Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Dekapolis

Dekapolis

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.1k Posty 5 Uczestników 12.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #949

    Walczyć raczej nie, ale eksploracja okolicznych tuneli wydawała się ciekawszy zajęciem dla Krasnoluda niż siedzenie w miejscu.

    Pokiwała głową, oblizując szpony z krwi zamordowanego Norda. W chwili jego śmierci również lód więżący Cię na miejscu zniknął, mogłeś więc ruszyć dalej.
    - Coś jeszcze?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • VaderV Niedostępny
      VaderV Niedostępny
      Vader ŻBŻP
      napisał ostatnio edytowany przez
      #950

      Folgar “Piorun” Hunderias
      W sumie racja. Skorzystał więc z przerwy i wybrał się na spacer po tunelach.

      Perun Ward
      -Nic, o co mógłbym cię prosić. Zwłaszcza, że muszę zachować dyskrecję wśród nich - wskazał na Krzyżowców.

      Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
      V.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #951

        Choć większość życia spędziłeś w podróży, na polach bitew lub w kuźni i daleko Ci było do górnika, to jednak jak każdy Krasnolud potrafiłeś dostrzec, że te tunele to był kawał dobrej i solidnej roboty, budowanej przez wiele dekad, a może i pokoleń, stale poszerzanych i pogłębianych. Obecnie skały były nadspodziewanie gładkie i równe, na pewno pomagało to wózkom transportującym urobek, a także dobrze oświetlone licznymi pochodniami. Jednak im dalej, tym tunele były coraz bardziej zaniedbane, eksploatowane z myślą o szybkim wydobyciu minerałów na potrzeby wojny, najpierw aby zaopatrzyć obie walczące strony, a później bardziej na użytek Dekapolis i własny, niż Nordów.

        - Wiesz, jak dać mi znać, gdybyś potrzebował drobnej pomocy. - odparła i ucałowała Cię, znikając po chwili w obłoku dymu.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • VaderV Niedostępny
          VaderV Niedostępny
          Vader ŻBŻP
          napisał ostatnio edytowany przez
          #952

          Perun Ward
          Niech żyją siły demoniczne. Spróbował ponowić swoją wędrówkę do Krzyżowców, by im pomóc. Jakoś.

          Folgar “Piorun” Hunderias
          -No, nieźle, nieźle - mruczał w odpowiedzi. - Szkoda, że końcówka taka przyśpieszona, ale nadal nieźle…

          Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
          V.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #953

            Pomoc będzie bardziej niż potrzebna, piesi wojownicy, choć świetnie wyszkoleni, w doskonałej jakości pancerzach, z przednią bronią, nie mogli długo walczyć na takim siarczystym mrozie, zwłaszcza otoczeni przez kilkudziesięciu Nordów, może nie tak dobrze uzbrojonych i wyposażonych, ale na pewno nie można im było odmówić umiejętności i woli walki.

            - Ano, pewno, że niźle, jak to ja i moje chopy żeśmy robilim. - usłyszałeś zza swoich pleców.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • VaderV Niedostępny
              VaderV Niedostępny
              Vader ŻBŻP
              napisał ostatnio edytowany przez
              #954

              Perun Ward
              Mógł jakoś użyć resztki magii, jakie mu pozostały?

              Folgar “Piorun” Hunderias
              - Gratuluję więc. - Odwrócił się do swojego rozmówcy. - Folgar jestem.

              Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
              V.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #955

                Zabić co najwyżej kilku, oszołomić kilkunastu. Albo zwrócić na siebie ich uwagę, może część złapie się na przynętę i spróbuje zabić Maga, we wszystkich starciach z Krzyżowcami Nordowie ponieśli wiele strat właśnie przez Magów takich jak Ty, na pewno wizja skrócenia jednego o głowę będzie kusząca dla wielu.

                Był to typowy Krasnolud o popielatej brodzie, odziany w kowalski fartuch. Nie był wojownikiem, przynajmniej nie teraz. Ciężko się bowiem walczy bez rąk. On ich nie miał, stracił obie na wysokości łokcia, ale zrobiono mu stalowe protezy, tak krasnoludzkie, jak się dało: Kilof i młot. Były solidnie wykonane, a przy tym kunsztownie rzeźbione i ozdabiane, jakby miały przez to nieco zrekompensować brak zwykłych dłoni.
                - Fundir jestem. Rękę bym Ci podał, na przywitanie, jak nakazuje obyczaj, ale chyba widzisz, że nie mam za bardzo jak.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • VaderV Niedostępny
                  VaderV Niedostępny
                  Vader ŻBŻP
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #956

                  Perun Ward
                  Spróbował więc uderzyć w kilku Nordów impulsem elektrycznym. Wypełnieni testosteronem posiadali zapewne wielkie i skutecznie pracujące serca, a adrenalina również pracowała. No cóż, właśnie po to wysłał w nich impuls. Żeby popsuć im ich serduszka.

                  Folgar “Piorun” Hunderias
                  - To musi być kawał niezłej historii z tym, co?

                  Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                  V.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #957

                    Zabiłeś ich, a gdy padli w konwulsjach na śnieg pokrywający ziemię, nagle, bez jakiegokolwiek powodu (przynajmniej według obserwujących całe zajście), Nordowie byli zdziwieni, a może nawet przerażeni. Dało to ocalałym Krzyżowcom niezbędny czas, aby wyrwać im się i rozpocząć odwrót.

                    - Można by i tak powiedzieć. Chcesz posłuchać?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • VaderV Niedostępny
                      VaderV Niedostępny
                      Vader ŻBŻP
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #958

                      Perun Ward
                      Ruszył z nimi, nie widząc konieczności dalszej walki z Nordami.

                      Folgar “Piorun” Hunderias
                      - Oczywiście, dobra historia lepsza niż złote monety.

                      Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                      V.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #959

                        A oni zostali na tyle przetrzebieni, że prędzej pomyślą o ewakuowaniu się stąd, niż próbie dogonienia Was, więc uciekaliście dość sprawnie, a przez brak pościgu dowódca pozwolił na chwilę odpoczynku mniej więcej w połowie drogi do warownego obozowiska Krzyżowców Argentu.

                        Krasnolud uderzył o siebie swoimi protezami, co miało być pewnie odpowiednikiem zacierania rąk lub klaśnięcia w nie.
                        - No, takie podejście to siem mnie podoba, rybeńko. Chodź no, o suchym pysku nie będziem przecież gadać, nie? - zapytał i, nie czekając na odpowiedź, ruszył tunelami do swojego domu, jakiejś karczmy czy innego miejsca, gdzie można napić się grzanego piwa, w sam raz po walce w mrozie na zewnątrz i do opowieści.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • VaderV Niedostępny
                          VaderV Niedostępny
                          Vader ŻBŻP
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #960

                          Perun Ward
                          W ten sposób, z takim szczęściem, raczej dotrą do obozowiska cali. Odetchnął ze zmęczenia, nachylając się do przodu i opierając swoje ręce na kolanach. Kostur odłożył obok i tak pewnie był rozładowany.

                          Folgar “Piorun” Hunderias
                          Ruszył za nim.
                          - Mam nadzieję, że zdążymy jednak. W końcu tam się biją, a ja jestem jednym z oddziałów.

                          Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                          V.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #961

                            Był, owszem, a sporo czasu minie, nim się to zmieni. Podczas postoju nikt nie miał do Ciebie pretensji, ale i nikt nie dziękował Ci za pomoc. Po jakimś czasie wznowiliście marsz i wreszcie wróciliście do warownego obozu.

                            - A kurwa, bitka jak dobra, to nie uciekniem. Jak tamci na zewnytrz mają dać dupy, to i tak dadzo. My tu wtedy będziem czekać na Nordów, rybeńko, pokrzepieni dobrą historyją i piwskiem.
                            Po jakimś czasie dotarliście do mieszkania Krasnoluda, dość ciekawego miejsca, które przeoczyłbyś bez trudu, stanowiło bowiem odnogę tunelu i było zasklepione okazałym głazem, który niemalże idealnie pasował do wejścia. Jednak Krasnolud bez trudu wepchnął go do środka i wszedł po nim do swojego lokum.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • VaderV Niedostępny
                              VaderV Niedostępny
                              Vader ŻBŻP
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #962

                              Perun Ward
                              Niewdzięczne dupki, żyli tylko dzięki niemu. Musiał zdać swoją część raportu?

                              Folgar “Piorun” Hunderias
                              Wszedł za nim.
                              - Niezły pomysł z wejściem.

                              Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                              V.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #963

                                Owszem, wprost powiedział Ci to dowodzący oddziałem Krzyżowiec. Grunt, że drogę do namiotu przełożonego już znałeś.

                                - Jak chcesz mieć odrobinie spokoju, to inaczej się nie da. - odparł, a Ty zauważyłeś, że mieszkał dość skromnie: W głównej izbie były tylko wyciosane z kamienia ławy, stół i drewniane łóżko przykryte pokaźną ilością skór, a także różnorakie domowe sprzęty. Dalej było wejście do kolejnego pomieszczenia, tym razem bez tarasującego je głazu.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • VaderV Niedostępny
                                  VaderV Niedostępny
                                  Vader ŻBŻP
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #964

                                  Perun Ward
                                  A więc tam ruszył.

                                  Folgar “Piorun” Hunderias
                                  Nawet przyjemnie, sam nie był przyzwyczajony do komfortu. Podczas licznych podróży, gdzie to zabijał potwory, często spał pod gołym niebem, lub w grotach. Czasami też na drzewach, co było szczególnie nieprzyjemne.
                                  - Rozumiem, rozumiem. Nic się widocznie od lat nie zmieniło…

                                  Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                  V.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #965

                                    Odnalazłeś go bez trudu, a i straż przed wejściem nie zadawała zbędnych pytań, więc bez trudu wkroczyłeś do środka, gdzie zastałeś komtura, dowódcę całego zgrupowania Krzyżowców Argentu pod Dekapolis.

                                    - Ano, zmieniło, bo jeszcze tak z osiem lat temu to żem miał obie ręce, a w nich topór, młot albo kilof, a nie te śmieszne kikuty.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • VaderV Niedostępny
                                      VaderV Niedostępny
                                      Vader ŻBŻP
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #966

                                      Folgar “Piorun” Hunderias
                                      - Z jednej strony ci współczuję, z drugiej wygrywasz chyba bójki w karczmach?

                                      Perun Ward
                                      Skłonił się głęboko, zwracając też uwagę komtura na swoją osobę.
                                      - Panie? Mam raport na temat ostatniej misji, na którą zostałem wysłany.

                                      Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                      V.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #967

                                        - Ech, nie te czasu już, teraz to żaden się ze mną bić nie chce, bo im niby honor nie pozwala, bo niby ja za szanowny jestem. Gadanie. Taki sam ze mnie Krasnolud, jak z Ciebie, tylko że ja mam więcej stali i żelaza w sobie.

                                        Mężczyzna skinął Ci głową, właściwie to przede wszystkim tego oczekując, gdy polecił Ci stawić się w swoim namiocie.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • VaderV Niedostępny
                                          VaderV Niedostępny
                                          Vader ŻBŻP
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #968

                                          Folgar “Piorun” Hunderias
                                          -Krasnoludem się żyje i umiera, stare hasło, co nie?

                                          Perun Ward
                                          - Zjawiliśmy się na miejscu akcji bez większych problemów. Udało nam się zaskoczyć Nordów zabijając kilku z nich. Nasi się następnie związali walką z nimi, jednakże pojawiły się pewne problemy związane z samymi Nordami. Mocno uszkodzili nasze siły, jednakże udało się ich pokonać, chociaż nie obyło się bez strat w ludziach. Osobiście walkę zakończyłem wyczerpany i niezdolny do używania kolejnych zaklęć.

                                          Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                          V.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy