Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Dzikie Pogranicze

Dzikie Pogranicze

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
445 Posty 2 Uczestników 6.0k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #86

    avatar Zohan666 Zohan666

    – Albo “poprosimy” go o to, aby wypłacił trzy razy więcej zważywszy na ryzyko podczas takiej wyprawy.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #87

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      ‐ To już jest szantaż, mogą nas za to powiesić i jak najbardziej w to wchodzę, jeśli znajdą się też inni chętni.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #88

        avatar Zohan666 Zohan666

        – Szantaż? Nieee, coś ty. – uśmiechnął się. – To tylko należyte wynagrodzenie. Jutro porozmawiamy z innymi o tym i postaram się ich przekonać.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #89

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          ‐ O ile to jutro jeszcze nadejdzie. Nie, żebym był pesymistą czy coś, ale jednak musimy pamiętać o czających się wokół zielonych dzikusach.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #90

            avatar Zohan666 Zohan666

            – Najwyżej uciekniemy. – na tym skończył dialog. Usiadł na jakimś kamieniu i zaczął obserwować okolice.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #91

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Było dość spokojnie aż do świtu, kiedy Cię obudzono. Nawet nie zauważyłeś, kiedy zmęczenie i przeżycia całego dnia wzięły górę nad próbą zachowania przytomności i trzeźwości umysłu.
              ‐ Kupiec szuka kilku chętnych na zwiad. ‐ objaśnił Ci Leif, który Cię obudził. ‐ Piszemy się na to?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #92

                avatar Zohan666 Zohan666

                Poprzeciągał się i powyginał, aby wyprostować kości.
                – Lepsze to, niż siedzieć tutaj. Za ile zbiórka?

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #93

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  ‐ Większość już wyruszyła, więc lepiej sami się zbierajmy, jeśli chcemy wrócić tu o rozsądnej porze. ‐ odparł, idąc w kierunku wyjścia z obozu, gdzie mogliście pomaszerować raźno na północ.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #94

                    avatar Zohan666 Zohan666

                    Zabrał ze sobą toporek, kołczan ze strzałami oraz łuk, i ruszył na zwiad.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #95

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Wraz ze swym kompanem nie natrafiliście na nic ciekawego, jedynie jakieś dzikie zwierzęta, które uciekały przed Wami, nim zdążyliście im się bliżej przyjrzeć, lub ich padlinę, resztki nocnego posiłku lokalnych drapieżników. Na szczęście pobieżne oględziny upewniły Was w tym, że to rzeczywiście dzieło dzikich zwierząt, a nie równie prymitywnych Orków. Idąc dalej, natknęliście się na kilka sępów, lecących nad Waszymi głowami i pikującymi w dół, do stóp niewielkiego wzgórza, na które właśnie się wspinaliście.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #96

                        avatar Zohan666 Zohan666

                        Zaczął bardziej uginać kolana i stąpać na piętach, aby nie robić dużego hałasu. Kto wie? Może jakieś wielkie coś siedzi tam i kończy swój posiłek.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #97

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Jeśli chodzi o posiłek, to prawie miałeś rację, bo coś go dopiero zaczynało, a mianowicie sępy. Nic wielkiego, padlinożerne ptaszyska odleciały od razu, gdy tylko się do nich zbliżyliście. Wcześniej żerowały na kilku ludzkich trupach, obdartych z ekwipunku i ubrań niemalże do naga. Zwłoki leżały pomiędzy kilkoma końskimi trupami i opróżnionymi do cna wozami. Najwidoczniej była to jakaś mała kupiecka karawana, która miała mniej szczęścia niż Wy, ale i ją napadli Orkowie, sądząc po śladach stóp wokół. Co ciekawe, choć krwi i wnętrzności nie brakowało, to zwłok już tak. Te tutaj zostały, nie wiedzieć czemu, resztę dzikusi zabrali najpewniej po to, aby urozmaicić swoją dietę, podobnie jak konie.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #98

                            avatar Zohan666 Zohan666

                            Spróbował jakoś ocenić czy ciała są świeże po zapachu i po tym czy krew jest zakrzepła.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #99

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Możesz śmiało założyć, że napad odbył się najpóźniej kilka godzin temu, może w okolicach świtu, co miałoby najwięcej sensu.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #100

                                avatar Zohan666 Zohan666

                                – Skoro ich zaatakowali, to pewnie też zaatakują i nas. Chodźmy stąd. – ruszył do swojej karawany.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #101

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  ‐ Nie chcesz chociaż spróbować zbadać tego jakoś bliżej? ‐ zapytał Leif, ale posłusznie podążył za Tobą. Jeśli chcesz zmienić dalej, to ostatni moment, zanim wrócisz do obozu.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #102

                                    avatar Zohan666 Zohan666

                                    – A potrafisz ocenić ilu ich było?

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #103

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      ‐ Orkowie nigdy nie są zbyt bystrzy, a ci tutaj to dzikusy. Bez problemu mógłbym ich wyśledzić i ocenić liczebność, bo wątpię, żeby wpadli na coś takiego jak stawianie stóp tam, gdzie postawił je poprzednik, aby zmylić swoją liczbę. To, co zrobimy później, gdy ich już znajdziemy, zależy od Ciebie.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #104

                                        avatar Zohan666 Zohan666

                                        – Więc rób to, co należy teraz do ciebie.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #105

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Skinął głową i rzeczywiście, po zaledwie kilku minutach odnalazł drogę, prowadzącą wśród wysokich traw.
                                          ‐ Jest ich około tuzin, może piętnastu, prawdopodobnie mają jednego czy dwa Wargi, ciężko ocenić. Co teraz robimy?

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy