Szczyt Wron
-
-
Vader0PL
‐Mamy trzy cele. Pierwszy, powiadomić szefa, co wiemy. Drugi ‐ złapać nasze cele. Trzeci ‐ wrócić i odpocząć. Potrzebuję dwóch ochotników, którzy ruszą i powiadomią szefa. Dalej, połowa z was ruszy z Arthurem po drwala ‐ tu wskazał na mężczyznę z toporem na plecach ‐ A reszta rusza ze mną po młynarza. Pytania? Jak ktoś nie słyszał gadki barmana, to mówię, że drwal mieszka 2 kilometry stąd, ruszycie gościńcem to traficie. Później musicie skręcić w las i znaleźć jego chatę. I nalegam, nasze cele mają zostać przyprowadzone żywe.
-
Kuba1001
Najemników to jednak średnio kręciło, woleli wybierać drugą opcję, gdy mieli wybór “żywy lub martwy”, ale lata służenia w tej bandzie nauczyły ich, że rozkazów z góry się nie kwestionuje. Niemniej, grupa podzieliła się dość sprawnie i już po niecałych dwóch kwadransach znalazłeś się nieopodal młyna, a z Tobą Elfka i trzech kolejnych najemników.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
O dziwo, na jego twarzy nie pojawił się wyraz przerażenia, zdziwienia czy wściekłości, ale można powiedzieć, że nawet się uspokoił.
‐ Ta, jasne. Muszę tylko zamknąć młyn, żeby nic się nie uszkodziło, i żeby mi mąki nie kradli. ‐ powiedział i zamknął drzwi, choć nie na klucz, więc chyba rzeczywiści nie planuje zabarykadować się w środku. -
-
-
Vader0PL
Grzesio “Sierżant Szpon” Talon
‐Nie, nie ma na to większej potrzeby. ‐ Odpowiedział to, co wiedział. Elfka i jeden z najemników, bodajże Thomoht, byli za jego plecami, a wcześniej posłał Gumrliego i Victora, żeby okrążyli budynek. Jeżeli Nord i Magi Ziemi nie powstrzymają młynarza przed ucieczką, to będzie dla nich plama na honorze. -
-
Vader0PL
Grzesio “Sierżant Szpon” Talon
Zwołał więc swoich najemników, po czym poprowadził młynarza do siedziby Stalowych. Oby drugiej grupie również się to udało… Żeby umilić sobie czas i nie zdradzić zbyt wiele w relacjach w drużynie, zagadał do młynarza.
‐Wydajesz się być spokojny. Ciekawe to, ale jeżeli zostaliśmy oszukani, a ty jesteś niewinny, to z pewnością biedni wieśniacy za to zapłacą. -
-