Trujący Szczyt
-
-
-
Kuba1001
Z tłumu wstąpił Nag, który był pewnie przywódcą wioski, a może nawet wszystkich Nagów. Kto wie…
Był wysoki na około trzy metry, jego ogon miał przynajmniej osiem metrów długości, ciało miał pokryte czerwoną łuską, pozbawione włosów. W ręku dzierżył włócznię z grotem jakiegoś kamienia, która niemal dorównywała mu wzrostem. Patrzył na Ciebie gadzimi, żółtymi i zimnymi oczami. -
-
-
-
Kuba1001
‐ Wszyscy jesteście tacy sami. Tworząc Nieumarłych posługujecie się ludzkim cierpieniem. Tworzycie armie i nasyłacie je na słabszych przeciwników paląc, grabiąc i mordując wszystko co możecie. Ale i tak zawsze przegrywacie z kretesem. I zawsze giniecie. Widziałem wielu takich jak Ty przez wieki mojego życia. I żaden nie zmarł spokojną śmiercią. Daję Ci ostatnią szansę, pomiocie Demonów. Odejdź lub zgiń, wybieraj.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-