Kuba1001
//Napisałem małe ze względu na to co spotka potem. Ty idź lepiej odpisać w Ur, a nie trujesz dupę.//
Nic nie widać, a zaczyna się ściemniać. Możesz brnąć nadal i liczyć na to, że Ci się uda, albo poszukać schronienia. Trujący Szczyt nie był miejscem bezpiecznym. Zwłaszcza w nocy.