Szczyt Wron

[Kubeł1001]

Zeromus

Podchodzi do nich ‐ Który z was jest tu najważniejszy ?

[Kubeł1001]

Vader0PL

Wszedł do środka.
Rozejrzał się.
‐Ilu z was będzie walczyć?

[Kubeł1001]

Kuba1001

Zero:
‐ Ja. ‐ odrzekł jeden w zbroi płytowej, wysoki i napakowany. Rasowy najemnik.
Vader:
Stałeś w małym korytarzu z tym mężczyzną.
‐ Walczyć? Powaliło Cię, czy jak?

[Kubeł1001]

Zeromus

‐ Więc powinieneś wiedzieć, jaki jest skład oddziału.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Jesteś mistrzem dedukcji. ‐ mruknął, a kilku zaśmiało się cicho.

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐Walka podjazdowa. Ograniczenie umiejętności i strat do minimum.

[Kubeł1001]

Zeromus

‐ Więc na co czekasz … Tak trudno się domyślić, że mi chodziło o to, żebyś wymienił ?

[Kubeł1001]

Kuba1001

Zero:
‐ Czterdzieści bitnego żołnierza.
Vader:
‐ A czym mam walczyć? Tylko kilku chłopów we wsi zostało. Ja swoich nie opuszczę. Resztę wybili Stalowi Ludzie, albo uciekli do lasu.

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐Przynajmniej wykopiecie wilcze doły.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Odwal się i idź pogadać z tymi w lesie, albo z wioskami za lasem. Tam walczą. Póki co.

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐Tylko żebyś mi się nie sprzedał.
Wyszedł i skierował się do innej wioski.

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Do tej na mapie czy do tej, o której mówił wójtu?//

[Kubeł1001]

Vader0PL

//Tej w lesie.

[Kubeł1001]

Kuba1001

//W lesie nie ma wioski :V
Tam chowają się Ci, którzy z tej, w której jesteś i próbują jakoś walczyć.//

[Kubeł1001]

Zeromus

‐ Więc nie ma wśród was żadnych magów ? Czyli trzeba wymyślić inną taktykę …

[Kubeł1001]

Vader0PL

No to do innej wioski.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Zero:
Jakoś nikt nie miał ochoty odpowiedzieć.
Vader:
Następna wioska wyglądała podobnie. Lepiej wybrać się do tych, o których mówił wójt.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Więc się tam udał.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Ciemna noc zastała Cię gdy się do niej zbliżałeś.

[Kubeł1001]

Zeromus

‐ Skoro oni znają ten las bardzo dobrze, to jedynym sposobem byłoby wywabienie ich poza jego granice, ale podłożenie ognia nie wchodzi w grę…