Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Hammer

Miasto Hammer

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.7k Posty 7 Uczestników 18.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1853

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Taczka:
    ‐ Lepiej wyciągnij broń, dobrze Ci radzę.
    Max:
    ‐ Powiedzmy, że wręczają zlecenie pośrednikom. Rozumiesz?
    Vader:
    //Naprawdę muszę wymienić z imienia tych, których wspomniałeś w Karcie plus kilku innych?//

    Udało się trafić tam bez problemów.

    Vader, Wiewiur, Max, Abby, Kazute, Bulwa i ktokolwiek inny, o kim mi się zapomniało:
    I tak oto jesteście, cała ekipa, przed siedzibą Paladynów. Zbieranina skrajnie różna i poniekąd dziwna, ale też interesująca. Niemniej, nim zdołaliście jakoś bliżej się poznać niż z wyglądu, przerwało Wam pojawienie się dwóch Paladynów, jednakże robili oni tylko za niepotrzebną eskortę dla innej osoby.
    Był to człowiek, mężczyzna o krótkich, czarnych włosach i piwnych oczach, z szerokim uśmiechem na twarzy, który ćwiczył tak starannie, że wydawał się jak najbardziej prawdziwy. Odziany był w szkarłat i srebro, co objawiało się starannie wypolerowanymi elementami pancerza i długim, czerwonym płaszczu i pelerynie.
    ‐ Witajcie! ‐ zaczął, rozkładając szeroko ramiona, a jego uśmiech jeszcze bardziej się powiększył. ‐ Witajcie, śmiałkowie. Jestem Arven Cyrnsk, Pierwszy Sekretarz Cesarza Verden. Gdyby nie jego nieobecność związana z wizytą na Wyspie Żelaznego Młota, to on przywitałby Was w tym miejscu. Niemniej, myślę że i ja zdołam wypełnić równie dobrze to zadanie powierzone mi przez Jego Cesarską Mość. Zapewne zastanawiacie się czemu Was tu zebrałem, nieprawdaż? Oczywiście, że tak. Lecz spokojnie, przejdę do rzeczy za chwilę, kiedy tylko wręczycie mi autentyczne listy z pieczęcią, które powinniście mieć. ‐ wyjaśnił, a Paladyni postąpili o krok do przodu, wyciągając dłonie, oczywiście po owe papiery.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1854

      avatar Kazute Kazute

      Eiss grzebała chwilę po kieszeniach swojego odzienia, by odnaleźć list z wezwaniem. Nic jednak nie powiedziała, lustrując mężczyznę z lekka tylko przenikliwym spojrzeniem swoich szarych tęczówek, gdy wręczała mu ten ważny skrawek papieru.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1855

        avatar maxmaxi123 maxmaxi123

        Terytion
        ‐ Mógłbyś mi więcej o nich powiedzieć? Gdzie się znajdują? Jak łatwo ich rozpoznać?

        Hyun
        Podał swój papier. Zbytnio nie polubił Arvena. Wydaje mu się zbyt sztucznie wesoły. A tacy zazwyczaj mają chamską naturę. W sumie to nie lubił i jednych i drugich. I chamów i sztucznych ludzi.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1856

          avatar Vader0PL Vader0PL

          Rycerz Dobra
          ///Nie. To wystarczy by wiedzieć, z kim się jest.

          Rycerz Zła
          //Czekam

          Ślepiec
          ‐Potrzebna jest wasza pomoc‐zwrócił się do strażników‐ Miałem wyeliminowac trzech bandytów. Zadanie szło dobrze, obecnie są uwięzieni przez zwalone drzewa w jaskini. Tylko nie wiem, co to za banda.

          Brook
          /// Westchnięcie No, ja oficjalnie jestem Cesarstwo, więc pełnię rolę bardziej przydzielonego żołnierza, niż najemnika :V
          ‐Panie Cyrnsk, my już te sprawy mamy załatwione. W sensie, sprawa odnośnie mnie.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1857

            avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

            Zaczął grzebać w poszukiwaniu tego papierku. W końcu wygrzebał go i wręczył Paladynowi, mierząc go nieufnie wzrokiem, po czym tym samym spojrzeniem obdarzył Arvena.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1858

              avatar bulorwas bulorwas

              Zsiadł z wozu i dał mu papier.
              ‐Dawno mnie ku*wancek na stałym lądzie nie było. Kto teraz jest cesarzem?
              Zapytał całkiem szczerze.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1859

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                //Jak wszyscy dacie papierki to i ekspedycja dostanie odpis.//
                Max:
                ‐ No, niektórzy to na przykład prowadzą karczmy.
                Vader:
                //Wiem, żeś żołnierz, ale do tego przejdę potem.//

                Parował lub unikał, choć przez to sam nie mógł przejść do jakiejkolwiek ofensywy.

                //Poza wymienionymi w Karcie to dwóch jakichś takich bardziej doświadczonych żołdaków. Konieczne imiona?//

                ‐ A skąd w ogóle pewność, że to byli bandyci?

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1860

                  avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                  //Czyli samo dopłynięcie do wysp zajmie koło miesiąc.//

                  Możliwe, że załapał o co chodzi karczmarzowi, chociaż z drugiej strony, jeśli się myli, to może to wyjść trochę głupio. Ale z jeszcze innej strony, mnie głupio wyjdzie zapytanie, niż przemilczenie.
                  ‐ Czyli rozumiem, że Pan jest taką osobą? Ma Pan jakieś?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1861

                    avatar Vader0PL Vader0PL

                    Ślepiec.
                    ‐Kto inny kryje się po lasach w licznej grupie?

                    Rycerz Zła
                    Zwiększył ataki.

                    Rycerz Dobra
                    ///Nie.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1862

                      avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                      //czemu nie

                      Dał ten papierek. Miał ochotę się roześmiać, w jaki to cyrk się wpakował.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1863

                        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                        Zrobiła jak radził i wyciągnęła miecz.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1864

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Taczka:
                          On zaś zrobił podobnie i rzucił pochodnię w górę, a jaskinię wypełniły furkot skórzastych skrzydeł i wycia Płaszczek.
                          Vader:
                          W końcu zadałeś mu ranę na tyle poważną, że obecnie ręka dzierżąca młot jest niemalże bezużyteczna.

                          ‐ Podróżnicy, wędrowcy, najemnicy, kupcy… Byłoby tego trochę.

                          //Więc pisz.//
                          Max:
                          ‐ Jestem. ‐ odrzekł, a Ty wyczułeś w jego głosie nutkę dumy. ‐ I tak, mam coś.
                          Ekspedycja:
                          Paladyni przekazali sekretarzowi papiery, a ten rzucił na każdy pobieżnie okiem i pokiwał głową, choć pod koniec zmarszczył w zirytowaniu brwi.
                          ‐ Wygląda na to, że kogoś brakuje. Niemniej to wystarczy i można uznać, że jesteśmy w komplecie. Zaznaczam, że w tym momencie możecie jeszcze się wycofać, ale myślę, że nie ma to sensu. Czemu? Otóż każdy z Was otrzyma odpowiednią nagrodę, nie tylko złoto, ale i wiele, wiele więcej… Choć w wypadku najemników będzie to tylko złoto, bo i na to liczyli, dołączając, to mam też oferty dla pozostałych. Pan, panie Currington, otrzyma nie tylko możliwość awansu w szczeblach armijnych Cesarstwa, ale i możliwość objęcia nowych stanowisk. Ulrick Milorsen… Wbrew pozorom, doskonale znamy pana i pańskie “zasługi” dla Czarnego Słońca, za które moglibyśmy pana aresztować lub nawet stracić, tu na miejscu. Lecz wzięcie udziału w tej wyprawie zapewni panu nietykalność i darowanie wcześniejszych win. Na koniec przejdę do kogoś, kogo obecność niektórym najbardziej tu wadziła, czyli do niejakiego Graiga Cryf‐Rhewa… W Cesarstwie armia to życie, zaś dezercja to śmierć. Wobec tego i pan mógłby dziś zawisnąć, obok kapitana Milorsena, lecz przez wzgląd na bogate doświadczenie, konieczne do ukończenia ekspedycji, także i w tym wypadku oferuję nietykalność i odpuszczenie grzechów przeciw Cesarzowi. Co Wy na to…? Czyżby ktoś miał jakieś pytania, zażalenia, skargi?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1865

                            avatar Vader0PL Vader0PL

                            Rycerz Zła
                            ‐Ja ciebie też uwielbiam.

                            Ślepiec
                            ‐Początkowe dochodzenie wskazuje na bandytów, bądź na przemytników.

                            Rycerz Dobra
                            Jakieś obowiązki pozostały?

                            Brook
                            ‐Żadnych uwag Panie Cyrnsk.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1866

                              avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                              ‐ Żadnych. ‐ mruknął pod nosem.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1867

                                avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                Terytion
                                ‐ Proszę opowiadać szczegóły.

                                Hyun
                                Milczał.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1868

                                  avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                  Sh’arghaan// Wklejam to tu, by nie musieć grzebać w kp za tym głupim imieniem ;‐; //
                                  Kiedy w końcu zacznie mówić coś z sensem? Póki co mówił nienteresujące rzeczy, wymieniając nazwiska zupełnie nieznane Sh’arghaan’owi.
                                  ‐ Żadnych…

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1869

                                    avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                    ‐Co teraz? ‐ Zaniepokoiła się.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1870

                                      avatar Kazute Kazute

                                      Czy Ferrun miała jakieś pytania? Nie bardzo, oprócz dowiedzenia się szczegółów. Złoto w szczególności by jej wystarczyło. I tak zawsze jedynym wynagrodzeniem za wynajęcie jej było złoto. Także skupiła wzrok na Arvenie, choć zdołała też ponownie obdarzyć nim przez krótką chwilę każdego tu zgromadzonego.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1871

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        //Bulweeee!!!//
                                        Taczka:
                                        ‐ Powinnaś stąd wyjść z wiedzą pozwalającą zabić takie stworzenie oraz przynajmniej z jednym trupem, więc powodzenia.
                                        Max:
                                        ‐ No dobra, ale jakie? Wynagrodzenie, kontrakt, treść zlecenia?
                                        Vader:
                                        Właściwie to nie, co najmniej dogadać się z kimś w sprawie posiłku.

                                        ‐ Obyś miał rację, bo jeśli nie, to pójdziesz pod topór za morderstwo, do tego na kilku lub kilkunastu osobach. ‐ wyjaśnił i pogroził Ci palcem. ‐ Czekaj tu, zbiorę oddział i wyruszymy. ‐ dodał jeszcze przez ramię, gdy odchodził.

                                        On także Cię uwielbiał, ale okazywał to w dziwny sposób, na przykład poprzez cięcie, którym wytrącił Ci broń z jednej ręki i porządnie zranił w dłoń.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1872

                                          avatar Vader0PL Vader0PL

                                          Rycerz D.
                                          No właśnie,poszukał jakiegoś Paladyna.

                                          Rycerz Zły.
                                          Dlatego miał dwie bronie. Dlatego zaatakował go bronią, a drugą dłonią sprawił, że od dołu Paladyna zaatakowały cztery pociski śmierci.

                                          Ślepiec
                                          Stał więc w miejscu.
                                          ‐Powinni być jednak w miarę żywi.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy