Miasto Imperawes
-
Kuba1001
‐ Wyobraź sobie miecz. ‐ powiedział po chwili Krasnolud. ‐ Jakikolwiek, zwykły, artefakt, obojętnie. A teraz pomyśl, że chowasz go do bogato zdobionej, a jednocześnie cholernie wytrzymałej skrzyni, aby się nie zniszczył, nikt go nie ukradł i tak dalej. ‐ dodał i klasnął w dłoni. ‐ Cóż, my zrobimy właśnie taką skrzynkę.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Wszystkich kojarzyłeś z widzenia i słyszenia, ale niewiele więcej, rzecz jasna poza samym Krasnoludem.
‐ No dobra, zabierajcie się do pracy… Na początek chcę poznać Wasze zdolności magiczne, zaskoczcie mnie. Macie godzinę. ‐ wyjaśnił i udał się, zapewne, do położonego niedaleko swojego gabinetu. -
-
Kuba1001
Jeśli mowa o żywych to miałeś pod ręką innych Magów, a także wszelkiej maści drobne zwierzątka do eksperymentów: Myszy, szczury, węże i tak dalej. Zaś jeśli mowa o tych mniej żywych to pełno było najróżniejszych składników i odczynników chemicznych, a także różnorakich przedmiotów codziennego użytku, na których mógłbyś eksperymentować.
-
-
-
-
-