Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Linest

Miasto Linest

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.3k Posty 7 Uczestników 21.2k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #2007

    avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

    ‐ Dobry. Ja tu od zlecenia.

    Usiadł sobie wygodnie. ‐ Tak więc, coś planujecie?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #2008

      avatar Vader0PL Vader0PL

      ‐Zapewne na północ.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #2009

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Vader:
        ‐ Dlaczego akurat tam?
        Kebab:
        ‐ Masz coś ciekawego? ‐ zapytał, odkładając na bok fajkę i wypuszczając przez nos cały dym. ‐ Chętnie się przyjrzę i zapłacę Ci, jeśli będzie to coś przydatnego.

        ‐ Jak na razie nie, chociaż może to Ty wniesiesz coś nowego do naszej rozmowy? ‐ zapytał Kalandil, bacznie Ci się przyglądając.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #2010

          avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

          Wytaszczył swój ekwipunek pełen zerwanych ziół, środków odkażających, różnorodnych maści, trutek, małej ilości odtrutek, leków na kaszel, biegunkę, bóle głowy, część zapaleń, a nawet parę komponentów na złagodzenie dyzenterii. Jeszcze mu brakuje czosnku i machiny wojennej do pełnego zestawu.

          ‐ Mogę wam opowiedzieć, co przed chwilą zrobił mój pies.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #2011

            avatar Vader0PL Vader0PL

            ‐Proste, tam trwa wojna. A w każdej wojnie są ranni, którzy potrzebują pomocy.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #2012

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Vader:
              ‐ I większe szanse na to, żeby zginąć.
              //Północ? W sensie że konflikt między Krzyżowcami i Nordami, tak?//
              Kebab:
              ‐ Chcesz sprzedać to wszystko? ‐ zapytał z niedowierzaniem zielarz, zapewne nigdy wcześniej nie miał przed sobą takiego rogu obfitości jak teraz.

              Obaj wzruszyli ramionami, woląc najwidoczniej każdą historię od niezręcznego milczenia.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #2013

                avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                ‐ Możesz brać prawie wszystko, muszę przecież mieć trochę dla siebie i innych. Jest też kilka olejów przeciwko leśnym stworom, ale tobie chyba nie są potrzebne.

                ‐ Tak więc wypuściłem mego psa na zewnątrz. On oczywiście gdzieś uciekł, więc go szukam. W końcu zobaczyłem go chowającego się przy bramie. W niej stali strażnicy, chłop i jego wóz pełen solonego mięsa. Po chwili rzucił się i ukradł sporą część ładunku. Chłop krzyknął i zaczął za nim biec, aż upadł i sobie głupi ryj rozwalił.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #2014

                  avatar Vader0PL Vader0PL

                  //Aha///
                  ‐Nie zamierzam pojawiać się bezpośrednio w bitwach, nie martw się o to.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #2015

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Vader:
                    ‐ Bardziej martwi mnie Twoja chęć niesienia pomocy każdemu, niezależnie czy na tyłach, czy pod ostrzem topora albo miecza… Po prostu nie wpakuj się w nic groźnego.
                    Kebab:
                    ‐ A myślisz, że gdzie rosną najlepsze składniki? ‐ odparł z chytrym uśmiechem na ustach i zabrał się za przeglądanie tego, co było mu przydatne. Po kilku minutach ogołocił Twoje zasoby do jednej trzeciej.
                    ‐ Za to wszystko dam Ci… Powiedzmy, że sto złota. Zgoda?

                    Elfy zaśmiały się, bo o ile taki humor był dla nich pozbawiony sensu, to jednak zawsze lubili popatrzeć lub posłuchać o ludzkich upadkach, mniej lub bardziej dosłownych. Gdybyś skłamał, mówiąc że chłop był Krasnoludem, najpewniej jeszcze teraz tarzaliby się na podłodze karczmy ze śmiechu.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #2016

                      avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                      ‐ Bo ja wiem… Może tak ze 110 byłoby dla mnie lepszą ofertą.

                      ‐ A, kiedy chodziłem po mieście, to słyszałem jakieś odgłosy rozstawiania, rozmów i ogólnego harmidru w jednym miejscu. Możecie to sobie sprawdzić, ja tu zostanę, a potem pójdę po psa.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #2017

                        avatar Vader0PL Vader0PL

                        ‐Zapamiętam to.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #2018

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Vader:
                          //Tobie na serio chce się w to brnąć niż poznawać sekret magicznej rękawicy, Chimer i iść na wojnę z Nordami?//
                          Kebab:
                          ‐ Te dziesięć monet nie robi mi większej różnicy, więc niech będzie. ‐ odpowiedział, dobijając targu i po chwili wręczył Ci mieszek pełen złotników.

                          ‐ Pewnie jeden z miejscowych festiwali. ‐ odrzekł Kalandil. ‐ Wcześniej odbywały się w Ruhn, ale gdy to miasto zostało zniszczone, jego ocaleli mieszkańcy osiedli tu. Przez żałobę nie odprawiali tej uroczystości od dawna, dopiero niedawno postanowili to zmienić.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #2019

                            avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                            Kelwayi
                            ‐ No to bywaj. ‐ Rzekł, biorąc swoje nowo nabyte pieniądze. Odszedł stąd z lżejszym balastem i równie lżejszym krokiem, a następnie udał się do karczmy pochwalić się zdobytą sumą.

                            Duine
                            ‐ Jak myślisz, może pójdziemy na ten cały festiwal?

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #2020

                              avatar Vader0PL Vader0PL

                              ///Kiedyś zrozumiesz, że to kobieta kończy rozmowę, nie facet///

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #2021

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Kebab:
                                //A druga postać?
                                Zresztą, nie jestem pewien, którą teraz odpisałeś, post z wychodzeniem z karczmy i wchodzeniem do karczmy brzmi dziwnie.//
                                Vader:
                                Pożegnała Cię i na tym chyba koniec rodzinnego spotkania.
                                //Masz i wybywaj, fabuła czeka.//

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #2022

                                  avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                                  //Pomieszało mi się. Pewnie zapomniałem dokończyć edytowanie czy coś.//

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #2023

                                    avatar Vader0PL Vader0PL

                                    Opuścił więc rodzinne towarzystwo i opuścił miasto, by ruszyć na północ.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #2024

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Vader:
                                      Gdy tylko mury Linest zniknęły z Twojego pola widzenia, poczułeś znajomą obecność i zauważyłeś wielkie cielsko Chimery przechodzące między drzewami, nieopodal gościńca.
                                      Kebab:
                                      //KKK.//
                                      Mężczyzna również się pożegnał, a Ty trafiłeś do środka bez jakichkolwiek trudności.

                                      ‐ Jeśli do tej pory zostaniemy w mieście, to czemu nie? To zawsze jakaś forma rozrywki.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #2025

                                        avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                                        Kelwayi
                                        Głodny był, więc podszedł do karczmarza i zapytał:
                                        ‐ Co na dzisiaj polecacie?

                                        Duine czy jak się ta moja postać nazywała
                                        ‐ Na razie mamy jeszcze czas. ‐ Odpowiedział, a następnie zaczął się zastanawiać nad wyborem dania.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #2026

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          ‐ Całkiem niezły kapuśniak, tylko trzy złota. Do tego piwa, za dwa złota, a na drugie to na przykład dziczyznę z grzybami, to już za osiem.

                                          Biorąc pod uwagę Twój raczej niewymagający żołądek, to na dobrą sprawę mógłbyś zamówić wszystko, co da się zjeść i na co Cię stać.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy