Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Archipelag Sztormu

Archipelag Sztormu

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.0k Posty 4 Uczestników 9.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #981

    Pech chciał, że byłaś w tej dżungli i na całej wyspie zupełnie sama, bez jakiegokolwiek sojusznika czy pomocy, więc musisz podjąć decyzję i mierzyć się z jej konsekwencjami wyłącznie we własnym zakresie.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • KazuteK Niedostępny
      KazuteK Niedostępny
      Kazute Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #982

      Zaklnęła soczyście w myślach obrażając samą siebie. Mogła się nie bawić w podchody tylko od razu się zakraść i zabić. Już nigdy więcej nie ulegnie ciekawości względem tubylców. Wracając do obmyślania planu działania… Poczeka, aż energia magiczna jej się zregeneruje na tyle, żeby mogła dłużej się utrzymywać w postaci pyłu niż gdyby zaczęła teraz. Tak, postanowi się klasycznie zakraść, jak to robiła wiele razy, wyczekując okazji. Spodziewała się jednak, że wódz nie pozostanie bez ochrony, acz na pewno nie byłby zakryty wszystkimi wojami. Wojownicy nie mieli na sobie żadnej ochrony typu prowizoryczna kolczuga czy pancerz, prawda? Mogłaby ich jakoś zajść od tyłu i poderżnąć gardło, gdyby stali na warcie przed namiotem?

      "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #983

        Jak najbardziej, w większości nie mieli pancerzy w ogóle, a jedynie duże i wytrzymałe tarcze, które jednak nie dawały ochrony przeciwko skrytobójczym atakom, jak choćby ten, który przyszedł Ci na myśl.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • KazuteK Niedostępny
          KazuteK Niedostępny
          Kazute Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #984

          Już jako tako plan działania zaczął jej się powoli rysować. A jeśli zamieniłaby się w pył, to trzymając się przy samej ziemi w malutkich kawałeczkach nie wzbudzałaby mocnych podejrzeń? Mogliby ją pomylić za szczura lub jego tutejszego odpowiednika? Musi o swoich zdolnościach mocno pomyśleć.

          "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #985

            Nie możesz poznać odpowiedzi na to pytanie, dopóki nie spróbujesz, nigdy nie wykorzystywałaś swojej mocy w ten sposób, a o tubylcach wiedziałaś za mało, aby przewidzieć jakoś ich reakcję.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • VaderV Niedostępny
              VaderV Niedostępny
              Vader ŻBŻP
              napisał ostatnio edytowany przez
              #986

              Brook “Wilcze serce” Currington
              Ograniczało to jego możliwości, ale spróbował ocucić w pełni siebie i najbliższego sobie żołnierza. Po czym spróbował się uwolnić z więzów.

              Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
              V.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • KazuteK Niedostępny
                KazuteK Niedostępny
                Kazute Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez Kazute
                #987

                Pozostaje jej częściowa improwizacja z tym wszystkim. Jeśli zginie, to trudno. Taki żywot najemnika, od zawsze wiedziała, że nie zginie ze starości, a prawie na pewno w walce. Poza tym, zgładzenie jej niewiele pomoże widzowi, bo skoro kapitan chcę tę wyspę, to ją sobie weźmie, nawet gdyby miał wybić całe plemienie. Wciąż regenerowała swoje siły, starając się wtapiać się w ciemne tło nocy. Postoi tak długo, dopóki nic jej nie przerwie lub nie poczuje, że energia magiczna jest znowu pełna.

                "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #988

                  Vader:
                  Nie przywiązali szczególnej uwagi do kwestii związania Was, zapewne uważając, że narkotyk, zamroczenie i późniejsze zdziwienie lub nawet panika zrobią resztę. Dlatego oswobodziłeś się dość sprawnie, podobnie jak część z Twoich ludzi, która zaczęła rozwiązywać pozostałych, wciąż związanych lub nieprzytomnych.
                  Kazute:
                  Trwało to dość długo, nie wiedzieć czemu, bo niemalże do świtu, gdyż niebo było już szare, gdy poczułaś, że znów jesteś w pełni swych magicznych sił.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • KazuteK Niedostępny
                    KazuteK Niedostępny
                    Kazute Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #989

                    Dziwne, że nic jej nie zaatakowało do tego czasu. Cóż, zaczęła poruszać ostrożnie dłońmi i nogami, by wyrwać się z odrętwienia spowodowanego staniem w bezruchu. Później posiliła się suharami, do których zdążyła przywyknąć, oczywiście popijając wodą, by się nie zakrztusić. Następnie ruszyła w kierunku, w którym pamiętała, że powinna być wioska ostrożnym krokiem.

                    "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #990

                      Odnalazłaś ją bez trudu, ponieważ wokół budynków i pomiędzy nimi ustawiono liczne pochodnie, a dzięki ich światłu widziałaś równie wielu wojowników stojących na warcie bądź wypatrujących czujnie zagrożenia, czyli rzecz jasna Ciebie.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • VaderV Niedostępny
                        VaderV Niedostępny
                        Vader ŻBŻP
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #991

                        Brook “Wilcze serce” Currington
                        - Byleby cicho, musimy zdobyć broń.
                        Rozejrzał się po pomieszczeniu i poszukał wyjścia. Jednak nie ruszył w jego kierunku, gdyż wolał po pierwsze obmyślić jakiś plan.

                        Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                        V.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #992

                          - Tubylasy raczej nie są tak głupie, jakbyśmy chcieli. - skomentował jeden z marynarzy i rzeczywiście, Waszej broni nie schowano w tej samej chacie, w której tubylcy Was uwięzili. Wyjście było, jak najbardziej, to jedna z chat, więc bez trudu możesz się z niej wydostać, chyba że drzwi są zamknięte z drugiej strony. A nawet jeśli nie, to pod nimi prawie na pewno czają się jacyś wartownicy.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • VaderV Niedostępny
                            VaderV Niedostępny
                            Vader ŻBŻP
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #993

                            Brook “Wilcze serce” Currington
                            ///Tylu nas było na początku tej przygody. Jeżeli ostatecznym skarbem będzie “przyjaźń” to wskoczę to wulkanu.///
                            - Nie ma broni, to wiadome. Ale oni ją mają i nie spodziewają się tego, że my się wydostaliśmy. Potrzebuję trzech najbardziej gotowych do działania. - stwierdził. - Jak wejdą, to będziemy udawali, że ciągle jesteśmy związani i niezbyt przytomni. Jak się zbliżą, to musimy ich zaskoczyć i obezwładnić. Zyskamy ich broń, która może i jest gorszej jakości, ale to lepsze, niż bójka na pięści.

                            Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                            V.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #994

                              //Da się zrobić.//
                              Miałeś więcej, niż trzech, jeśli chodzi o gotowość psychiczną, ale w sumie tylko pięciu było rzeczywiście gotowych, aby walczyć, a nie tylko stać o własnych siłach.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • VaderV Niedostępny
                                VaderV Niedostępny
                                Vader ŻBŻP
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #995

                                Brook “Wilcze serce” Currington
                                /// Zrobię fikołka w tył, specjalnie dla ciebie.///
                                - Żołnierze - zaczął po staremu wydawać rozkazy. - Przygotować się do rozpoczęcia pierwszej fazy ucieczki, czyli do zdobycia uzbrojenia. Na pozycje i czekać, aż ktoś tutaj wejdzie.
                                By nie być gołosłownym, sam się do tego przygotował, kryjąc ręce za plecami, by nikt nie wiedział, że jest rozwiązany. Usiadł też na nogach, by i tam ukryć brak wiązań.

                                Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                V.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #996

                                  Trochę to trwało, ale w końcu przybyli Wasi oprawcy, dokładniej trzech tubylców. Drzwi zostawili otwarte, więc widziałeś, że żaden strażnik nie stał na zewnątrz, pewnie to oni nimi byli. Niemniej, gdy tylko zaczęli się Wam przyglądać, zapewne chcąc wybrać kogoś na danie główne, jeden z Twoich ludzi szybko zatrzasnął za nimi drzwi, a pozostali rzucili się na zdezorientowanych tubylców, obijając ich do utraty przytomności i jeszcze trochę. Tych macie z głowy, problemem są wszyscy inni, zwłaszcza, że jeden w ogóle nie miał broni, a pozostałym udało się zabrać prostą, nabijaną krzemieniami, maczugę, włócznię z obsydianowym grotem i niewielki nożyk.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • VaderV Niedostępny
                                    VaderV Niedostępny
                                    Vader ŻBŻP
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #997

                                    Brook “Wilcze serce” Currington
                                    Ręką dał znać żołnierzowi, który zdobył nożyk, że o tę broń prosi. Włócznię i maczugę pozostawił innym.
                                    - Jak się zorientują, że ci nie wyszli, to zapewne pierwszą ich naturalną reakcją będzie wysłanie kogoś, kto sprawdzi, co się z nimi stało - stwierdził. - Będzie już znacznie trudniej i zapewne po tym będziemy musieli ruszyć do ataku, ale możemy zyskać jeszcze trochę broni. Hm… niech ktoś sprawdzi, jak mocno zbudowana jest tylna ściana. Może uda się zrobić w niej dziurę, z której skorzystamy, by uciec.

                                    Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                    V.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #998

                                      Mogłeś podejrzewać, że te prymitywy nie znają się na budowie czegokolwiek, a chaty lepią z własnego gówna, jak uważali też niektórzy spośród twoich kompanów, ale jeśli była to prawda, to ten budynek był wyjątkiem od reguły: solidnie zbudowany, nie dawał szans na ucieczkę inaczej, niż przez jedyne drzwi, chyba że mielibyście odpowiednią broń lub narzędzia, sporo czasu, tamci w ogóle by się nie zainteresowali waszą pracą… Albo Maga, dobrze mieć takiego pod ręką, nieważne jaki, pewnie i tak znalazłby sposób na wyjście z tej nieciekawej sytuacji.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • VaderV Niedostępny
                                        VaderV Niedostępny
                                        Vader ŻBŻP
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #999

                                        Brook “Wilcze serce” Currington
                                        - Spróbujcie ukryć ciała - odpowiedział. - Niech się chwilę zastanawiają. Jak zaczną nas sprawdzać, to zaatakujemy, a ewentualnie się wycofają. I jeżeli ktoś, ktokolwiek, ukrywał swoje zdolności magiczne, to ten moment, w którym warto dać o tym znać. - Sam był tylko Magiem Leczenia. Niezbyt się to przyda poza tym, że pomoże swoim bezpośrednio.

                                        Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                        V.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1000

                                          Nie było zbytnio gdzie ukryć ciał, więc po prostu wciągnęli je głębiej i skrępowali nieprzytomnych strażników, ale wystarczy jeden twój rozkaz, aby zabili ich przy pomocy zdobycznej broni lub gołymi rękoma. Tak czy siak, dość szybko przybyli kolejni dwa tubylcy, których również udało się złapać i obić, pozbawiając przytomności. Idzie nieźle, ale raczej nie uda się wam w ten sposób zwabić tu całej wioski albo chociaż wojowników. Ci dwaj niestety mieli przy sobie tylko noże, ale lepsze to, niż nic.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy