Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Linest

Miasto Linest

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.3k Posty 7 Uczestników 21.2k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1915

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Elf pokiwał głową i ruszył przodem w tym samym kierunku, co wcześniej.

    Było to zbędne, strażnik zwyczajnie dał sobie spokój i pominął nazwisko, tak więc spokojnie wszedłeś razem z resztą do karczmy. Ślicznotka wybrał oczywiście w pierwszej kolejności karczmę, podobnie jak i reszta najemników.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1916

      avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

      No to idę.

      Zamówił to, co inni.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1917

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Za piwo i solidny, ciepły posiłek karczmarz zażyczył sobie dziesięć sztuk złota, tak jak i od innych.

        Dość szybko trafiliście pod małą jaskinię nieopodal strumienia, która najpewniej służyła niedźwiedziowi za schronienie.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1918

          avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

          Zapłacił mu określoną ilość.

          ‐ A może poczekamy, aż zapadnie noc i wtedy go zaatakujemy? W śnie oporu nie stawi.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1919

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Karczmarz odszedł i zajął się realizacją zamówień, piwo przynosząc każdemu po chwili, ale na strawę przyjdzie Wam trochę poczekać.

            ‐ Nie wiem jak Tobie, ale mi nie uśmiecha się powrót nocą do miasta, zwłaszcza, że słyszałem, o czym mówili ludzie i strażnicy w mieście, a mówili o przynajmniej dwóch Wilkołakach zabitych w okolicy w krótkim czasie, a ja nie mam zamiaru sprawdzać, ile w tym prawdy albo czy jest ich tu więcej. Wilkołakiem też mi niespieszno zostać, a umrzeć to już w ogóle.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1920

              avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

              Czekał więc.

              ‐ No to trzymamy się pierwotnego planu.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1921

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                ‐ W takim razie zaczaj się gdzieś albo coś, żebyś mógł użyć Magii, a ja go wywabię.

                Pozostali zajęli się w tym czasie piciem i rozmową, ale w końcu każdy z Was otrzymał solidną miskę pełną kaszy, polaną obficie sosem oraz gotowanym i smażonym mięsem wraz z suszonymi grzybami i jakimiś przyprawami. Czy smaczne? Tego jeszcze nie wiesz, ale na pewno jest to posiłek dość sycący i tani, a więc nic dziwnego, że tak liczne zamówili go Twoi kompani.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1922

                  avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                  ‐ Może na to drzewo obok? Będę tam w miarę bezpieczny, a jak podejdzie, to mogę się na niego rzucić z młotem.

                  Za grzybami za bardzo nie przepadam, ale i tak spałaszuję.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1923

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    ‐ Dobry plan. Wejdziesz sam czy Ci pomóc?

                    Gdy człowiek jest godny to jego wysmakowane gusta nie robią większej różnicy, tak też było w tym przypadku i mimo awersji do grzybów, po chwili talerz stał przed Tobą pusty.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1924

                      avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                      ‐ Podsadź mnie, a z resztą sobie poradzę.

                      ‐ To może wy poszukacie zlecenia, a ja w międzyczasie sprzedam parę swoich towarów?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1925

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Pokiwał głową i wykonał polecenie, a po chwili siedziałeś już bezpiecznie na drzewie, na gałęzi, do której, teoretycznie, niedźwiedź chyba nie powinien sięgnąć. Chyba.

                        ‐ Uważasz, że całe życie tylko będziemy zapi***alać? ‐ zapytał zdziwiony Ślicznotka znad swego kufla. ‐ Zlecenia to sprawa drugorzędna w tym mieście, teraz chcemy odpocząć.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1926

                          avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                          N jakiej wysokości znajduje się gałąź?

                          ‐ To odpocznijcie. Ja zajmę się swoimi sprawami.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1927

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Pięć metrów, choć są też inne, położone wyżej, ale tam nie masz pewności, że ta aby się pod Tobą nie załamie.

                            ‐ Jakbyś wpadł w jakieś kłopoty to wiesz, gdzie nas szukać.
                            ‐ Jak wpadnie w jakieś kłopoty to będzie martwy. ‐ westchnął Vult. ‐ Pójdę z nim, tak w razie czego, jeśli nie będzie mieć nic przeciwko.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1928

                              avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                              Dobra, mam nadzieję, że elf zdąży go zabić zanim po mnie sięgnie.

                              ‐ W mieście jest bezpieczniej, ale możesz ze mną iść. ‐ Odparł, po czym poszedł sprzedawać swoje towary na rynku.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1929

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Nadzieję jest warto mieć zawsze, ale o tym, czy rzeczywiście Elf podoła temu zadaniu możesz przekonać się tylko w jeden sposób…

                                ‐ Zdziwiłbyś się, kiedyś też zabrnęliśmy do takiego sielankowego miasteczka, trochę mniejszego od Linest, a ledwo wyszliśmy cali. ‐ powiedział najemnik, idąc tam z Tobą.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1930

                                  avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                                  No to czekam.

                                  ‐ A co tam się stało?

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1931

                                    avatar Vader0PL Vader0PL

                                    Po pewnych przygodach Zielony Mag wrócił do Linest. Z nowym wyposażeniem, jak i z nowym towarzyszem. Zanim jednak dotarł do bram miasta rozejrzał się.
                                    ‐Jeżeli tutaj jesteś, Chimero, to czekaj pod tą bramą i nie daj się zobaczyć.

                                    Linest… dla takiego handlarza jak on przystanek obowiązkowy. Jednakże nie rozwodził się nad tym, gdyż obowiązek wzywał. Ahlorianie i sprzęt i można wracać do Wioski.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1932

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Kebab:
                                      Niezbyt długo, bo niedźwiedź najwidoczniej nie miał zamiaru tak łatwo odpuścić upierdliwemu intruzowi, toteż szybko opuścił gawrę, udając się pospiesznie za Elfem i psem, którzy to biegli w Twoją stronę.

                                      ‐ Długo by gadać, może później Ci to rozwinę, ale ogółem chodziło o to, że jeden z nas był cholernie podobny do jakiegoś Nekromanty, więc chłopi chcieli spalić nas na stosie albo ukamienować.
                                      Vader:
                                      Biorąc pod uwagę, że podczas jazdy traktem mijałeś wielu wędrowców, pieszo, na koniach lub wozach, i nie dali po sobie poznać, że dostrzegli monstrum takiego kalibru, to pewnie i teraz jest ukryta wystarczająco dobrze, aby nie ściągnąć ani na siebie, ani na Ciebie żadnych kłopotów.

                                      O Ahloran będzie tu pewnie trudno, co mieliby robić tak daleko od Góry? Niemniej, trafiłeś w spokoju pod miejską bramę.
                                      ‐ Imię, nazwisko, statu społeczny, miejsce pochodzenia i cel przybycia do miasta? ‐ zapytał jeden tak standardowo, jak się dało.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1933

                                        avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                                        ‐ Zaczynam. ‐ Wysłał koledze ten komunikat magią dźwięku, po czym przystąpił do ogłuszania niedźwiedzia dźwiękiem.

                                        ‐ Ech, ci nekromanci. Zamiast zająć się jakąś pożyteczną magią to zbierają zwłoki i porywają miejscowych.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1934

                                          avatar Vader0PL Vader0PL

                                          Zielony
                                          No cóż, oby się sprawdziło. Ruszył dalej, wprost do bramy.

                                          Maurycy Septopopiel
                                          ‐Maurycy Septopopiel, handlarz Gildii Kupców, Hammer, odwiedzam współpracownika w celu odebrania narzędzi do swojej pracy.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy