Kuba1001
‐ Oczywiście, że nie mam nic przeciwko, wodzu, ale prosiłbym też, o znalezienie zajęcia pozostałym, żeby zbytnio nie szkodzili. ‐ powiedział, a później odszedł, swoje kroki kierując do strażników przy bramie, zapewne aby wypytać ich, jak minęła im nocna warta.