‐ Aaa, że nasze w sensie naszej trójki, a nie Dekapolis? Jak nic dużego na nas nie wpie**olą i będziemy się w miarę na uboczu i razem trzymać to damy radę.
Zauważyłeś, że podczas Waszej rozmowy obie strony odstąpiły i zaczęły się wycofywać ‐ bandyci do tundry i nad jeziora, a najemnicy i żołnierze do miast, zostawiając za sobą setki trupów, w tym jednego Mamuta.
Dwie sztuki złota, który każdy musiał na nie przeznaczyć, były właściwie niczym.
‐ Hej, no właśnie… Tak się zastanawiam: Kto w ogóle wygrał nasz konkurs? ‐ spytał Grollo.
‐Nie zdążyłem sprzedać, bo zostałem wezwany na mury. Jeżeli któryś z was już sprzedał całość, to nie informujcie nas. O wynikach powiemy, jak już wszyscy wszystko sprzedamy.