Szczyt Wron
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
 Kuba1001 Kuba1001Vader: 
 ‐ Może być ciężko. ‐ mruknął. ‐ Nasi towarzysze odpłynęli z burzą.
 FD_God:
 W końcu stres, strach i obelgi zrobiły swoje. Pięciu wojowników Stalowych rzuciło się na Ciebie, dwóch od razu ustawiło włócznie pod odpowiednim kątem do pchnięcia, a trzej pozostali zbliżali się wolnej, z mieczami i tarczami w dłoniach.
- 
- 
- 
 FD_God FD_GodJak można na kogoś takiego posyłać w ogóle włóczników, głupota i tyle. Tak jak wcześniej w przypadku łucznika postanowił jednego z nich zdjąć za pomocą rzutu swoim toporem wprost na takiego. Następny nie powinien już być jakimś utrapieniem, więc wolną ręką złapał za jego włócznie i najzwyczajniej ją złamał i zasadził korbaczem zamach od boku na jego ramię. Starał się to w miarę szybko wykonać by mieć jeszcze chwilkę czasu przed przyjściem tamtej trójki. 
- 
- 
 Kuba1001 Kuba1001Vader: 
 ‐ Wiesz, kto jak kto, ale akurat oni na brak ludzi nie muszą narzekać.
 FD_God:
 Rzut toporem był bezbłędny, a wojak miał dość szybką śmierć. Drugi jeszcze żyje, jakimś cudem przetrwał cios i teraz usiłuje wepchnąć Ci włócznię pod pachę, gdyż jest tam, jak przynajmniej sądzi, słaby punkt tej demonicznej zbroi.
 

