Miasto Linest

[Kubeł1001]

Kuba1001

Były nawet trzy różniące się wyglądem zewnętrznym i szyldami.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Poszukał wzrokiem jakiejś średniej, nie najgorszej, ani nie najlepszej.

[Kubeł1001]

Kuba1001

To ta po lewej. Jak głośni szyld nad drzwiami nazywa się “Pod Smoczą Łuską.”

[Kubeł1001]

Vader0PL

Zostawił towarzyszkę pod karczmą.
‐Poczekaj tutaj, wynajmę pokoje.
Wszedł do środka, następnie podszedł do oberżysty.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Oberżysta był człowiek otyły, z rudymi włosami i bokobrodami. Karczma natomiast tętniła życiem.
Znajdowała się tam lada z alkoholami, podest, na którym występowali muzycy, wiele stołów i krzeseł, a także stół do gier hazardowych. W karczmie wielu było ludzi, ale trafiło się też kilka krasnoludów, Elfów i Goblinów.

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐Witam, chciałbym wynająć dwa pokoje naprzeciwko siebie, oraz boks dla konia.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Pokój mamy chyba tylko jeden, a boks dla konia się znajdzie. ‐ odparł karczmarz.

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐Tylko jeden wolny pokój? Pozwolisz chyba, że ja spędzę noc z boksie z koniem?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Dziwne życzenie, ale jak wolisz. Za pokój i bok będzie razem pięć sztuk złota.

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐Jeszcze kolacja, dla dwóch osób.
Wyciągnął 5 sztuk złota i położył na ladzie.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ A co na kolację? Mamy grochówkę, jajecznicę, jabłecznik, dziczyznę i sporo serów. Do picia proponuje mleko, wodę, miód lub piwo.

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐Jajecznica, napoje zamówimy przy odbiorze kolacji. Numer wynajętego pokoju i boksu?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Za ten posiłek trzeba doliczyć dodatkowe trzy sztuki złota. Pokój będzie schodami na górę i dziewiąte drzwi na prawo. A bok będzie trzeci od wyjścia.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Dopłacił.
‐Dziękuję.
Wyszedł na dwór.
‐Idź usiąść przy stoliku, ja zaprowadzę konia do boksu
Jak powiedział, tak zrobił.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Elfka wykonała polecenie. Tak jak powiedział karczmarz boks był wolny. Była tam pasza dla koni i koryto z wodą.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Zdjął siodło z konia, dał mu świerzej wody i siana, a następnie wrócił do karczmy.

[Kubeł1001]

Kuba1001

W karczmie Elfka siedziała przy jednym z wolnych stolików czekając na zamówienie.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Usiadł na przeciwko niej.
‐Twój pokój jest na piętrze, dziewiąte drzwi na prawo.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Dziękuję. Ale… Ty gdzie śpisz? ‐ zapytała.

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐O to się nie martw, a tak poza tym nazywam się Xavier Waasi, chociaż już pewnie to wiesz.