Siedziba Gildii Kupców

[Kubeł1001]

Kuba1001

No to pora najwyższa zacząć poszukiwania, choćby od tego Hobbita, z którym rozmawiałeś wcześniej.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Abuyin ibn Djadir ibn Omar Kalid ben Hadji al Sharidi
No cóż, jeżeli namówi go do towarzyszenia mu w tej sprzedaży, to będzie warto. Ruszył na poszukiwanie go.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Znalazłeś go nieopodal tego samego miejsca, w którym spotkałeś go najpierw. Tym razem nie był zajęty jedzeniem, ale studiowaniem map i jakichś papierzysk, gęsto zapisanych jakimiś ciągami cyfr i linijkami koślawego pisma.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Abuyin ibn Djadir ibn Omar Kalid ben Hadji al Sharidi
Podszedł do niego, ale poczekał chwilę, żeby ten go zauważył. Nie chciał mu przerywać od tak.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Trochę to zajęło, był wyraźnie pochłonięty tym, co robił, cokolwiek to zresztą było. Stałeś jak ten słup blisko kwadrans, dopiero wtedy Hobbit zorientował się, że na niego patrzysz.
‐ Hm? Znowu Ty? ‐ zapytał i w jego głosie było więcej zdziwienia niż wrogości czy irytacji spowodowanej kolejną wizytą kupca pozbawionego pamięci, którego trzeba prowadzić za rączkę.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Abuyin ibn Djadir ibn Omar Kalid ben Hadji al Sharidi
‐Owszem, ale teraz bardziej się zastanawiam, czy mógłbyś mi…nie wiem…towarzyszyć w wyprawie handlowej?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ To zależy, gdzie chcesz się wybrać, bowiem jeśli zbyt koliduje to z moimi planami, to prędzej ja zabiorę Cię ze sobą.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Abuyin ibn Djadir ibn Omar Kalid ben Hadji al Sharidi
‐Na mapie, tej dużej, patrzyłem bardziej na Gilgasz, ale szczerze? Teraz przyjąłbym każdą okazję, więc raczej pójdę za tobą. O ile pozwolisz.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Pozwolę. Ja natomiast planowałem podróż w okolice Imalin, jako że są konkurencją dla Gilgasz, mają lepsze ceny, aby zwabić kupców.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Abuyin ibn Djadir ibn Omar Kalid ben Hadji al Sharidi
‐Brzmi… naprawdę interesująco.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ A co możesz wnieść od siebie w tę wyprawę?

[Kubeł1001]

Vader0PL

Abuyin ibn Djadir ibn Omar Kalid ben Hadji al Sharidi
‐No…ten no… produkty.
Poszukał przy sobie jakiejś kartki, na której mogłyby być zapisane przedmioty, jakie otrzymał na tę misję.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Broń, pancerze, sztabki żelaza i tym podobne, bo to właśnie tego mieliście w swoim forcie nadmiar.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Abuyin ibn Djadir ibn Omar Kalid ben Hadji al Sharidi
‐No, są to głównie produkty zbrojeniowe, lub też służące jako substraty do stworzenia broni przez kowala.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ A ile tego jest? Jakiejś dobrej jakości? Od kogo to kupiłeś?

[Kubeł1001]

Vader0PL

Abuyin ibn Djadir ibn Omar Kalid ben Hadji al Sharidi
W tej kwestii jedynie podrapał się w głowę.
‐No…możemy zobaczyć, bo nie pamiętam.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ A pamiętasz chociaż, gdzie zostawiłeś wozy z tymi towarami?

[Kubeł1001]

Vader0PL

Abuyin ibn Djadir ibn Omar Kalid ben Hadji al Sharidi
‐To akurat pamiętam, mogę nawet pokazać.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ No to prowadź, ciekawość wręcz mnie zżera.

[Vader]

Abuyin ibn Djadir ibn Omar Kalid ben Hadji al Sharidi
Pokiwał więc głową i zaprowadził tam swojego przyjaciela Hobbita. Tam, znaczy się, do swojego wozu, który otrzymał wraz z ładunkiem na czas misji.