Mroczne Królestwo

[Kubeł1001]

Vader0PL

Jednakże to może nie długo trwać. Chociaż… trzymając się bestii, spróbował zmusić ją do skręcenia w lewo. A nuż uda się pokombinować z tym stworzeniem.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Nie udało się, gdyż bestia była spokojna, aby umożliwić atak drugiej, do czego ta się właśnie szykowała.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Tym razem miał miecz w pogotowiu. Zamahnął się w szyję potwora, by skrócić go o głowę.

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Tego, na którym siedzisz czy tego, który atakuje?//

[Kubeł1001]

Vader0PL

///A którego lepiej?

[Kubeł1001]

Kuba1001

//To już sam musisz ocenić.//

[Kubeł1001]

Vader0PL

///To do zobaczenia za rok.
Z racji na to, że nie chciał sprawdzać, jak silny jest zgryz szczęki kreatury postanowił skrócić o głowę bestię na której siedział, a następnie zeskoczyć i ponownie za pomocą magii cienia zminimalizować ryzyko złamania.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Miecz wszedł głęboko w szyję potwora, ale nie odciął mu łba. Jednakże był on martwy lub oszołomiony, tak czy inaczej spada w dół, więc pewnie niedługo wyzionie ducha. Tobie na szczęście udało się uniknąć tego losu, gdyż dysponowałeś swoją Magią.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Dwie bestie na jego koncie, pozostało jeszcze za wiele na radość. Obserwował ptasiora, który miał go atakować, a przy okazji z lekka okolicę.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Wszystkie maszkary zaczęły powolny odwrót.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Obserwował okolicę na wypadek, jakby któraś zamierzała jeszcze zaatakować.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Obserwowałeś tak długo, aż w końcu zniknęły Ci całkiem z pola widzenia.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Rozejrzał się za towarzyszami.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Wszyscy byli w komplecie, lekko poturbowani, ale żywi.

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐Z całym szacunkiem dla was, ale samotnie wyeliminowałem zagrożenie ze strony dwóch osobników. Ktoś pobił ten rekord?

[Kubeł1001]

Kuba1001

Nikt się nie zgłosił, więc chyba poszło Ci najlepiej lub na równi z kimś, bo nikt nie ubił więcej niż jednego.

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐To co teraz? Odpoczynek, czy dalej ruszamy?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Musimy zwijać obóz i uciekać, odpoczniemy gdzieś indziej. Nie wiadomo kiedy wrócą te potwory. ‐ powiedział Rivert, ocierając swój miecz z krwi.

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐Mi tam pasuje.
Wytarł miecz z krwi jak Rivert i zabrał swój łuk i kołczan. Pomagał na koniec ze zwijaniem obozu.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Wszyscy mieliście odpowiednią motywację, więc szybko zwinęliście obóz i ruszyliście dalej. Przed Wami obozowanie na odsłoniętej równinie lub w jaskini.