Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Jednak nie na każde wespnie się krasnolud.
Trafna uwaga. Szczęśliwym trafem było tu jednak kilka mniejszych i młodszych drzewek, w sam raz dla Ciebie.
Spróbował wspiąć się na mniejsze drzewko, a następnie z niego na wyższe, byleby wyżej niż wynosi najwyższy możliwy skok w górę u wilka.
Udało się to i wkrótce usadowiłeś się na bezpiecznej wysokości.
Teraz zawiesił worek z resztkami i czekał.
No i czekasz. Ale czy trzymanie przynęty w worku to na pewno najlepsza metoda polowania na wilki?
Powierzył to ich zapachowi, ale dla pewności naciął worek z jednej strony.
//A co miało dać to naciśnięcie?//
//Naciął, nie nacisnął ;‐;
//Mój błąd.// Stało się tak i po chwili krew oraz część flaków wyleciała z worka i spadła na śnieg pod drzewem, od razu zabarwiając go na czerwono.
Teraz czekał.
Po chwili usłyszałeś wycie, a więc wiadomo, że złapały przynętę.
Teraz czekać z bronią w pogotowiu.
W końcu zauważyłeś pierwsze trzy o śnieżnobiałym futrze, które zbliżają się dość szybko.
Przygotował się do obrony. Broń magiczna kontra szczęki wilków.
Nie zauważyły Cię, flaki i krew skutecznie maskowały Twój zapach. Wzięły się za jedzenie.
Wielkość wilków w porównaniu do krasnoluda? Oraz szanse na to, że broń magiczna przy skoku zabije dwóch na jedno uderzenie?
Szanse prawie żadne, a są to zwykłe wilki, więc dysproporcja rozmiarów nie jest jakaś wybitnie ogromna.
Wilki w zasięgu młota?
Siedzisz zbyt wysoko, więc nie. Ale przynajmniej dzięki temu jesteś poza zasięgiem ich szczęk. Trafisz jeśli zejdziesz lub zaczną skakać by Cię ściągnąć.