Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Dekapolis

Dekapolis

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.1k Posty 5 Uczestników 12.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #865

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Gulasz:
    Cóż, nikt inny raczej Ci tego nie podpowie, zwłaszcza że każdy zajęty był swoimi sprawami: Kupcy handlowali albo towarami rodzimymi, jak ozdoby z kości pstrągów, skóry, futra, mięso, drewno i tym podobne, albo tymi, które przywieźli tu mimo niespokojnych czasów: bronią, ubraniami bardziej luksusowymi niż proste odzienia ze skór i futer, innym jedzeniem niż to, które oferowała tundra, i tak dalej, mieszczanie załatwiali swoje sprawy u kowali, garbarzy oraz wielu innych, łowcy wracali lub wychodzili na polowanie, a wszędzie kręcili się czujni strażnicy miejscy i poszukujący okazji do bitki lub zarobku najemnicy różnych ras.
    Vader:
    Udało się, póki co jest Ci cholernie zimno, więc lepiej nie trwać zbyt długo w takiej pozycji i stanie.

    ‐ Wielu, kilka razy… No, poza Grzbietem Świata i Kopcem Fundira, ale wielu było śmiałków i ich kości bielą się pewnie razem ze śniegiem na różnych partiach gór. ‐ wyjaśnił jeden z lokalnych długobrodych.
    ‐ Kopiec Fundira zdobył jeden Krasnolud, stąd nazwa, ale zginął, gdy schodził na dół, więc uznano, że tak naprawdę mu się nie udało i tylko górę nazwano jego imieniem. ‐ dodał inny, również obeznany w tych tematach.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #866

      avatar gulasz88 gulasz88

      Postanowiła przyjrzeć się towarom sprzedawanym przez kupców, zwłaszcza tych egzotycznych. Pieniądze jakie zarabiała na chorych kładły straszny ciężar na jej sumieniu, więc równie dobrze mogłaby się ich pozbyć.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #867

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Towarów było sporo, więc najlepiej byłoby zacieśnić obszar poszukiwań do jakichś konkretów, bo z obecną sumą złota, jaką masz przy sobie, możesz równie dobrze kupić sobie jakąś suknię, przyzwoity miecz jednoręczny albo zapas jakichś pospolitych przypraw na minimum kilka lat.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #868

          avatar gulasz88 gulasz88

          Miecz nie był jej szczególnie potrzebny, i tak nie potrafiła z niego korzystać. Sukni z oczywistych powodów nie nosiła, a przyprawy woli kupować na bierząco. Postanowiła zwrócić uwagę na świecidełka. Talizmany, naszyjniki i wszelakie magiczne pierdółki.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #869

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Świecidełek w postaci wszelkiej maści biżuterii było naprawdę sporo, od naszyjników, przez kolczyki, na pierścionkach skończywszy, acz większość z nich była najzwyczajniejszymi w świecie świecidełkami. Tylko kilku kupców oferowało coś, co miałoby mieć podobno różne tajemnicze i mistyczne właściwości, ale doskonale wiedziałaś, że to jedynie tani chwyt, który ma na celu wyłudzić więcej złotników od naiwnych mieszczan i innych klientów.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #870

              avatar gulasz88 gulasz88

              Rozejrzała się za jakimiś amuletami, ot tak żeby miała co przypiąć do paska, albo zawiesić na szyi.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #871

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Amulety sprzedawali liczni kupcy, acz Tobie do gustu przypadły szczególnie dwa: Te, które sprzedawał jakiś Elf, mimo iż wyłącznie z drewna, to jednak kunsztownie zdobiony, przeważnie bogatą roślinno‐zwierzęcą ornamentyką, oraz Krasnolud, które już były nieco bardziej klasyczne, bo i wykonane z różnorakich minerałów, metali czy kamieni, niekoniecznie o szczególnej wartości, ale przynajmniej porządnie wyglądających.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #872

                  avatar gulasz88 gulasz88

                  Zbliżyła się do stoiska elfa, by przejrzeć jego ofertę. Nowatorskie wzory interesowały ją znacznie bardziej od tych pospolitych.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #873

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Tak jak to wcześniej zostało powiedziane: Rośliny, głównie drzewa i kwiaty, oraz leśne zwierzęta i stwory, takie jak Jednorożce czy Enty. Niewiele więcej mogłaś powiedzieć na temat tych ozdób, Twoja wiedza na temat kultury i sztuki długouchych była dość skąpa.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #874

                      avatar Vader0PL Vader0PL

                      Mag
                      Ruszył więc do “swoich”.

                      Krasnolud
                      ‐Rozumiem.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #875

                        avatar gulasz88 gulasz88

                        ‐ Witaj! ‐ powiedziała swoim zwyczajowym, pogodnym głosem. ‐ Chciałabym kupić jakąś ozdobę, do paska albo na szyję… który ze swoich wyrobów możesz mi polecić?

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #876

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Gulasz:
                          Wzruszył ramionami, wskazując na cały swój szeroki asortyment wyrobów, które najwidoczniej powinny spełniać Twoje wymagania. Zresztą, jak na Elfa przystało, nie był chyba zbyt rozmowny albo towarzyski.
                          Vader:
                          Wartownicy przy bramie do ufortyfikowanego obozu zauważyli Cię jako pierwsi, ale nawet z daleka nie wyglądałeś jak Nord, więc żaden nie ustrzelił Cię z łuku bądź kuszy.
                          ‐ A Ty kto? ‐ zapytał jeden ze strażników, najwidoczniej dowódca tej warty, sądząc po jego wspaniałej jakości pancerzu płytowym, hełmie, tarczy i mieczu długim, przez które wyglądał jak stereotypowy rycerz. Poza nim na warcie stali też dwaj halabardnicy, nieco gorzej opancerzeni, oraz para kuszników.

                          Po krótkiej rozmowie na temat uroków lokalnego krajobrazu wszyscy raźno wymaszerowali dalej, zabierając swoich rannych i poległych. W dalszej drodze byliście nieniepokojeni, jeśli już, to rzadko i co najwyżej przez kilku Nordów, którzy nie mogli nic zdziałać, więc prędko, jeszcze przed nastaniem zmroku, trafiliście do Twego nowego domu, czyli kompleksu krasnoludzkich osiedli i kopalń w lokalnych górach.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #877

                            avatar Vader0PL Vader0PL

                            Mag
                            ‐Nie wkurzaj maga, który też należy do was, strażniku. I powinniście zostać wszyscy straceni za to, że Nordowie krążyli po okolicy i stanowili zagrożenie dla was. Zwłaszcza, jeżeli są na tyle głupi, żeby pojmać maga.

                            Krasnolud
                            Korzystając z okazji rozejrzał się po tym wszystkim. Chociaż, jak na razie, pewnie tylko stojąc i patrząc to zrobił.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #878

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Mogłeś tylko przypuszczać, że pod hełmem zmarszczył brwi, ale było to niemal pewne, teraz cała jego poza zdradzała zaciekawienie i zaskoczenie.
                              ‐ Nic mi o tym nie wiadomo… Nordów nie zaobserwowano tu od kilku dni, a nie przypominam sobie, żeby jakiś Mag wychodził stąd w samopas.

                              Wprowadzono Was w głąb górskiego kompleksu, gdzie poczuliście się od razu lepiej, niż na mrozie: Było ciepło i swojsko, tunele w skale oświetlały wiszące na ścianach jaskinie, a z oddali dobiegał dźwięk uderzeń kowalskimi młotami o kowadła. Jeden z przewodników grupy skierował Was do tymczasowej kwatery, wielkiej jaskini, niedawno obrobionej przez kopaczy i górników, ale wyposażonej w ogniska, wywietrzniki oraz stosy futer i skór dla każdego z Was. Większość Krasnoludów od razu wybrała sobie jakieś wygodne skałki i niemalże padła trupem, chrapiąc donośnie.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #879

                                avatar Vader0PL Vader0PL

                                Mag
                                Pozwolił sobie, żeby z jego kuli na lasce wydobyło się kilka iskier.
                                ‐Właśnie, nic wam na ten temat nie wiadomo. Nie powinniście dostawać w ogóle żołdu, bo jesteście bezużyteczni. Gdzie jest twój dowódca? Muszę z nim wymienić kilka zdań na temat tego, dlaczego mamy tylu strażników, którzy są zbędni i mogliby w tej chwili spędzać czas daleko od obozu tropiąc Nordów. I możesz dziękować, że sprawdziłem sytuację samotnie, bo w przeciwnym razie mielibyście straty w ludziach.

                                Krasnolud
                                Oddalił się trochę od reszty, by sprawdzić w spokoju swój sprzęt.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #880

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Najwidoczniej miał odpowiednio wysoką rangę, żeby nie być przyzwyczajonym do rugania przez byle kogo z góry na dół i najpewniej odpowiedziałby Ci tym samym, jeśli nie czymś gorszym, gdyby nagle wraz z kilkoma innymi Magami oraz żołnierzami obozu nie opuścił jeden z Twoich starych znajomych, poznany jeszcze w Argencie.
                                  ‐ Perun? ‐ zapytał jakby sam siebie, nie mogąc uwierzyć. ‐ Perunie Ward, Ty żyjesz! ‐ dodał głośniej, ściągając na siebie i Ciebie uwagę wszystkich wokół.

                                  Wszystko w należytym porządku.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #881

                                    avatar Vader0PL Vader0PL

                                    Mag
                                    ‐Obiło mi się o uszy, że stawiasz każdemu darmową kolejkę, żeby uczcić pamięć o mnie. Takiej okazji nie mogłem przegapić. A na poważnie, to udało mi się uwolnić po tym, jak mnie pojmali.

                                    Krasnolud
                                    W takim razie oparł się o skałę i spróbował zasnąć.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #882

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      ‐ Mówiłem Wam, że nie zdezerterował. ‐ powiedział ten sam człowiek i skinął głową na jednego ze strażników. ‐ Ruszaj powiadomić komtura von Stiera, że może spalić pismo z wyrokiem śmierci.

                                      Skała, skóry, futra, ciepło… Czego innego potrzebowałyby Krasnolud taki jak Ty po całych trudach tej podróży? No, może jeszcze kapki jakiegoś alkoholu, ale i tak było zajebiście. Zasnąłeś, budząc się dnia następnego.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #883

                                        avatar Vader0PL Vader0PL

                                        Mag
                                        ‐I przy okazji poproś kwatermistrza o jakiś ciepły płaszcz.

                                        Krasnolud
                                        I jak to tutaj wyglądało? Każdy swoje robi, zbiórka, czy co? Bo w końcu, tak jakby, byli na wojnie.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #884

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Ponownie skinął głową i wrócił, rzeczywiście z płaszczem, który Ci wręczył.
                                          ‐ Możesz wrócić do obozu. ‐ powiedział, najpewniej w imieniu tego całego komtura.

                                          A i owszem, ale nic na to nie wskazywało, pozostali spali i chrapali w najlepsze. Może tylko obudziłeś się przed jakąś formalną pobudką albo coś w tym guście?

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy