Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Archipelag Sztormu

Archipelag Sztormu

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.0k Posty 4 Uczestników 9.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #703

    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

    Hm, w zwarciu walczyć nie potrafi, więc jakby nie ma co robić. Chociaż… okręt wroga był pusty, bądź miał do niego jakąś łatwą drogę?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #704

      avatar Kazute Kazute

      Pi******* marzyciel.
      ‐ Chcielibyśmy się osiedlić na tej wyspie, oczywiście nie zawadzając Wam. Mało tego, zrobilibyśmy coś dla Was, jeżeli jest to wykonalne.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #705

        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

        Zjadł po jednej porcji wszystkiego i poszedł się rozejrzeć po obozie.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #706

          avatar Vader0PL Vader0PL

          ///“Zauważyłem, że muszę ostrożniej wypowiadać swoje rozkazy”///

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #707

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Taczka:
            Cóż, poza chatami, w których nocowała część marynarzy, pełno tu było namiotów, jakie służyły za lokum dla reszty. Poza tym zauważyłeś dziwne linie i ślady na piasku, najpewniej mieliście zabawić tu jakiś czas, bo to najpewniej inżynierowie je wytyczyli, aby jutro zacząć budowę fosy, palisady i tak dalej. Poza tym w nieładzie leżało tu sporo worków, beczek i skrzyń, pustych i pełnych, których nie było sensu lub czasu rozpakować. Wszyscy siedzieli już w swoich chatach i namiotach, gdzie odpoczywali, najczęściej spali, ale dostrzegłeś też swojego znajomego Minotaura, który zaciągnął się na okręt wtedy, co Ty, w Gilgasz.
            Wiewiur:
            Szło sprawnie, nic się nie dało, od strony morza wiała przyjemna bryza… Po jakimś czasie dostrzegłeś jednego z marynarzy, który kręcił się po obozie.
            Ekspedycja:
            Vader:
            //Więc co teraz…?//
            Kazute:
            ‐ To znaczy? ‐ dopytał tłumacz, rzecz jasna po wszelkich wymianach uwag ze swoim wodzem.
            Max:
            Wydawał się pusty, a przynajmniej dolny pokład, nie licząc trupów. Musiałbyś spróbować skończyć stąd i wylądować za walczącymi, bo przebijanie się szturmem raczej odpada, prawda?
            Wiewiur:
            Udało się Wam, tam najemnicy zajęli się rannymi tak, jak potrafili: Napoili ich alkoholem oraz zlali nim ich rany, założyli proste bandaże i liczyli, że jakoś się wyliżą.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #708

              avatar Vader0PL Vader0PL

              ///Kontynuujemy, ale nie zabij przez nieporozumienie dystansowców, bo to byłoby cholernie głupie. Proszę///
              Ruszył za nimi.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #709

                avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                Gdurb
                Z tej odległości widział co ten marynarz robi? Jeśli nie, to zacząłby się do niego powoli zbliżać.

                Sh’arghaan
                Co teraz chce zrobić jego kompania? Mu by najbardziej odpowiadało znalezienie jakiegoś miejsca na odpoczynek, aczkolwiek nie chciał odstawać od reszty wojowników, toteż czekał na ich dalsze ruchy.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #710

                  avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                  Nawet by o szturmie nie pomyślał! Co to to nie. Poszukał więc wzrokiem miejsca, gdzie jest jak najmniejsza przepaść między okrętami. No i jest bezpiecznie.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #711

                    avatar Kazute Kazute

                    ‐ Pozbędziemy się wrogiego plemienia, natrętnych potworów, może nawet pomożemy Wam się nieco bardziej rozwinąć pod względem przemysłowym?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #712

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Wiewiur:
                      //No to czekamy.//
                      Ekspedycja:
                      Wiewiur:
                      Siedzieli w obozie i to właśnie tam odpoczywali, ale jeśli Ci nie pasowało, to zawsze mogłeś znaleźć sobie jakieś ustronne miejsce czy coś w ten deseń.
                      Kaute:
                      ‐ Niedaleko stąd jest mała wysepka, ciężko byłoby nazwać ją lądem, to poszarpane skały wystające nad powierzchnię wody. Jednakże kryją się tam jaskinie, w a nich groźne potwory, które potrafią naprzykrzać się z powodzeniem lokalnym mieszkańcom. Zajęlibyście się tym?
                      Max:
                      Jeśli szukałeś miejsca, które spełniało wszystkie te warunki, to możesz skakać choćby teraz, stąd i przed siebie.
                      Vader:
                      Wszyscy kroczyliście więc przez to bagno, mniej lub bardziej podtopieni, sporo zależało od wzrostu. Wszyscy byli krańcowo czujni i zdenerwowani, w końcu każdy plusk, bąbelek powietrza czy dźwięk mógł zwiastować im śmierć w monstrualnych szczękach gada…

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #713

                        avatar Kazute Kazute

                        Kiwnęła głową.
                        ‐ A jakie te potwory są?

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #714

                          avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                          Wyciągnął swój jatagan, a potem dokładnie mu się przyjrzał, bo jakoś wcześniej tego nie zrobił.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #715

                            avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                            //Jeżeli to był jakiś sarkazm, bądź coś podobnego, to nie akceptuj tego odpisu//
                            Skoczył więc.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #716

                              avatar Vader0PL Vader0PL

                              Sam też był zagrożony, więc pilnował się mając w gotowości Głupca.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #717

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                //Zdzielcie przez łeb tego, na którego czekamy.//

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #718

                                  avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                  //Ja nawet mogę, ale jestem zbyt zmęczony ;‐;

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #719

                                    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                    Kuba1001 pisze://Zdzielcie przez łeb tego, na którego czekamy.//

                                    // Pisałem Ci wczoraj że nie odpiszę do niedzieli, ewentualnie poniedziałku, zależy o której do domu wrócę.//

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #720

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      //Miękkie faje.//
                                      Taczka:
                                      //Wiewiur miał do Ciebie podejść i w ogóle, także czekamy.//
                                      Ekspedycja:
                                      Kazute:
                                      ‐ Ciężko powiedzieć, nikt ich nigdy nie widział, jedynie ślady błoniastych stóp i płetwiastych ogonów. Oraz krew i resztki zwłok, jeśli kogoś pochwyciły.
                                      Vader:
                                      Dobry oręż, zdecydowanie na odpowiednie czasy. Niemniej, pośród bagiennego gąszczu dostrzegłeś coś, co mogłoby chyba uchodzić nawet za prymitywną osadę, ale trzeba byłoby się jej przyjrzeć bliżej.
                                      Max:
                                      Bezpiecznie wylądowałeś na pokładzie drugiego okrętu, Twoi kompani i piraci byli zbyt zajęci walką, aby zareagować, ale nie oznacza to bynajmniej, że okręt był pusty, gdyż z podpokładu wynurzyła się nagle zielona głowa Orkologa, który to chwilę później był już na pokładzie, dzierżąc olbrzymią maczugę w łapie.
                                      ‐ No hej, rybeńko. ‐ powiedział z paskudnym uśmiechem na żółtych zębach.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #721

                                        avatar Kazute Kazute

                                        Więc porywa się na niewiadome. Możliwe, że wódz postanowi wysłać ją na pewną śmierć, gdyż propozycja sojuszu mu nie przypadła. Nie mniej zawsze istnieje ryzyko, a skoro zaczęła już grać w tą grę, to musi ją dokończyć. I zwyciężyć.
                                        ‐ Musiałabym jeszcze porozmawiać z przełożonymi w tej sprawie.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #722

                                          avatar Vader0PL Vader0PL

                                          Nakierował oddział w tamtym kierunku.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy