlepszym wyborem były chaty dzikusów, w których i tak będziecie kwaterować, a im one się już nie przydadzą.
    Ekspedycja:
    Wiewiur:
    Nic na to nie wskazuje, niestety.
    Vader:
    Uznając to za rozkaz rozejścia się, to też zrobili, zajmując się niezwłocznie wypełnianiem Twojego rozkazu, im było równie śpieszno, jak i Tobie.
    Kazute:
    Słowny z niego dzikus, bo dostałaś bukłak wody oraz drewnianą misę wypełnioną smażonym mięsem i owocami.
    Max:
    //Przecież ich zabiłeś…//

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #646

      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

      //Źle zrozumiałem, wybacz ;‐;//
      onie
      Zaczął więc strzelać do tych, co mogli mu najbardziej zagrozić.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #647

        avatar Kazute Kazute

        Ciekawe, czy ten egzotyczny smakołyk jest zatruty… Ale chyba nie zabiliby jej tym sposobem dzisiejszej nocy, skoro wódz miał się rozmyślić nad jej słowami?
        ‐ Dziękuję ‐ powiedziała, po czym wzięła spory łyk wody. ‐ Jak się nazywasz?

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #648

          avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

          Gdurb
          W takim razie wszedł do jednej z chat i poszukał jakiegoś miejsca do spania.

          Sh’arghaan
          W takim razie tutaj spróbuje taktyki z pieczeniem żywcem. Wystrzelił w kraba strumień gorącego ognia.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #649

            avatar Vader0PL Vader0PL

            I dobrze, bo on sam zebrał swój ekwipunek, prowiant na drogę i poprawił pancerz.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #650

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Wiewiur:
              Było proste łóżko, dość spore, najpewniej jedno dla całej rodziny, więc powinno wytrzymać ciężar Twojego minotaurzego cielska. Pokryte było wielkimi liśćmi z dżungli, skórami i futrami.
              Ekspedycja:
              Max:
              Tak po prawdzie, to żad… Chociaż nie, na pokładzie wypatrzyłeś kilku kuszników strzelających do Twoich kompanów, a i jeden wziął Ciebie na cel, wypadałoby go uprzedzić. No, chyba że jesteś tak męski, że jakieś śmieszne bełty bierzesz na klatę, hm?
              Wiewiur:
              To dało o wiele lepszy efekt niż w wypadku Chuuli, bo zaczął uciekać do wody i po chwili zniknął w jej odmętach. Jednakże teraz nie pora na świętowanie, dwa kolejne Wielkie Kraby są już niemalże na wyciągnięcie szczypiec.
              Vader:
              Mniej niż pięć minut zajęło Ci przygotowanie się do wyprawy.
              Kazute:
              ‐ Jeśli Ci się poszczęści, to lepiej poznamy się rankiem. ‐ powiedział, ziewając otwarcie, a Ty nie jesteś zbytnio pewna czy szczerze, czy na pokaz. ‐ Miłych snów i smacznego. ‐ powiedział, wychodząc z chatki.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #651

                avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                Gdurb
                W takim razie położył się na łóżku i zasnął.//Ty mnie budzisz?//

                Sh’arghaan
                Natychmiast zaczął pluć ciągłym ogniem w pobliskiego kraba, będąc gotowym do ucieczki, gdyby ten zaatakowałby go.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #652

                  avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                  Nie. Nic nie bierze na klatę. Nawet jak przeżyje, to rana i tak sama się nie zagoi, a przynajmniej nie przestanie krwawić. Chyba… zażył odpowiednią miksturę? E, potem się tym będzie przejmować.
                  Teraz wystrzelił w jego kierunku strzałę, dokładniej w najmniej osłoniętą część, jaką zdążył wypatrzeć, a następnie zrobił spory krok w bok, na wszelki, jakby jednak chybił a kusznik strzelił. Jeżeli to zakończyłoby się szczęśliwie dla Hyuna, rozpocząłby eliminację następnych.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #653

                    avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                    Poszedł położyć się pod jakimś drzewem, przy czym przywrócić swoje ciało do dobrej kondycji, żeby znowu móc używać umiejętności kamuflażu.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #654

                      avatar Kazute Kazute

                      ‐ Dobranoc ‐ odpowiedziała odchodzącemu dzikusowi i zabrała się za konsumpcję egzotycznej potrawy.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #655

                        avatar Vader0PL Vader0PL

                        A więc ustawił się przed bramą i czekał na swoich.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #656

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Wiewiur:
                          //Tak.//
                          Obudziłeś się wieczorem, nieco bardziej wypoczęty.
                          Taczka:
                          Zeszło Ci się aż do wieczora, ale grunt, że się udało.
                          Ekspedycja:
                          Wiewiur:
                          To oczywiste, że zaatakował, kto by nie zaatakował? Niestety, daleko Ci było do Elfa czy Drowa, także nie zdołałeś mu się wymknąć i pochwycił Cię on swoimi szczypcami, co chwila zwiększając nacisk, aby podzielić Twoje ciało na dwoje.
                          Max:
                          Udało Ci się go zgładzić, teraz możesz odstrzeliwać co najwyżej pozostałych strzelców oraz nielicznych załogantów, którzy nie włączyli się do bitwy, w wypadku reszty to zbyt ryzykowne, ponieważ walczą już w zwarciu z resztą.
                          Kazute:
                          Nie masz pewności czy nie było to trujące, ale na pewno było smaczne, zwłaszcza te czerwone owoce przypominające wyglądem gruszki o słodkim i lepkim soku.
                          Vader:
                          Przygotowanie wszystkiego, co niezbędne do drogi, nie zajęło im wiele, także możecie chyba ruszać, chociaż zostaje jeszcze kwestia dzikusów i tego, czy zabierzecie ich ze sobą?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #657

                            avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                            Gdurb
                            W takim razie wstał z łóżka, przeciągnął się i poszedł sprawdzić jak się sprawy mają w ich obozie.

                            Sh’arghaan
                            W takim razie z desperacji zaczął pluć ogniem w trzymający go szczypiec.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #658

                              avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                              Zaczął więc wesoło mordować resztę wrogich strzelców.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #659

                                avatar Kazute Kazute

                                Ciekawym jest poznawanie nowych rzeczy. Gdy już zjadła wszystko, spojrzała się na strażnika, by zobaczyć co robi, jednocześnie rozkładając się wygodnie na hamaku.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #660

                                  avatar Vader0PL Vader0PL

                                  Oczywiście, w końcu oni mieli zginąć. Dał sygnał tłumaczowi, żeby tłumaczył słowa dla dzikusów.
                                  ‐Prowadźcie.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #661

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Wiewiur:
                                    Przybierał on już konkretnych kształtów, bowiem wyładowano zapasy, które chowano w części chat, jakie nie nadawały się do zamieszkania. W samych chatach zamieszkał Mag i większość załogi, tubylcy musieli spędzić noc pod gołym niebem. Poza tym kilku marynarzy wytyczało obecnie na piasku różne linie, najpewniej pod wykopanie fosy zasilanej morską wodą i palisady z okolicznych drzew, ale tym zajmiecie się (czytaj: zajmą się tubylczy niewolnic) rano, po kolacji i solidniej dawce snu (czytaj: to Wy będziecie mieć zapewnioną kolację i solidną dawkę snu, oni nie).
                                    Ekspedycja:
                                    Wiewiur:
                                    Dawało to równie niewiele i mógłbyś skończyć rzeczywiście przepołowiony na pół lub w najlepszym przypadku zmiażdżony, nawet mimo wielkiej wytrzymałości, i wrodzonej, i pancerza, gdyby nie interwencja pozostałych wojowników, która zmusiła kraba do puszczenia Cię, aby mógł obronić się jakoś przed tym atakiem.
                                    Max:
                                    Udało się, dopóki jeden nie posłał wesoło jednej wesołej strzały, która wbiła Ci się wesoło w prawe przedramię.
                                    Kazute:
                                    Tak właściwie to robi to, co powinien, a więc stoi na warcie przed wejściem, czasem rzucając Ci krótkie spojrzenia, choć nie wiesz czy to ze względu na urodę, czy dlatego, że musi Cię pilnować. Niemniej, hamak okazał się dość wygodny, więc chyba możesz już udać się na spoczynek.
                                    Vader:
                                    Zgodnie z rozkazem, zagłębili się w dżunglę, kierując się najpierw do źródła wody, a później z jego biegiem, do ujścia w innej rzece. Następnie wciąż szliście wodnym tropem, ostatecznie zatrzymując się w szerokiej rzecznej delcie, nieopodal cuchnących bagnisk, w których mieszały się ze sobą woda słona i słodka. Zgadnij, kto tu mieszka i kogo musicie się pozbyć?

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #662

                                      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                      onie
                                      Szybko postrzelił gnoja i się za czymś skrył. Ciekawe, czy efekty tej mikstury dalej działały…
                                      //Mogę dać fragment, gdzie ją pije.//

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #663

                                        avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                        Gdurb
                                        Poszedł do kapitana, czy innego szefa tej ekspedycji.

                                        Sh’arghaan
                                        Natychmiast poderwał się na równe nogi i ze wściekłości zaczął atakować kraba, który go złapał swoim toporem.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #664

                                          avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                          Nadal miał zamiar nic nie robić, ale tym razem wybrał jednak przechadzkę po wyspie, a może by coś lub kogoś ciekawego spotkał.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy