Miasto Linest
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001Abby:
Zarówno oni, jak i jakaś kobieta oraz kilkuletni chłopczyk, siedzieli przy stole, zapewne szykując się do posiłku. Jedno miejsce pozostało wolne.
Vader:
Strażnicy to łyknęli, albo mieli gdzieś, niemniej się udało. Natomiast Stalowi mają konie, więc na pewno zostawią Cię daleko w tyle, jeśli tylko zechcą, bo póki co jadą wolno, najwidoczniej nigdzie im się nie spieszy. -
-
-
-
-
-
Kuba1001Vader:
Zobaczyli i się zatrzymali, aby naradzić się co z Tobą zrobić. Później postanowili poczekać, aż do nich podejdziesz.
Abby:
Po chwili kobieta postawiła na stole to, co znaleźć się mogło w typowym chłopski jadłospisie, a więc chleb, kaszę, owoce, warzywa, ser, mleko i wodę. Dla pana domu wręczyła jeszcze spory kufel, zapewne wypełniony lokalnym piwem. Później razem z chłopcem zajęła swe miejsca przy stole. -