Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Hammer

Miasto Hammer

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.7k Posty 7 Uczestników 18.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1740

    avatar Vader0PL Vader0PL

    Podszedł do barmana.

    ‐Wiesz. Wystarczy że się utrzymam tutaj.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1741

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Taczka:
      ‐ To chyba jakaś potrawka. Chyba.
      Michael:
      Twoja taktyka przyniosła efekt, a mianowicie uzyskałeś bezpośrednie trafienie w jego udo.
      Vader:
      Dalej nie musiałeś go zachęcać, bo rzucił mieczem, ale nie w Ciebie, tylko w podłogę, chcąc zapewne doprowadzić do Twojego, jakże widowiskowego, upadku.

      ‐ Tak? ‐ spytał takowy, przerywając wcześniejszą rozmowę z jakimś Elfem oraz pucowanie kufla.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1742

        avatar Vader0PL Vader0PL

        Rycerz
        Teraz szybko, gdzie najbliższe wyjście?

        Ślepiec
        ‐Pokój chciałbym wynająć.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1743

          avatar Michaelpl03 Michaelpl03

          Na twarzy pojawił mu się lisi uśmieszek. Spróbowal przeslizgnąc broń po nodze przeciwnika, przemieść ją na jego drugą stronę i stamtąd zawrocic, aby zadać kolejny cios. Wszystko wykonane jak najszybciej, starał się celować w tors.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1744

            avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

            ‐Chyba, czyli chcesz nas otruć? ‐ Uśmiechnęła się.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1745

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Vader:
              ‐ Pięć sztuk złota za noc.

              Gruzowisko i utrata części orientacji utrudniała sprawę, ale zauważyłeś, że było tylko jedno, na wprost. No i słyszysz dziwny dźwięk, jakby coś spadało z wysoka.

              Wraz ze swą bandą z lasu deszczowego zbliżałeś się do bram miasta.
              ‐ O, patrzcie! ‐ krzyknął ktoś. ‐ To nadal stoi.
              ‐ Zawsze coś. ‐ mrukął drugi.
              Michael:
              Wszystko poszło jak najbardziej udanie, a on jedynie podniósł ręce w akcje kapitulacji i uśmiechnął się słabo.
              ‐ Trenowałeś, co nie?
              Taczka:
              ‐ Co najmniej przyprawić o przygody gastryczne. Ale nie będzie tak źle, wychowałem się na takiej strawie.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1746

                avatar Vader0PL Vader0PL

                Ślepiec
                Wyciągnął 5 złota i zapłacił.

                Rycerz Zła
                ‐Serio?
                A więc wyskoczył przez wyjście osłaniając się trzydziestką kul śmierci.

                Ryxerz Dobra
                ‐Teraz pytanie, czy znane nam organizacje też tam są?

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1747

                  avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                  ‐A z czego ta potrawa w ogóle jest?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1748

                    avatar Michaelpl03 Michaelpl03

                    // Jeśli z tych pieniedzy na warzywa została jakaś reszta to zalozmy ze ja oddal ._. //
                    Kiwnął glową.
                    ‐ Ba. A ty?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1749

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Michael:
                      //Nie ma problemu.//
                      Wstał i otrzepał się z kurzu, podnosząc swoją broń.
                      ‐ Niezbyt miałem kiedy.
                      Taczka:
                      ‐ Mięso, warzywa, zioła, przyprawy, grzyby. ‐ wymienił na palcach. ‐ Słowem to, co masz przy sobie podczas podróży lub łatwo możesz zabrać.
                      Vader:
                      Gdy jedną dłonią zgarnął złoto, drugą wręczył Ci kluczyk, mówiąc przy okazji, gdzie masz iść.

                      Wpadłeś do czegoś, co kiedyś zapewne było salą tronową. W sumie nadal było. Niemniej, za sobą usłyszałeś ogłuszający wręcz pisk oraz kątem oka dostrzegłeś rozbłysk światła tak jasny, że gdybyś patrzył się na niego choćby przez chwilę, to pewnie nie miałbyś już tak sokolego wzroku.

                      ‐ Paladyni? Pewnie tak.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1750

                        avatar Michaelpl03 Michaelpl03

                        ‐ A co ci zajmowalo czas?
                        Przestąpił z nogi na nogę.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1751

                          avatar Vader0PL Vader0PL

                          Rycerz Dobra
                          ‐Oby.
                          Ruszył ku bramie miasta.

                          Rycerz Zła
                          No i lutnia, przeżył. Teraz przygotował kule śmierci, by móc posłać jedną za drugą gdy tylko zobaczy paladyna.

                          Ślepiec
                          Podziękował i poszedł do pokoju.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1752

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Vader:
                            I tam całą Waszą gromadkę zatrzymało dwóch Paladynów wraz ze standardowym zestawem pytań:
                            ‐ Imię, nazwisko, miejsce pochodzenia, status społeczny i cel przybycia do miasta?

                            Trafiłeś do niego bez problemów. Był dość skromny, bo zawierał tylko jedno łóżko, szafę, szafkę nocną, świecę na niej stojącą, kufer, stolik i małe krzesło.

                            Ten z pewnością nadchodził, ale jakoś nie miał ochoty wpaść prosto na Ciebie lub Twoje pociski.
                            Michael:
                            ‐ Miałem robotę. Wiesz, jak to jest: Ojciec ciągle gdzieś jeździ ze swoimi towarami. Teraz nawet obiecał mi, że jeśli dobrze się sprawię to pozwoli mi pojechać razem z nim!

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1753

                              avatar Vader0PL Vader0PL

                              ‐Cerevouils Horalidis Plorentes Klof z rodu Przeklętych. Las Waradasar. Dowódca tej drużyny i żołnierz Cesarstwa. Cel? Trzeba zebrać myśli i informacje.Ponad 150 lat tkwiliśmy w jednym miejscu.

                              Rycerz Zła
                              Otoczył się więc nimi, mają wirować wokół niego.

                              Ślepiec
                              Położył się spać, ale wcześniej zakluczył drzwi.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1754

                                avatar Michaelpl03 Michaelpl03

                                ‐ Uhuhu, pozazdroscić. W koncu wyrwać się z tej dziury, zobaczyć trochę swiata…

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1755

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Michael:
                                  ‐ Szkoda tylko, że to na kilka dni. Ale podobno jedziemy aż do Gilgasz!
                                  Vader:
                                  ‐ Sto pięćdziesiąt lat, co? ‐ spytał, podnosząc brew, podczas gdy jego towarzysz jedynie parsknął śmiechem.

                                  W końcu usłyszałeś głośny huk za sobą, a chwilę później z tego samego kierunku wyleciał świetlisty młot, który z pewnością przetrąciłby Ci kręgosłup, gdyby nie te wirujące kule wokół Ciebie.

                                  Obudziłeś się rankiem.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1756

                                    avatar Vader0PL Vader0PL

                                    ///Na szybko potrzebuję danych odnośnie Władcy Cesarstwa i Głównego Paladyna z tamtych czasów.

                                    A więc co się stało z młotem? Nadal stanowi zagrożenie.

                                    Zabrał swoje rzeczy, zakluczył drzwi i poszedł odnieść klucz barmanowi.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1757

                                      avatar Michaelpl03 Michaelpl03

                                      ‐ No patrz, głupiemu to zawsze się poszczęści, heh.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1758

                                        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                        ‐Taka mieszanka wszystkiego jest jadalna?

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1759

                                          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                          Terytion zatrzymał się na swoim koniu zaraz przed bramą prowadzącą do miasta. Był już trochę daleko od domu i musiał się gdzieś zatrzymać i akurat padło na to miasto.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy