Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Wioska w Księstwie Ludzi

Wioska w Księstwie Ludzi

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.0k Posty 1 Uczestników 4.3k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #20

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Vapen:
    Zielone zboża jak pszenica, jęczmień, żyto czy proso sięgały Ci do pasa i nieznacznie utrudniało poruszanie. Mimo to szybko przeprawiłeś się przez morze zielonych łętów zbóż i znalazłeś się przed lasem.
    Lunaaax:
    Chłopak sprzedawał fiolki z różnymi balsamami, miksturami i eliksirami. Miał też zioła, ozdoby, biżuterię i małe narzędzia.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #21

      avatar Konto usunięte Konto usunięte

      Zmarszczył brwii złapał wróbla w dłonie. ‐Trzymaj się maluchu.‐ Mruknął i skupił się, by za pomocą magii cieni przenieść się bliżej drugiego końca lasu.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #22

        avatar Lunaaax Lunaaax

        ‐ Ej! Panie, a ten eliksirek jakie ma właściwości? ‐ zapytała “sprzedawcy”, o ile takim mianem mogła określić tego chłopaka.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #23

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Vapen:
          Znalazłeś się jakieś dwadzieścia metrów od końca lasu.
          Lunaaax:
          ‐ Ten eliksir jest na łagodzenie zmarszczek, regenerację włosów i paznokci oraz innych zabiegów, które pozwalają pozostać piękną i młodą. Ale jak widzę szanownej damie tego nie potrzeba. ‐ powiedział kłaniając się i uśmiechając szarmancko.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #24

            avatar Konto usunięte Konto usunięte

            Resztę pokonał szybkim krokie, znowu sadzając zwierzątko na ramieniu. Polubił tą mała, pierzastą kulkę.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #25

              avatar Lunaaax Lunaaax

              ‐ Dz‐dziękuję panu. ‐zająknęła się i nieśmiało odwzajwmniła uśmiech‐ A ten? ‐ wskazała na miksturę o fioletowej barwie.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #26

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Vapen:
                Przeszedłeś przez las wraz ze swoim towarzyszem.
                Lunaaax:
                ‐ Ten natomiast przyspiesza i zwiększa zbiory. ‐ powiedział, a kilku wieśniaków przesunęło się nieco bliżej.
                ‐ Jak mówił przybywam tu z daleka i sprzedają takie mikstury, eliksiry i balsamy. Ta wieś bardzo przypomina mi moje rodzinne strony więc jestem skłonny sprzedać część moich mikstur za nocleg. ‐ powiedział przyglądając się zebranym i zatrzymując wzrok dłużej na Tobie.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #27

                  avatar Konto usunięte Konto usunięte

                  Stanął przed jakimś pierwszym z brzegu domem (który całkowicie przypadkiem okazał się domem Vee :v). Diel przeskoczył przez drewniany płot, takim spodobem wchodząc na teren posesji. Żadnego z domowników nie był, ale to lepiej. Na owoce z sadu raczej liczyć nie mógł, więc wywarzył drzwi, wchodząc do domu jak do siebie.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #28

                    avatar Lunaaax Lunaaax

                    ‐ Gdyby moi rodzice się zgodzili, to mógłby Pan przenocować. ‐ rzekła, odwracając wzrok.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #29

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Vapen:
                      Ale zanim dotarłeś do pierwszego domu zauważyłeś wóz szybko mknący drogą. Zanim dobiegniesz do wioski z pewnością Cię zauważą, a Elfy nie były tu codziennością więc pewnie chcieliby pogadać. Możesz jedynie spróbować ukryć się w krzakach przy drodze.
                      Lunaaax:
                      Ojciec podszedł do nieznajomego i wymienił z nim kilka zdań szeptem. Gdy skończyli ojciec poprowadził jego i konia do stajni, a później wskazał wędrowcowi dom i wszedł tam z nim. Matka wzruszyła ramionami i również weszła do domu. Pozostali wieśniacy rozeszli się po swoich chatach i gospodarstwach.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #30

                        avatar Konto usunięte Konto usunięte

                        //Nieważne

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #31

                          avatar Konto usunięte Konto usunięte

                          //Serio…? Robisz to specjalnie, czy jak?
                          Schował się za peleryną i dosłownie znikł w krzakach.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #32

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            //Nie specjalnie, ale musiałaś akurat wpaść an ten wóz, bo rozmowa tutaj podana ma będzie ważna w dalszej fabule. Później możesz spróbować kontynuować.//
                            Wóz zatrzymał się na drodze, blisko Twojej kryjówki.
                            ‐ I co, widzisz tu tego obszczymurka? ‐ zapytał jeden z uzbrojonych we włócznie ludzi.
                            ‐ Gdzie tam. Pewnie ukrył się gdzieś w lesie, albo na polach. ‐ odpowiedział mu drugi, woźnica.
                            ‐ Cholerny Mag Krwi. Paladyni powinni łapać takich, a nie my, milicjanci. ‐ odpowiedział trzeci i po chwili wóz ruszył dalej.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #33

                              avatar Konto usunięte Konto usunięte

                              //Mogłeś wcześniej napisać ;‐;
                              Zmarszczył brwi, starając się nieporuszyć. Dopiero gdy miał pewność, że wóz już pojechał, wstał i otrzepał się z liści. Kątem oka spojrzał na ptaka. Wierny przyjaciel, nie ma co. ‐Magia krwi jest niebezpieczna.‐ Powiedział do niego, choć miał pewność, że wróbel go nie zrozumie. Zdziwaczał i tyle.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #34

                                avatar Lunaaax Lunaaax

                                Bez słowa wróciła z matką do domu.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #35

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Vapen:
                                  Wóz był już daleko i chyba nie jechał do wioski, gdzie Ty się kierowałeś. Ptak nadal siedział Ci na ramieniu tuląc Ci się do szyi.
                                  Lunaaax:
                                  Twój ojciec wyglądający na tak nieufnego rozmawiał teraz w najlepsze z przybyszem.
                                  ‐ Napije się pan czegoś? ‐ zapytała Twoja matka idąc do kuchni.
                                  ‐ Poproszę herbatę, jeśli to nie kłopot. ‐ odrzekł wędrowiec wracając do rozmowy z Twoim ojcem. A matka zawołała Cię do kuchni.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #36

                                    avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                    I teraz WBIŁ na posesję domu Vargasów. Niestety byli w domu, a owoce w sądzie były na tyle niedojrzałe, że mogło skończyć się na jakimś zatruciu… Zmarszczył nos i westchnął, gladzac pióra ptaka. Znowu sobie poczeka, aż usna.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #37

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Mógł też przeszukać inne domostwa co mogło być koniecznością gdy zauważyłeś sporego psa rasy husky idącego w kierunku tego domu.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #38

                                        avatar Lunaaax Lunaaax

                                        Natychmiast przybyła do kuchni i zaczęła pomagać matce w robieniu kolacji.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #39

                                          avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                          //Oh, ja uparta jestem.
                                          A co tam, dziś będzie grzeczny. Ładnie zapuka i tylko poprosi o coś do jedzenia. A jak mu nie dadzą to zawsze moze iść gdzie indziej.
                                          Prawda?
                                          ‐Może poprosimy także o coś dla ciebie.‐ Powiedział do zwierzątka siedzącego mu na ramieniu. Spojrzał na psa. Także był śliczny. Szkoda, ze nie ma chociażby kości dla niego.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy