Miasto Imperawes

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Mam zrównać to miasto z ziemią żebyście je opuścili czy co?//

[Kubeł1001]

Vader0PL

///Kubeł, jutro urodziny Elarid, miejże pan litość. I musiałbyś zrównać z ziemią całą górę wraz z Zefirami .‐.

[Kubeł1001]

maxmaxi123

‐W którą stronę na ten inny kontynent?

[Kubeł1001]

Vader0PL

Ruszył ku wyjściu z miasta.

[Kubeł1001]

maxmaxi123

Ruszył za swym obeznanym w geografii towarzyszu.

[Kubeł1001]

bulorwas

Ruszył za nimi, ale najpierw odebrał swoje zwierzaczki od straży miasta.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Opuściliście miasto. Huuuuuuuuraaa!!!

[Kubeł1001]

Vader0PL

// To teraz Niasto Ahlorian?

[Kubeł1001]

Kuba1001

//A nie chcecie tego przyspieszyć, tak jak ja?//

[Kubeł1001]

Vader0PL

//W sumie tak. Znaczy się, im szybciej, tym lepiej.

[Kubeł1001]

Kuba1001

//No to teraz nic tylko… czekać na decyzję reszty ;‐;//

[Kubeł1001]

maxmaxi123

//Jeżeli to przyspieszy akcję, to w to wchodzę.

[Kubeł1001]

Kuba1001

//HALO BULWA POWIEDZ COŚ//

[Kubeł1001]

bulorwas

//Szybko szybko

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Potem ogarnę Wam jakiś nowy temat lub odświeżę jakiś stary.//

[Kubeł1001]

Vader0PL

///KKK

[Kubeł1001]

Vader0PL

Cotterd zszedł do swojego laboratorium i krytycznie spojrzał na zwłoki leżące na stole. Krasnolud, alkoholik, bił dzieci i żonę. Jednak nie alkohol go zabił, a sztylet wbity w brzuch. Mówi się trudno, jeden błąd mniej na świecie. Rozejrzał się za to za asystentami, którzy mieli się dzisiaj tutaj stawić.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Wszyscy byli w komplecie, gotowi do operacji czy jak tam nazywacie te rąbnięte eksperymenty.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Ubrał rękawiczki, a następnie zabrał skalpel. Podszedł do ciała.
‐Ściągnijcie mu górę ubrania.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Nie było to jeszcze zadanie z kategorii tych wywołujących odruch wymiotny, więc poszło szybko i sprawnie.