Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Linest

Miasto Linest

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.3k Posty 7 Uczestników 21.2k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1292

    avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

    Nie pokazał po sobie, że jest zaskoczony.
    ‐ Stoi. ‐ uśmiechnął się i zosatwił mu kwiat, zabierając pieniądze.

    //uskok? Przełęcz?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1293

      avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

      // Formacja terenu będąca mniejszą formą ewolucyjną wąwozu… //

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1294

        avatar Konto usunięte Konto usunięte

        Jeśli ślady prowadziły do wyjścia z tunelu to tam poszedł.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1295

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Bóbr, Michał:
          Trafiliście w końcu dalej, gdzie może i ciągle był las, ale dużo było tez sporych, leżących luzem kamieni oraz jakaś jaskinia.
          Abby:
          //Dałaś się orżnąć.//
          On natomiast nie krył swego zaskoczenia, że zgarnął kwiat po tak niskiej cenie.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1296

            avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

            //tak myślałam
            Zrobiłeś mnie w ciebie
            I to nie ja, a Aramis zosatł zrobiony w ciebie
            Ja upewniła bym się o statystyczne ceny

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1297

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              //Co?//

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1298

                avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                Nie lubił targować się na nieznane rośliny. Pieniądze to pieniądze. Pojechał załatwić sobie obiad.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1299

                  avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                  //zastępuję niecenzuralne słowa osobą która mnie zdenerwowała

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1300

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    //Ciebie równa się ch*ja? Dzięki :V//
                    I dość szybko trafił do karczmy.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1301

                      avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                      //jeśli specjalnie mnie oszukujesz to miałam prawo się wkurzyć 😄

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1302

                        avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                        Przypomniał sobie, gdzie zazwyczaj się zostawia konia idąc do karczmy.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1303

                          avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

                          Purpurowa Wilczyca
                          Miasto Linest zmieniło się w ostatnich latach, porzucając część swego spokojnego uroku na rzecz militarnej potęgi tak pożądanej w obecnych, pełnych wojennej zawieruchy czasach. Ale zawsze, nawet w takich chwilach znajdą się osoby, które są dla niektórych niewygodne i niepożądane. A, że na tacy osobnicy zazwyczaj mają to do siebie, iż za ich głowy można zgarnąć okrągłą sumkę, to i Elisa postanowiła odwiedzić Linest. Bo pchać się do Gilgasz na razie ochoty nie miała, a jak los ma przynieść jakieś zlecenie to je przyniesie nawet i w pustej lodowej pustyni Karak’akes. Dlatego Purpurowa Wilczyca spokojnie zbliżała się do bram miasta świadoma tego, że zaraz czeka ją standardowa rozmowa ze strażnikami. Jak to mówią ‐ bezpieczeństwo przede wszystkim.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1304

                            avatar Konto usunięte Konto usunięte

                            Skierował się w stronę jaskini, lecz nie wchodził do niej. Zatrzymał się kilkanaście kroków przed nią spoglądając do środka.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1305

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Michał:
                              Wpatrywałeś się w ciemność, a być może i ciemność wpatrywała się w Ciebie.
                              Abby:
                              Te płotki obok których stoi koryto z wodą nadają się idealnie.
                              Rafael:
                              //Piszesz tak, jakby Gilgasz było jedynym miastem w Verden…//
                              No i owszem, czekała tam para strażników, którzy włóczniami zagrodzili Ci drogę.
                              ‐ Imię, nazwisko, miejsce pochodzenia, status społeczny i cel przybycia do miasta? ‐ spytał jeden, podczas gdy drugi jedynie się na Ciebie gapił.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1306

                                avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                Tam teź pozostawił Miroira. Wszedł do karczmy.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1307

                                  avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

                                  Purpurowa Wilczyca

                                  • ‐ Elisa, córka nieżyjącego już szlachcica Iliaante, co naturalnie wyjaśnia miejsce pochodzenia ‐ * kobieta lekko się uśmiechnęła i zmrużyła oczy. Postanowiła na szybko oszacować w jakim wieku (na oko) są strażnicy i jak łatwo można by ich wykorzystać w razie konieczności.
                                  • ‐ Pewnie nie obchodzi was cokolwiek o jakimś zapyziałym i do tego dawno martwym dostojniku, więc po prostu wam powiem, że przybywam do miasta w celach reakreacyjno‐zarobkowych.*
                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1308

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Abby:
                                    Typowa karczma, nic dodać, nic ująć.
                                    Rafael:
                                    Jeden ze strażników był siwym facetem po pięćdziesiątce, drugi mógł być od niego o ćwierć wieku młodszy.
                                    Właśnie ten młodszy na szybko spisał Twoje dane, a brama stanęła otworem.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1309

                                      avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

                                      Purpurowa Wilczyca
                                      Elisa zmrużyła tylko oczy, kiedy strażnicy skończyli przepytywanie. Brama zgodnie z przewidywaniami się rozwarła “witając” nowoprzybyłą. W końcu kobieta nie była żadnym magiem Ciemności, czy plugawym pomiotem, żeby na miejscu powędrować na stos. A to, że czasami słyszała o swoim powiązaniu z sukkubami… cóż, mężczyźni z kompleksami potrafią wymyślić zaprawdę słodkie obelgi.
                                      Purpurowa Wilczyca lekkim i swobodnym krokiem wparowała do miasta i od razu postanowiła działać. Na przykład znajdując na dobry początek jakąś tablicę z ogłoszeniami dla najemników wszelkiej maści. Linest musi takową posiadać, a to doskonały punkt zaczepienia.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1310

                                        avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                        Przeszedł go dreszcz, a gęsia skórka dopadła ręce i kark. Cofnął się kilka kroków, lecz nie odrywał oczu od ciemności patrzącej w głąb jego duszy. Postanowił czekać na decyzję elfa, gdyż sam pierwszy raz polował na tak dużą i niebezpieczną zwierzynę.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1311

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Michau:
                                          ‐ Najpierw musimy przeszukać okolice jaskini, wątpliwe, aby było tu tylko jedno wejście. ‐ powiedział Elf i dobył swoich mieczy, a później ruszył w lewo, aby w tym kierunku okrążyć jaskinię.
                                          Rafaello:
                                          Najemników było tu tyle, co kot napłakał, więc jeśli chce dobrać się do jakichś zleceń to ma trzy wyjścia: Podpytać jakieś osoby na ulicy lub rynku, iść do koszar miejskiej straży lub odwiedzić karczmę.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy