Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Leśny Trakt

Leśny Trakt

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
708 Posty 2 Uczestników 8.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #111

    avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

    Nawet nie mogła się złapać za piekący policzek.

    Skuliła się więc tylko wedle możliwości i spróbowała zasnąć.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #112

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Nie było Ci to dane, poniekąd przez gwar w obozie, ale z drugiej strony też Goblina, który wrócił z jakimś workiem zawieszonym na szyi, bukłakiem w dłoni oraz manierką, z której pił przez całą drogę, a przestał, gdy zatrzymał się obok Ciebie. Przytoczył ją sobie do pasa, spojrzał na Ciebie i otworzył bukłak. Później zdjął Ci knebel i podał Ci wypełnione jakąś cieczą naczynie.
      ‐ Pij, późnij okazji ni byndzie. ‐ powiedział Goblin, a Ty wyczułaś, że nie masz do czynienia ze zwykłą wodą, a najpewniej z jakimś słabym winem lub innym alkoholem.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #113

        avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

        To nawet nie tak źle, Densi wolała alkohole od wody. Woda była bez smaku, dla wieśniaków, szlachcianka miała klasę, choć szczerze ‐ w obecnej sytuacji wypiłaby nawet wodę.

        Piła łapczywie, była bardzo spragniona po całym dniu.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #114

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Bez większych trudności opróżniłaś prawie że cały bukłak, czym Goblin był ogromnie zdziwiony. Niemniej, odjął Ci go od ust i podał nieco suszonego mięsa i sucharów, abyś mogła sobie również nieco podjeść.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #115

            avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

            Nie jest to jedzenie, do którego Densissima przywykła, ale kiedyś usłyszała taką sentencję: “Lepszy rydz, niż nic”. Chyba chodziło o to, że lepiej się posilić niesmacznym grzybem, niż jedzeniem.

            Od razu chciwie zabrała się do lichego pokarmu, nie jadła już od dłuższego czasu, więc nawet takie jedzenie teraz ją cieszyło.

            ‐ Masz jeszcze trochę? ‐ Zapytała po zjedzeniu wszystkiego, podnosząc wzrok na goblina.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #116

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Widać, że już miał znów założyć Ci knebel i wziąć się samemu za jakiś posiłek, ale tak to jedynie wzruszył ramionami i opróżnił worek do połowy, dopóki nie byłaś w miarę syta. Następnie znów przystawił Ci bukłak do ust.
              ‐ Jak chcesz jeszcze to pij, bo później Cię już karmić nie będziem.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #117

                avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                Piła, dopóki mogła. Densi lubiła alkohol, był całkiem dobry, rozgrzewał i poprawiał humor. Co prawda wolała czerwone wino, którego pełne piwniczki były w jej rodzinnym dworku, ale teraz nie miała za bardzo wyboru

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #118

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Poniekąd to też było czerwone wino, ale o wiele mniej szlachetne i robione z jakichkolwiek składników, a przy tym nieco kwaśne. Niemniej, alkohol to alkohol. Po chwili opróżniłaś bukłak, więc Goblin ponownie zakneblował Ci usta i wrócił na swoje miejsce, aby samemu zacząć raczyć się sucharami, mięsem i trunkiem z manierki.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #119

                    avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                    Wino i jedzenie nieco poprawiło humor Densi (a może tylko otępiło zmysły). Strasznie jest być w niewoli, ale jeszcze straszniej ‐ być głodnym i spragnionym w niewoli. Teraz tylko dotrwać, aż ojciec ją wykupi, tylko trochę dotrwać.

                    Z pomocą wina i sytości, spróbowała zasnąć, zapomnieć o całym tym chłamie, zapomnieć o niewoli, o orkach, goblinach, zapomnieć o młodzieńcu z dworku Heśnika i zapomnieć o słabym winie. Zasnąć.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #120

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Wrzawa nie ustępowała, ale w końcu zmęczenie, nuda i wino podziałały, dzięki czemu zasnęłaś.
                      Obudziła Cię dopiero poranna krzątanina, choć w Twoim mniemaniu była jeszcze noc, w końcu tak szaro może być tylko około jakiejś czwartej lub piątej nad ranem, czyli w porze, kiedy to żaden normalny szlachcic nie wstaje, ewentualnie dopiero idzie spać po jakiejś suto zakrapianej imprezie.
                      Zauważyłaś, że obóz ponownie jest składany, choć teraz nie tak spiesznie jak wcześniej. Ponadto dostrzegłaś, że zaroiło się w nim od łupów: Złotników, srebrników i miedziaków, a także narzędzi, jedzenia, zwierząt i jeńców w postaci uprowadzonych chłopów i chłopek. Najwidoczniej nocny rajd się zielonym udał… Tylko czy poseł do Twojego ojca już wyruszył?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #121

                        avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                        Rozejrzała się zaspanym wzrokiem po obozie, szukając tego goblina, który wcześniej ją kneblował. Może on coś wie o pośle? Niemniej, starała się przywołać go, albo w ogóle przypomnieć innym o swoim istnieniu, poruszając głową w różnych kierunkach.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #122

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Takie ruchy nic nie dały, ponieważ Goblin, będący jednym z najgorszych wartowników i strażników w całym Elarid, zwyczajnie uciął sobie drzemkę nieopodal, więc nie widział, co robisz, a tym bardziej na to reagował.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #123

                            avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                            Dobrze, że przynajmiej była przywiązana do ich pala, do nie zapomną go, a tym samym nie zapomną o Densi. Była więc spokojna o swój los. Spokojnie, za niedługo wróci do rodzinnego dworku, wszystko będzie w normie i nie będzie żadnych goblinów ani orków. Wszystko będzie dobrze…szlachcianka uspokajała samą siebie.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #124

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              W końcu zielonoskóry się obudził, gdy jakiś inny Goblin dźgnął go w brzuch tępą stroną włóczni. Gdy tylko wstał, przeciągnął się i pociągnął solidnego łyka z manierki, tym samym opróżniając ją do cna. Chwilę później podszedł do Ciebie, wpatrywał się chwilę i zdjął Ci knebel.
                              ‐ Jesteś pewna, że ten Twój ojciec da nam duuużo złota? ‐ spytał, czyniąc podobne gesty rękoma, jak i Ty wcześniej.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #125

                                avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                Pokiwała twierdząco głową.
                                ‐ Naprawdę duuuużo złota! ‐ Powiedziała pewna swych słów, niepewna swych nadziei. Teraz całkiem polegała na fortunie ojca i jego łaskawości.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #126

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Goblin podrapał się po głowie i pomyślał chwilę.
                                  ‐ A jak da za mało? Albo nie da w ogóle?

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #127

                                    avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                    ‐ Umm…da(!), wy się nie martwić…Da, dużo da, a ja i tak wam być nieprzydatna. ‐ Powiedziała z trudem operując ich językiem.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #128

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Taka odpowiedź najwidoczniej go usatysfakcjonowała, bo ponownie założył Ci knebel i odszedł na coś w rodzaju zbiórki lub aby przekazać to potwierdzenie swojemu orczemu szefo.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #129

                                        avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                        Dobra, czyli z zielonymi sprawa załatwiona. Odstawią ją do ojca, ojciec da okup, ona wróci do normalnego życia i zapomni o tym wszystkim. Teraz tylko na to wszystko wyczekać.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #130

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Zrobiło się już całkiem jasno, gdy Goblin‐posłaniec wrócił do obozu z jakimś pakunkiem. A, sądząc po entuzjazmie Orków i Goblinów, to najwidoczniej ojciec wypłacił za Ciebie odpowiednią ilość złota.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy