Miasto Hammer
-
-
-
-
-
-
-
Vader0PL
‐To miejsce mi wybrali. A dodatkowo mieszkał tutaj mój pierwszy nauczyciel. Trzeci, czwarty i piąty również. A jedyne Mroczne Elfy, z którymi później miałem okazję rozmawiać, to te, które same zawitały do Hammer. Nigdy jednak nie dowiedziałem się niczego, czego nie mogłem zdobyć od podróżników.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Vader:
Skinęła głową.
‐ Na razie.
Po tych słowach bez dalszych wyjaśnień opuściła Twój lokal.
Adv:
I jechałeś, w końcu zatrzymaliście się na niewielkiej polanie, nieopodal gościńca. Podróż na miejsce dość szybko sprawiła,że zacząłeś orientować się, kto jest kim w drużynie najemników. Postawny mężczyzna z twarzą oszpeconą przez wielką bliznę ciągnącą się w jej poprzek, z mieczem dwuręcznym u pasa i okazałym wąsem, uchodził tu za szefa. Jego prawą ręką był jakiś Krasnolud, obwieszony małymi toporkami do rzucania i z wielkim młotem bojowym. Funkcję lewej ręki sprawował natomiast Ork uzbrojony w kuszę na plecach, buławę, maczugę i nóż. Wokół całej tej trójki kręcił się też Elf pilnujący w Gilgasz wejścia na miejsce spotkania., uzbrojony w jednoręczny elficki miecz (za każdym razem, gdy na niego spojrzałeś, ledwo powstrzymywałeś się od wyceniania, ile złota dostałbyś za takie cacuszko), dwa długie noże i, rzecz jasna, łuk oraz kołczan pełen strzał. Pozostali najemnicy byli tylko zwykłymi szeregowcami, podległymi reszcie z takich lub innych powodów. -