Trujący Szczyt
-
Kuba1001
Radio:
Harpun naostrzony, a Ty żywy, więc albo nie jest to owoc trujący, albo jest, tylko że Ty jesteś na tę truciznę odporny lub, co bardziej prawdopodobne, zaaplikowałeś sobie zbyt małą dawkę, aby poczuć jakieś skutki.
Vader:
Gdy zdali sobie sprawę, że ich próby przebicia twojego pancerza za pomocą broni miotającej nie dają zadowalających efektów to jak najszybciej się ewakuowali, odpływając swoja szalupą, bo na tyle odważni czy głupi nie byli, aby spróbować walki na bliskim dystansie bronią białą. -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Radio:
Miałeś to szczęście znaleźć kilka, które opadły stosunkowo niedawno, a każde miało przynajmniej metr długości, więc z ich pomocą dość szybko zmajstrowałeś kawał porządnego dachu.
Vader:
Milczał, trawiąc podane informacje i czekając na ich dalszą część, próbując pewnie też zapamiętać jak najwięcej istotnych faktów. -
-
-
Kuba1001
Radio:
Napełniłeś go do połowy, dalsze zbieranie przerwał Ci w równym stopniu brak jagód jak i donośne przekleństwa ze strony brzegu morza, jakby znajome… Ale może to od tej samotności powoli zacząłeś już tracić zmysły?
Vader:
‐ Może i tylko prosty ze mnie pirat, ale zdaję sobie doskonale sprawę, że on nie lubi gości, zwłaszcza tych nieproszonych, a Ty chyba się do takich zaliczasz…