Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Dekapolis

Dekapolis

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.1k Posty 5 Uczestników 12.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #652

    avatar Vader0PL Vader0PL

    Kranolud
    ‐Ja pierwszy stawiam.
    Wyciągnął tyle złota i zapłacił.

    Perun Ward
    Niech żyje “przypadek”, chociaż uszkodził lekko szatę w tym miejscu. Miał też tę zaletę, że po prostu poprosił o bandaż i sam się zajął tym opatrunkiem tłumacząc się, że najbardziej ufa swoim dłoniom. Mniejsza, jak na razie stworzył małą kulę ognia, a przynajmniej spróbował ją stworzyć, by się trochę ogrzać.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #653

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      //Ten uczuć, kiedy jedną postać szanujesz, więc dajesz jej imię i nazwisko, a drugą gardzisz ze względu na rasę tak, że nawet nie piszesz jej poprawnie :V//
      Gdy rachunek został uregulowany, zaczęło się jedzenie i picie, jak mogłeś się domyślić i, oczywiście, wziąć w tym udział.

      Poszło sprawnie, choć wezwanie Sukkuba, aby Cię rozgrzał, również kusiło, chociaż w tej sytuacji rozsądek przeważył na szali. Niemniej, pora zabrać swój dobytek i zapakować się w końcu do szalupy.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #654

        avatar Vader0PL Vader0PL

        //Heh
        Kranolud
        A miał nie brać? Oczywiście, że brał!

        Perun Ward
        A więc zabrał swoje rzeczy i ruszył do szalupy.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #655

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Piwo i posiłki załatwiliście dość szybko, bo to przy wódce był problem, była to jedna z lepszych tej rodzimej produkcji, a więc Krasnoludom zebrało się na nostalgię, wspominki i dysputy o religii, polityce i innych pierdołach, wzbogacane walnięciem pięścią o stół, kolejną kolejką lub salwą rubasznego śmiechu.

          Podróż była uciążliwa ze względu na trwający odpływ oraz zimny wiatr wiejący od strony lądu, jednakże wioślarze byle jakimi chudzielcami nie byli, więc zdołali odstawić Was na brzegi i ruszyć z wiatrem z powrotem na okręt, aby odebrać kolejną partię wojska, podobnie jak dziesiątki innych, identycznych, jednostek.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #656

            avatar Vader0PL Vader0PL

            Kranolud
            Dołączył, chociaż nie wyjawiał niczego ze swojego życia.

            Perun Ward
            To będzie długi proces.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #657

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              I tak też trwała Wasza pijacka epopeja, która skończyła się… Cóż, w sumie nie wiesz, jak, bo nic nie pamiętasz. Obudziłeś się rankiem w swoim łóżku na ostrym kacu.

              Tak samo jak budowa portu, obozu, przekształcenie ich w bazę oraz marsz na Dekapolis…

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #658

                avatar Vader0PL Vader0PL

                Kranolud
                ‐Niech to ziemniaczany strażnik nieba trzaśnie, ja pie**olę…

                Perun Ward
                Początki bywają ciężkie.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #659

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  No cóż, tako to już krasnoludzka rutyna.

                  Jak zawsze. Może wypadałoby pomóc, choćby w tak prozaicznej czynności jak rozbijanie namiotów?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #660

                    avatar Vader0PL Vader0PL

                    Kranolud
                    A wieczorem znów będą pić. Sprawdził swoją twarz w poszukiwaniu kolejnego żartu tych dwóch.

                    Perun Ward
                    Pomógł w tym, ale tylko magom i wyższych rangą żołnierzom.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #661

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Mieli nauczkę i nie odważyli się na to, zwłaszcza że to poniekąd za Twoje pieniądze mogliście urządzić sobie taką libację.

                      Dzięki temu, nim zapadła przedwczesna noc, mogłeś udać się na spoczynek w owym namiocie, choć inni wciąż zawzięcie pracowali.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #662

                        avatar Vader0PL Vader0PL

                        Kranolud
                        No i dobrze, odwrócił się z brzucha na plecy.

                        Perun Ward
                        Pomógł jeszcze konnicy, jeżeli taka była. Jeżeli nie, to łucznikom.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #663

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Tutaj też nic, jeśli o tym mowa.

                          Konnicy brak, a z łucznikami jakoś się uwinęliście akurat na mocno spóźnioną kolację.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #664

                            avatar Vader0PL Vader0PL

                            Kranolud
                            Po prostu chciał przeleżeć ten dzień.

                            Perun Ward
                            No i dobrze, to i do tej przysiadł.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #665

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Szło sprawnie, dopóki pozostałe Krasnoludy nie zaczęły dobijać Ci się do drzwi.

                              Zjadłeś ją szybko i obudziłeś się nazajutrz rano, gdzie już od świtu trwała praca nad rozbudową portu i obozu. Zauważyłeś też powrót okrętów, które zawiozły część wojsk bezpośrednio do Dekapolis oraz nieco spośród tych żołnierzy i Magów, którzy z jakiegoś powodu wrócili…

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #666

                                avatar Vader0PL Vader0PL

                                Kranolud
                                Ruszył im otworzyć.

                                Perun Ward
                                Warto to mieć na uwadze, a najlepiej się pilnować.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #667

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Wtoczyli się, rzecz jasna równie zalani jak Ty, aby paść na łóżka i spróbować zasnąć, żeby kac‐morderca bez serca przestał męczyć.

                                  Albo też pomóc lub pogadać z tymi, którzy wrócili.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #668

                                    avatar Vader0PL Vader0PL

                                    Kranolud
                                    A on natomiast ruszył otworzyć okno, by wetrzeć w głowę śnieg.

                                    Perun Ward
                                    Był przecież w okolicy, a sam do nich podchodzić nie będzie.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #669

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Oni też na to nie mieli ochoty, bo rozmawiali z innymi, którzy raczyli się pofatygować.

                                      Pomogło, nawet bardzo, choć nie na długo, musisz po prostu wytrzeźwieć.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #670

                                        avatar Vader0PL Vader0PL

                                        Kranolud
                                        Na to chyba będzie dobry sen.

                                        Perun Ward
                                        No cóż, to inaczej. Jak tam mroźne pustkowie, które go otaczało?

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #671

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Chyba tak.

                                          Nie takie pustkowie, ledwie kilkadziesiąt metrów dalej mieliście tundrę, na skraju której już trwały prace, których efektem było drewno przeznaczone do budowy i modernizacji portu oraz obozu.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy