Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Linest

Miasto Linest

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.3k Posty 7 Uczestników 21.2k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • DarkerD Niedostępny
    DarkerD Niedostępny
    Darker
    napisał ostatnio edytowany przez
    #2161

    -Wiesz jak to jest wuju, nie należy wszystkich kart odkryć już przy pierwszym spotkaniu. Rozłoży się to wszystko w czasie, o ile zamierzamy tu jakoś dłużej zostawać.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #2162

      Vader:
      Linest nie było aż tak wielkim miastem, aby posiadać własną bibliotekę, przynajmniej teraz. Jego pierwotni mieszkańcy nie przywiązywali zbytniej uwagi do nauki pisania czy czytania, a nowi, lepiej wykształceni, przybysze z Ruhn, ledwo co uratowali własną skórę, a co dopiero zbiory własnych bibliotek, których większość została spalona lub rozgrabiona podczas bitwy o miasto. Zapewne co bogatsi wysyłali jakichś awanturników, aby odzyskali co cenniejsze księgi, ale jeśli im się udało, to trzymali je w swoich domach. Do dyspozycji miałeś jedynie antykwariat, gdzie mogłeś liczyć na zakup ksiąg, choć ich cena i zawierana wiedza to zupełnie inne sprawy.
      Darker:
      - Możemy tak zamierzać, ale czy do tego czasu znajdziesz sobie produktywne zajęcie? Złoto kiedyś nam się skończy, chyba że Twoje szczęście nam w tym dopomoże.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • DarkerD Niedostępny
        DarkerD Niedostępny
        Darker
        napisał ostatnio edytowany przez
        #2163

        -Moim rodzicom pomagało przez wiele lat i zobacz co mają, dla nas obu zawsze go wystarczy. No i co tu mieć za produktywne zajęcie? Nie zamierzam być jakimś uczniem kowala czy ślusarza. Może ty miałbyś jakieś pomysły?

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #2164

          - Poznanie Kalandila było najlepszym z nich, teraz muszę się namyślić. Mam jednak starego przyjaciela w miejskiej straży, może on mi coś podsunie. Odkąd tylko urosło do swych rozmiarów, Linest przestało być tak bezpiecznie, jak kiedyś, a oni nie zawsze mają czas, ludzi, środki i możliwości, żeby zająć się wszystkim.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • VaderV Niedostępny
            VaderV Niedostępny
            Vader ŻBŻP
            napisał ostatnio edytowany przez
            #2165

            Keter “Magister” Escepek
            Miał trochę czasu, więc tam zajrzał.

            Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
            V.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #2166

              Był to dość duży przybytek, na parterze niewielkiego domku, wyżej pewnie znajdował się dom właściciela, którego nie widziałeś. Jednak mogłeś dostrzec wiele jego towarów, umieszczonego w gablotach, witrynach czy wiszącego, stojącego lub leżącego swobodnie. Śmiało mogłeś powiedzieć, że było tu wszystko: Rozmaita broń, sztućce i zastawa, interesujące Cię księgi, zwoje i woluminy, ubrania, futra, narzędzia i wiele, wiele więcej, a wszystko to było w różnym stanie, wieku i jakości.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • DarkerD Niedostępny
                DarkerD Niedostępny
                Darker
                napisał ostatnio edytowany przez
                #2167

                -Zdecydowanie preferowałbym walkę z jakimś bandyckim motłochem, niż wskakiwanie do gardła jakiejś dzikiej bestii, ciekawie będzie zaprowadzić gdzieś porządek, zupełnie jak jakiś bohater.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #2168

                  - Takim podobno żadna się nie oprze. - odparł ze śmiechem i wstał od stołu, klepiąc Cię po barku. - Załatw nam nocleg, przynajmniej na tydzień, później się zobaczy. A później rozejrzyj się po mieście, spotkamy się tu za godzinę. - dodał na odchodnym i wyszedł, aby załatwić swoje sprawy, zapewne związane właśnie z zapewnieniem Wam solidnej fuchy.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • DarkerD Niedostępny
                    DarkerD Niedostępny
                    Darker
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #2169

                    -Czyli mam godzinę dla siebie na zebranie jakichś funduszy i załatwienie noclegu, bułka z masłem.- Wstał od stołu spoglądając jeszcze na swoje obecne zasoby pieniężne, a później wyszedł z karczmy, nim wyszedł kiwnął głową kobiecie na do widzenia. Trzeba będzie możliwie jakoś dopomóc szczęściu, możliwe że stanie się to na rynku.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #2170

                      Nie był to poziom gwaru i skupisko ludzi jak w Gilgasz, dawnym Ruhn czy wielu innych miastach Verden, które były od Linest zwyczajnie większe. Jednak i tu mogłeś zauważyć kamieniczki i domy, których partery przerobiono na sklepy, a także rozstawione na samym rynku stragany i kramy lub pełniące tę rolę kupieckie bądź chłopskie wozy. Kupcy byli rodzimi, byli to też przyjezdni oraz okoliczni chłopi. Oferowali różne towary i usługi, od podkucia konia, przez płótna i sukna, na broni oraz prowiancie skończywszy. Tłum nie był gęsty, ale dość spory, w pobliżu kręciło się kilku miejskich strażników, pojedynczo albo parami, choć wątpiłeś, żeby było tu wielu kieszonkowców.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • DarkerD Niedostępny
                        DarkerD Niedostępny
                        Darker
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #2171

                        -Pora dopomóc trochę mojemu szczęściu- pomyślał sobie, a następnie ruszył się w stronę straganów, by przy nich głównie oglądać jakieś towary lub znaleźć coś co rzeczywiście przykułoby jego uwagę, może stanie się coś co jakoś go wzbogaci.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #2172

                          Próżno było tu szukać towarów luksusowych czy egzotycznych, choć kto wie? Może wystarczy poczekać na jakieś święto czy dzień targowy, a trafią to karawany Krasnoludów, Elfów, Nirgaldczyków czy innych mieszkańców odległych ziem, a wraz z nimi ich wyroby, których większość okolicznych mieszkańców zapewne nie widziała nawet na oczy. Teraz jednak były tu głównie produkty rodzime, takie jak podkowy, narzędzia wszelkiej maści, przeciętna broń, oraz wiele rodzajów jadła, napojów i podróżnego prowiantu, sprzedawanego bezpośrednio przez chłopów, którzy przybyli tu ze swoich wiosek, lub kupców, którzy uprzednio odkupili plony od nich taniej, aby tutaj sprzedać drożej.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • DarkerD Niedostępny
                            DarkerD Niedostępny
                            Darker
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #2173

                            Niestety ten dzień dzisiaj najpewniej nie nadejdzie, zważywszy na to, że posiada tylko godzinę. Zastanowił się przez chwilę, co mógłby uczynić, by się wzbogacić. Z jednej strony może zakupić garść podków i wcisnąć je paru ludziom mówiąc, że są szczęśliwe, ale to najpewniej się nie uda oraz nie zarobiłby na tym czegokolwiek. Możliwe, że znajdzie się jakaś perełka pośród tych prostych targowisk, dlatego też postanowił szukać dalej czegoś co mogłoby się wydawać cenne, a sprzedawca niezbyt o tym wiedział.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #2174

                              Odnalazłeś jedynie biżuterię, ale ta była zupełnym przeciwieństwem tego, czego szukałeś, bowiem kupiec zachwalał ją, jakoby była wykonana z najprawdziwszego złota i innych szlachetnych metali, Ty jednak wiedziałeś, że to podróbki, które nawet obok prawdziwego złota nie stały.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • VaderV Niedostępny
                                VaderV Niedostępny
                                Vader ŻBŻP
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #2175

                                Keter “Magister” Escepek
                                Rzucił okiem, jakie to księgi były na sprzedaż, przy okazji zakładając na plecy wszystkie swoje ręce. Przynajmniej w ten sposób wyglądał poważniej, niż kiedy tutaj wchodził. Dobra mimika ciała to podstawa.

                                Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                V.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #2176

                                  Różne, od zbiorów wierszy, przez sagi i eposy sławiące dawnych bohaterów, mniej lub bardziej fikcyjnych, przez księgi historyczne i kartograficzne, na tych traktujących o Magii i przyrządzaniu różnych potraw skończywszy.

                                  Wraz ze swoją towarzyszką dotarłaś do pierwszego większego miasta, jakie znajdowało się w pobliżu ruin zamku pełnego Duków, które to z kolei przejęły teraz Elfy z Leśnej Straży, czyli Linest, które znacząc się rozrosło od Twojej ostatniej wizyty. Jednak tej samej głównej bramy wciąż pilnowało kilku strażników, a jeden z nich wygłosił zananą wszem i wobec formułkę, na którą powinnaś odpowiedzieć.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • VaderV Niedostępny
                                    VaderV Niedostępny
                                    Vader ŻBŻP
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #2177

                                    Keter “Magister” Escepek
                                    Wziął do ręki jedną o potrawach i zaczął ją przeglądać z użyciem jednej pary rąk, a do drugiej pary rąk chwycił jedną książkę o Magii, by zrobić z nią to samo. Oprócz wagi, mógł sprawdzić również, która wydawała się zawierać więcej wiedzy i była pożyteczniejsza. W teorii ta o Magii, ale należało być krytycznym.

                                    Amnesia Kelobi
                                    - Amnesia Kelobi, najemniczka i łowczyni potworów, przychodzimy jak widać z stamtąd - tutaj wskazała kierunek, z którego przybyła - A przybyliśmy do Linest, by zostać na noc przed wyruszeniem w dalszą drogę. Nie, nie proś mnie o to, bym wymieniła nazwę tamtych ruin, bo nie mam najmniejszego nawet pojęcia, kto tak zaniedbał swoją siedzibę.

                                    Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                    V.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #2178

                                      Ta o potrawach na pewno była warta swojej ceny, bo, jeśli nie zostało to sfabrykowane, wyszła spod pióra, ręki i rondla słynnego niziołczego mistrza kuchni, którego rady, wskazówki i przepisy stosowali kucharze w całym Elarid, nawet na dworach arystokratów i rządzących monarchów.

                                      Chyba rzeczywiście nie miał zamiaru drążyć tematu bardziej niż to konieczne i pozwolił Wam wejść.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • VaderV Niedostępny
                                        VaderV Niedostępny
                                        Vader ŻBŻP
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #2179

                                        Keter “Magister” Escepek
                                        Jaka była cena tej książki o potrawach? To mogło być interesujące, nawet jeżeli było sfabrykowane. A z pewnością było sfabrykowane, Linest nie było jakimś wielkim miastem z Białymi Krukami i oryginałami. Ciągle, w oczach Magistra, było to miasto o małym znaczeniu. Może już dawno to stwierdzenie powinno zostać zmienione, ale dopóki brakowało potężnych bibliotek i zgromadzenia naukowców, to tego poglądu nie zamierzał zmieniać.

                                        Amnesia Kelobi
                                        Wkroczyła więc do miasta i rozejrzała się.
                                        - Więc, gdzie idziemy najpierw? - stwierdziła, pytając się przyjaciółkę.

                                        Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                        V.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #2180

                                          Na tyle niska, że nie można było podejrzewać, aby był to oryginał, bo kupiec na pewno zdawał sobie sprawę, z czym ma do czynienia, ale jednocześnie za duża, aby była to nędzna kopia. Czyli jest jednak sfabrykowana, ale na tyle dobrze, że czynią ją to wartą uwagi, zwłaszcza za cenę ledwie czterdziestu złotników.

                                          - Chyba tradycyjnie? - odparła pytaniem na pytanie i wskazała głową odpowiedni budynek. - Do karczmy?

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy