Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Dekapolis

Dekapolis

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.1k Posty 5 Uczestników 12.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • VaderV Niedostępny
    VaderV Niedostępny
    Vader ŻBŻP
    napisał ostatnio edytowany przez
    #948

    Folgar “Piorun” Hunderias
    A co mógł zrobić? Pojawiały się jakieś propozycje na horyzoncie, z wyjątkiem tego, że mógł iść i walczyć dalej?

    Perun Ward
    -Dzięki za pomoc.

    Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
    V.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #949

      Walczyć raczej nie, ale eksploracja okolicznych tuneli wydawała się ciekawszy zajęciem dla Krasnoluda niż siedzenie w miejscu.

      Pokiwała głową, oblizując szpony z krwi zamordowanego Norda. W chwili jego śmierci również lód więżący Cię na miejscu zniknął, mogłeś więc ruszyć dalej.
      - Coś jeszcze?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • VaderV Niedostępny
        VaderV Niedostępny
        Vader ŻBŻP
        napisał ostatnio edytowany przez
        #950

        Folgar “Piorun” Hunderias
        W sumie racja. Skorzystał więc z przerwy i wybrał się na spacer po tunelach.

        Perun Ward
        -Nic, o co mógłbym cię prosić. Zwłaszcza, że muszę zachować dyskrecję wśród nich - wskazał na Krzyżowców.

        Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
        V.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #951

          Choć większość życia spędziłeś w podróży, na polach bitew lub w kuźni i daleko Ci było do górnika, to jednak jak każdy Krasnolud potrafiłeś dostrzec, że te tunele to był kawał dobrej i solidnej roboty, budowanej przez wiele dekad, a może i pokoleń, stale poszerzanych i pogłębianych. Obecnie skały były nadspodziewanie gładkie i równe, na pewno pomagało to wózkom transportującym urobek, a także dobrze oświetlone licznymi pochodniami. Jednak im dalej, tym tunele były coraz bardziej zaniedbane, eksploatowane z myślą o szybkim wydobyciu minerałów na potrzeby wojny, najpierw aby zaopatrzyć obie walczące strony, a później bardziej na użytek Dekapolis i własny, niż Nordów.

          - Wiesz, jak dać mi znać, gdybyś potrzebował drobnej pomocy. - odparła i ucałowała Cię, znikając po chwili w obłoku dymu.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • VaderV Niedostępny
            VaderV Niedostępny
            Vader ŻBŻP
            napisał ostatnio edytowany przez
            #952

            Perun Ward
            Niech żyją siły demoniczne. Spróbował ponowić swoją wędrówkę do Krzyżowców, by im pomóc. Jakoś.

            Folgar “Piorun” Hunderias
            -No, nieźle, nieźle - mruczał w odpowiedzi. - Szkoda, że końcówka taka przyśpieszona, ale nadal nieźle…

            Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
            V.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #953

              Pomoc będzie bardziej niż potrzebna, piesi wojownicy, choć świetnie wyszkoleni, w doskonałej jakości pancerzach, z przednią bronią, nie mogli długo walczyć na takim siarczystym mrozie, zwłaszcza otoczeni przez kilkudziesięciu Nordów, może nie tak dobrze uzbrojonych i wyposażonych, ale na pewno nie można im było odmówić umiejętności i woli walki.

              - Ano, pewno, że niźle, jak to ja i moje chopy żeśmy robilim. - usłyszałeś zza swoich pleców.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • VaderV Niedostępny
                VaderV Niedostępny
                Vader ŻBŻP
                napisał ostatnio edytowany przez
                #954

                Perun Ward
                Mógł jakoś użyć resztki magii, jakie mu pozostały?

                Folgar “Piorun” Hunderias
                - Gratuluję więc. - Odwrócił się do swojego rozmówcy. - Folgar jestem.

                Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                V.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #955

                  Zabić co najwyżej kilku, oszołomić kilkunastu. Albo zwrócić na siebie ich uwagę, może część złapie się na przynętę i spróbuje zabić Maga, we wszystkich starciach z Krzyżowcami Nordowie ponieśli wiele strat właśnie przez Magów takich jak Ty, na pewno wizja skrócenia jednego o głowę będzie kusząca dla wielu.

                  Był to typowy Krasnolud o popielatej brodzie, odziany w kowalski fartuch. Nie był wojownikiem, przynajmniej nie teraz. Ciężko się bowiem walczy bez rąk. On ich nie miał, stracił obie na wysokości łokcia, ale zrobiono mu stalowe protezy, tak krasnoludzkie, jak się dało: Kilof i młot. Były solidnie wykonane, a przy tym kunsztownie rzeźbione i ozdabiane, jakby miały przez to nieco zrekompensować brak zwykłych dłoni.
                  - Fundir jestem. Rękę bym Ci podał, na przywitanie, jak nakazuje obyczaj, ale chyba widzisz, że nie mam za bardzo jak.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • VaderV Niedostępny
                    VaderV Niedostępny
                    Vader ŻBŻP
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #956

                    Perun Ward
                    Spróbował więc uderzyć w kilku Nordów impulsem elektrycznym. Wypełnieni testosteronem posiadali zapewne wielkie i skutecznie pracujące serca, a adrenalina również pracowała. No cóż, właśnie po to wysłał w nich impuls. Żeby popsuć im ich serduszka.

                    Folgar “Piorun” Hunderias
                    - To musi być kawał niezłej historii z tym, co?

                    Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                    V.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #957

                      Zabiłeś ich, a gdy padli w konwulsjach na śnieg pokrywający ziemię, nagle, bez jakiegokolwiek powodu (przynajmniej według obserwujących całe zajście), Nordowie byli zdziwieni, a może nawet przerażeni. Dało to ocalałym Krzyżowcom niezbędny czas, aby wyrwać im się i rozpocząć odwrót.

                      - Można by i tak powiedzieć. Chcesz posłuchać?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • VaderV Niedostępny
                        VaderV Niedostępny
                        Vader ŻBŻP
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #958

                        Perun Ward
                        Ruszył z nimi, nie widząc konieczności dalszej walki z Nordami.

                        Folgar “Piorun” Hunderias
                        - Oczywiście, dobra historia lepsza niż złote monety.

                        Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                        V.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #959

                          A oni zostali na tyle przetrzebieni, że prędzej pomyślą o ewakuowaniu się stąd, niż próbie dogonienia Was, więc uciekaliście dość sprawnie, a przez brak pościgu dowódca pozwolił na chwilę odpoczynku mniej więcej w połowie drogi do warownego obozowiska Krzyżowców Argentu.

                          Krasnolud uderzył o siebie swoimi protezami, co miało być pewnie odpowiednikiem zacierania rąk lub klaśnięcia w nie.
                          - No, takie podejście to siem mnie podoba, rybeńko. Chodź no, o suchym pysku nie będziem przecież gadać, nie? - zapytał i, nie czekając na odpowiedź, ruszył tunelami do swojego domu, jakiejś karczmy czy innego miejsca, gdzie można napić się grzanego piwa, w sam raz po walce w mrozie na zewnątrz i do opowieści.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • VaderV Niedostępny
                            VaderV Niedostępny
                            Vader ŻBŻP
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #960

                            Perun Ward
                            W ten sposób, z takim szczęściem, raczej dotrą do obozowiska cali. Odetchnął ze zmęczenia, nachylając się do przodu i opierając swoje ręce na kolanach. Kostur odłożył obok i tak pewnie był rozładowany.

                            Folgar “Piorun” Hunderias
                            Ruszył za nim.
                            - Mam nadzieję, że zdążymy jednak. W końcu tam się biją, a ja jestem jednym z oddziałów.

                            Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                            V.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #961

                              Był, owszem, a sporo czasu minie, nim się to zmieni. Podczas postoju nikt nie miał do Ciebie pretensji, ale i nikt nie dziękował Ci za pomoc. Po jakimś czasie wznowiliście marsz i wreszcie wróciliście do warownego obozu.

                              - A kurwa, bitka jak dobra, to nie uciekniem. Jak tamci na zewnytrz mają dać dupy, to i tak dadzo. My tu wtedy będziem czekać na Nordów, rybeńko, pokrzepieni dobrą historyją i piwskiem.
                              Po jakimś czasie dotarliście do mieszkania Krasnoluda, dość ciekawego miejsca, które przeoczyłbyś bez trudu, stanowiło bowiem odnogę tunelu i było zasklepione okazałym głazem, który niemalże idealnie pasował do wejścia. Jednak Krasnolud bez trudu wepchnął go do środka i wszedł po nim do swojego lokum.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • VaderV Niedostępny
                                VaderV Niedostępny
                                Vader ŻBŻP
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #962

                                Perun Ward
                                Niewdzięczne dupki, żyli tylko dzięki niemu. Musiał zdać swoją część raportu?

                                Folgar “Piorun” Hunderias
                                Wszedł za nim.
                                - Niezły pomysł z wejściem.

                                Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                V.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #963

                                  Owszem, wprost powiedział Ci to dowodzący oddziałem Krzyżowiec. Grunt, że drogę do namiotu przełożonego już znałeś.

                                  - Jak chcesz mieć odrobinie spokoju, to inaczej się nie da. - odparł, a Ty zauważyłeś, że mieszkał dość skromnie: W głównej izbie były tylko wyciosane z kamienia ławy, stół i drewniane łóżko przykryte pokaźną ilością skór, a także różnorakie domowe sprzęty. Dalej było wejście do kolejnego pomieszczenia, tym razem bez tarasującego je głazu.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • VaderV Niedostępny
                                    VaderV Niedostępny
                                    Vader ŻBŻP
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #964

                                    Perun Ward
                                    A więc tam ruszył.

                                    Folgar “Piorun” Hunderias
                                    Nawet przyjemnie, sam nie był przyzwyczajony do komfortu. Podczas licznych podróży, gdzie to zabijał potwory, często spał pod gołym niebem, lub w grotach. Czasami też na drzewach, co było szczególnie nieprzyjemne.
                                    - Rozumiem, rozumiem. Nic się widocznie od lat nie zmieniło…

                                    Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                    V.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #965

                                      Odnalazłeś go bez trudu, a i straż przed wejściem nie zadawała zbędnych pytań, więc bez trudu wkroczyłeś do środka, gdzie zastałeś komtura, dowódcę całego zgrupowania Krzyżowców Argentu pod Dekapolis.

                                      - Ano, zmieniło, bo jeszcze tak z osiem lat temu to żem miał obie ręce, a w nich topór, młot albo kilof, a nie te śmieszne kikuty.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • VaderV Niedostępny
                                        VaderV Niedostępny
                                        Vader ŻBŻP
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #966

                                        Folgar “Piorun” Hunderias
                                        - Z jednej strony ci współczuję, z drugiej wygrywasz chyba bójki w karczmach?

                                        Perun Ward
                                        Skłonił się głęboko, zwracając też uwagę komtura na swoją osobę.
                                        - Panie? Mam raport na temat ostatniej misji, na którą zostałem wysłany.

                                        Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                        V.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #967

                                          - Ech, nie te czasu już, teraz to żaden się ze mną bić nie chce, bo im niby honor nie pozwala, bo niby ja za szanowny jestem. Gadanie. Taki sam ze mnie Krasnolud, jak z Ciebie, tylko że ja mam więcej stali i żelaza w sobie.

                                          Mężczyzna skinął Ci głową, właściwie to przede wszystkim tego oczekując, gdy polecił Ci stawić się w swoim namiocie.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy