Logo

    Wieloświat

    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Szukaj
    • Kategorie
    • Ostatnie
    • Użytkownicy
    • Grupy

    Wioska Klanu Mors

    Elarid
    2
    199
    1571
    Załaduj więcej postów
    • Najpierw najstarsze
    • Najpierw najnowsze
    • Najwięcej głosów
    Odpowiedz
    • Odpowiedz, zakładając nowy temat
    Zaloguj się, aby odpowiedzieć
    Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
    • Kubeł1001
      Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

      Jest to typowa wioska skavenów w jaskini. Są dwa wejścia do wiosko poprzez tunele które znajdują się na wschodzie i zachodzie.Wszędzie można zobaczyć różne domostwa z kamienia a na środku widnieje swego rodzaju zamek, najpewniej wodza klanu. Innym ciekawym budynkiem jest na przykład arena znajdująca się niedaleko siedziby wodza gdzie skaveni są trenowani do wojny.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
      • Kubeł1001
        Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

        avatar Wojownik_Orkow001 Wojownik_Orkow001

        Queek przebywał w swoim domu oglądając kolekcje głów i rozmyślająć nad kolejną wyprawą, ostatnim razu było wyśmienicie ale już teraz nie może się doczekać kolejnego razu.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
        • Kubeł1001
          Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Inni wojownicy pewnie podzielają Twój entuzjazm i również liczą na kolejne starcie z Szarymi Krasnoludami, zwłaszcza, że kilka dni temu do Twoich uszu dotarła wiadomość, jakoby wybudowali nowy posterunek niedaleko Waszej jaskini, który obsadzili załogą, aby uniemożliwić Wam kolejne napaście.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
          • Kubeł1001
            Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

            avatar Wojownik_Orkow001 Wojownik_Orkow001

            Tak więc nie chcąc marnować ani chwili wziął wszystko co potrzebne i udał się do areny, miejsca gdzie albo już jest jakaś walka, albo zaraz ma się wydarzyć. W międzyczasie oczekiwał jakiegoś posłańca czy kogoś w tym rozdzaju by przybył i oznajmij że szykuje się kolejny atak, a może nawet inwazja!

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
            • Kubeł1001
              Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Niestety, na Twoje nieszczęście, żaden goniec się nie pojawił, więc trafiłeś na arenę, jak na razie pustą.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
              • Kubeł1001
                Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                avatar Wojownik_Orkow001 Wojownik_Orkow001

                Zawiedzony, powrócił do swojego domu, nie wiedział jeszcze co ma ze sobą zrobić.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                • Kubeł1001
                  Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  W domu również nic nie natchnęło Cię na spędzenie czasu w sposób produktywny, więc kilka godzin zmarnowałeś na szeroko pojętym nicnierobieniu. Dopiero po tym czasie do Twoich progów zawitał jakiś Skaven, najpewniej goniec czy posłaniec, a to, że futro miał mokre od potu, ciężko dyszał i wszedł do środka bez pukania czy oddania Ci należnych honorów mogło oznaczać, że miał niezwykle ważną wiadomość.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                  • Kubeł1001
                    Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                    avatar Wojownik_Orkow001 Wojownik_Orkow001

                    Skonfrontował potencjalnego gońca. Z jednej strony jeszcze bardziej go zdenerwował, z drugiej w końcu coś się dzieje. Ciekawiło go trochę co robi straż przyboczna, będzie trzeba z nią porozmawiać. Chwilowo jednak musiał dowiedzieć co ten Skaven chciał, oby to było ważne.
                    ‐Kim ty jesteś? Ty goniec tak‐tak?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                    • Kubeł1001
                      Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Najwidoczniej przepuścili go, bo miał ważne informacje, bowiem od razu, gdy zadałeś mu pytanie, pokiwał energicznie głową.
                      ‐ Tak, tak. Wódz zbiera armię, atak na Szarych! ‐ powiedział szybko, nie chcąc tracić czasu, aż zadasz mu pytanie, jakie to nowiny przynosi.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                      • Kubeł1001
                        Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                        avatar Wojownik_Orkow001 Wojownik_Orkow001

                        ‐Mów dalej! ‐ rozkazał mu od razu jak skończył mówić, nie był do końca pewny czy było coś jeszcze do dowiedzenia się ale zapytać nie zaszkodzi.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                        • Kubeł1001
                          Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          ‐ Ja nie wiem, wódz wie, on wzywa. ‐ powiedział, wskazując łapą na wyjście z Twojego lokum, a także na kierunek, gdzie mniej więcej znajdowała się siedziba władcy Twojej wioski.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                          • Kubeł1001
                            Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                            avatar Wojownik_Orkow001 Wojownik_Orkow001

                            ‐Dobra, dobra! ‐ Powiedział dość szybko po czym pchnął posłańca w stronę wyjścia. Jak wspomniany goniec już wyszedł wziął swoją bronie jak i niewielki prowiant złożony głownie z wody, jako że mięsa nie będzie brakowało. Jak się już wyekwipował ruszył w kierunku siedziby wodza.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                            • Kubeł1001
                              Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Gdy tylko opuściłeś swoją siedzibę, za Tobą ruszyli gwardziści, wszyscy w równym dwuszeregu, jak na dość dobrych, jeśli nie elitarnych, wojowników przystało. Dość szybko trafiliście pod lokum Waszego wodza, gdzie zebrali się już chyba wszyscy pozostali wojownicy, robiący Wam przejście. Wychodzi na to, że powinieneś wejść do zamku wodza, aby tam dowiedzieć się czegoś, bo pozostali Skaveni wiedzą najpewniej tyle, ile Ty, a może i mniej.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                              • Kubeł1001
                                Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                avatar Wojownik_Orkow001 Wojownik_Orkow001

                                Jako że inni już tu są postanowił iść dalej żeby spotkać się z wodzem. Widząc że gwardia przyboczna wiedziała co ma robić, lekko się uśmiechnął.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                • Kubeł1001
                                  Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Gwardziści zostali z tyłu, razem z resztą tłumu, a Ty wkroczyłeś do środka. Choć bywałeś tu już kilka razy, to nie byłeś pewien, gdzie się teraz udać, panował tu wielki tłok, harmider i chaos, nawet jak na skeveńskie standardy. Mimo to głośne darcie mordy i Skaven, który wypadł z jednej z komnat, a później oberwał w głowę kubkiem z kości wydaje się naprowadzać Cię do Twego porywczego wodza, Chralka Martwego Oka.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                  • Kubeł1001
                                    Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                    avatar Wojownik_Orkow001 Wojownik_Orkow001

                                    Rozkazał mu pokazać drogę, co chwilę popychając lub kopiąc tego Skavena.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                    • Kubeł1001
                                      Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Nie było to trudne, mogłeś sam zresztą wpaść na to, że wodza znajdziesz w pomieszczeniu, z którego wyszedł ten zmaltretowany Skaven. Niemniej, zastałeś tam swego wodza, w pełnym rynsztunku i majestacie, z opaską osłaniającą prawy oczodół, bowiem nie miał oka, stracił je w wyniku choroby, stąd jego przydomek.
                                      ‐ Queek! ‐ krzyknął radośnie, odrywając się od picia lokalnego bimbru i przeglądania prymitywnych map. ‐ Chodź no tu, musimy porozmawiać.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                      • Kubeł1001
                                        Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                        avatar Wojownik_Orkow001 Wojownik_Orkow001

                                        ‐Tak, tak!‐ Odpowiedział po czym podszedł do niego. Nie okazywał on zbytnio wyrazów jakiegokolwiek szacunku do swego wodza. W tym momencie jedyne co go interesowała to krew i głowy pokurczy, wszystko inne jest na drugim miejscu.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                        • Kubeł1001
                                          Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          On również nie przejmował się zbędnymi teraz formalnościami, zamiast tego pokazał Ci mapę, na której oznaczono dwie jaskinie i łączącą je sieć tuneli.
                                          ‐ Tu jest nasza jaskinia, a w tej jest posterunek Szarych Krasnoludów. ‐ wyjaśnił, wskazując kolejno na punkty na mapie. ‐ Wcześniej nie robili kłopotów, a teraz znaleźliśmy jednego niedaleko naszej jaskini, ale zdechł, nim zdążyliśmy coś z niego wydusić. Ale to jak nic był zwiadowca, a oni pewnie szykują się na atak na nas. Dlatego to my musimy zaatakować najpierw.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                          • Kubeł1001
                                            Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                            avatar Wojownik_Orkow001 Wojownik_Orkow001

                                            ‐Atak? Do boju!‐ Odpowiedział patrząc na mape i ją dokładnie oglądając.

                                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                            • Kubeł1001
                                              Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                                              Nie dostrzegłeś na mapie niczego nowego, wciąż były tam obie jaskinie i łączące je tunele, tak jak opisał Ci to przed chwilą wódz.
                                              ‐ Weź ją sobie, jeśli chcesz, ale nawet bez tego powinieneś trafić, idziecie prosto jak w mordę strzelił. Cały atak zależy od Ciebie, ja się nie wpi**alam, ale czekam, aż przyniesiesz mi brodate łby tych skuwysynów, a razem z nimi cały ich ekwipunek… Marzy mi się taka krasnoludzka zbroja, mocna i lśniąca…

                                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                              • Kubeł1001
                                                Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                avatar Wojownik_Orkow001 Wojownik_Orkow001

                                                ‐A spi***alaj. ‐ odpowiedział krótko po czym dodał ‐Łby moje, wszystko moje!
                                                Wziął mapę i wyszedł z zamku. Dowódcą to on nie będzie, nie ma czasu na to podczas rzezi, znajdzie się kogoś innego.

                                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                • Kubeł1001
                                                  Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                  Raczej wątpliwe żebyś po czymś takim został powitany z otwartymi ramionami przez wodza, do którego raczej nikt nie ma prawa się tak zwracać, skoro to on jest wodzem. A jeśli zagarniesz wszystko dla siebie, inni Skaveni również nie będą Ci przychylni. Ale tym zajmiesz się później, teraz lepiej zrobić przegląd wojska i ruszyć z nim do celu.

                                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                  • Kubeł1001
                                                    Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                    avatar Wojownik_Orkow001 Wojownik_Orkow001

                                                    Trudno, nikt nie będzie rozkazywał wielkiemu Queekowi, Łowcy Głów! No ale tak, przydałoby się zrobić przegląd wojska. Nie wie nawet do końca kogo on ma ta tak więc udał się do dowódcy jego gwardii przybocznej i rozkazał mu sporządzenie raportu a sam udał do swego domu i przestudiował mapę którą otrzymał.

                                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                    • Kubeł1001
                                                      Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                      Studiowanie mapy po raz kolejny nie dało absolutnie nic, to wciąż te same jaskinie i tunele. Uwagę mogłeś poświęcić tylko tym drugim, których było łącznie pięć, i łączyły nie tylko obie jaskinie, ale również same ze sobą. Nie pamiętasz, aby ktoś ostrzegał Cię przed jakimiś niebezpieczeństwami, toteż wybranie któregoś z nich nie ma raczej znaczenia, pozwala co najwyżej wkroczyć do akcji szybciej lub później oraz podzielić swoje siły.
                                                      Tymczasem do Twojej kwatery wszedł dowódca gwardii, wręczając Ci kawałek wyprawionej skóry, na którym koślawym pismem nabazgrał on spis Twoich wojsk.

                                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                      • Kubeł1001
                                                        Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                        avatar Wojownik_Orkow001 Wojownik_Orkow001

                                                        Odłożył mapę i sięgnął po spis swoich sił, czytając go.

                                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                        • Kubeł1001
                                                          Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                          Nie licząc Twojej gwardii, dysponowałeś dwudziestoma Skavenami z kuszami, trzema setkami Szczurów, jak pogardliwie określano pozbawionych pancerza, uzbrojonych głównie w sztylety, noże i jednoręczne mieczyki, Skavenów, oraz setką Klanowych, wojowników choć bez opancerzenia, to z jednoręcznymi mieczami, tarczami, hełmami i włóczniami. Jak na tak małą wioskę, nie jest źle, ale nie masz co się łudzić, że choć masz przewagę ilościową, to jakość na pewno będzie stała po stronie Szarych Krasnoludów.

                                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                          • Kubeł1001
                                                            Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                            avatar Wojownik_Orkow001 Wojownik_Orkow001

                                                            ‐Jakie siły mają pokurcze, gadaj!‐ Zapytał dowódce gwardii i po krótce dodał ‐Nieważne, teraz ty dowodzisz wojskami, udaj się tam omów strategie czy coś, nie mój problem.‐ Podał mu mapę i skazał palcem na drzwi.

                                                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                            • Kubeł1001
                                                              Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                              Na pewno nie miał on o tym najmniejszego pojęcia, w końcu to Wy znaleźliście domniemanego zwiadowcę Szarych, ale sami nikogo nie wysłaliście do sąsiedniej groty. Nieco zdziwiony, ale też na pewno podbudowany swoją wysoką pozycją i odpowiedzialną funkcją, Skaven opuścił Cię, aby zająć się swoim nowym zadaniem.

                                                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                              • Kubeł1001
                                                                Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                avatar Wojownik_Orkow001 Wojownik_Orkow001

                                                                Zastanowił się co on właściwie powiedział, mając problemy z zrozumieniem sytuacji. Po chwili jednak wstał i ruszył po swój oręż. Przyjrzał mu się, oglądając go dokładnie. Chwilowo ma jeszcze czas, niech jego przyboczny zajmie się wszystkim.

                                                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                • Kubeł1001
                                                                  Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                                  Broń jest czysta i ostra, jak na prawdziwego wojownika przystało masz wręcz manię, aby codziennie dbać o swoją broń, więc jest ona gotowa do użycia, tak jak zawsze, niezależnie czy miałbyś wznieść swój oręż za kilka godzin, gdy dojdziecie do jaskini, czy choćby i teraz lub w środku nocy, gdyby poderwał Cię nagły atak Szarych Krasnoludów albo innych ras podziemia, które nienawidzą Skavenów.

                                                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                  • Kubeł1001
                                                                    Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                    avatar Wojownik_Orkow001 Wojownik_Orkow001

                                                                    Udał się na dziedziniec zamkowy zobaczyć czy wszystko jest przygotowane.

                                                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                    • Kubeł1001
                                                                      Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                                      Wojska były zebrane do drogi i gotowe do wymarszu, jeśli to miałeś na myśli. Nikt nie dbał o prowiant czy tym podobne zaopatrzenie, była to wyprawa do sąsiedniej groty, szybka bitwa na jakieś kilka godzin, włącznie z marszem. Zostało tylko poprowadzić tam tę hałastrę, aby wyrżnąć upierdliwych Szarych.

                                                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                      • Kubeł1001
                                                                        Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                        avatar Wojownik_Orkow001 Wojownik_Orkow001

                                                                        Dobra, no to w drogę. Poszukał dowódcy w celu wydania mu rozkazu wymarszu.

                                                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                        • Kubeł1001
                                                                          Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                                          I tak też wymaszerowaliście zbroją hołotą, którą pewnie było słychać z odległości wielu kilometrów. Cóż, Skaveni nigdy nie byli zdyscyplinowani. Niemniej, po kilku godzinach marszu, znaleźliście się zaledwie kilkadziesiąt metrów od wejścia do jaskini Szarych. Dowódca nie odważył się wydać rozkazu do ataku bez Twojej zgody, tak jak wysłać zwiadowców czy wcześniej spróbować rozdzielić siły, aby zaatakować z wielu kierunków równocześnie.

                                                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                          • Kubeł1001
                                                                            Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                            avatar Wojownik_Orkow001 Wojownik_Orkow001

                                                                            Rozkazał dowódcy wysłać zwiadowców jak i obmyślić plan ataku.

                                                                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                            • Kubeł1001
                                                                              Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                                              Niezbyt zadowolony z tego, że ta odpowiedzialność spoczywa właśnie na nim, zapewne wyśle wszystkich wojowników na raz lub w kilku falach, nie ma co się wiele spodziewać po prostym umyśle Skavena. W tym czasie piątka Szczuroludzi udała się do jaskini i wróciła niezwykle szybko. Doskonale wiedziałeś, że tylko strach o własne życie motywował Twoich pobratymców do tak szybkiego biegu.
                                                                              ‐ Wszyscy zabici, jaskinia pusta, same trupy! ‐ krzyczeli jeden przez drugiego, przez co chyba wszyscy usłyszeli ich nowiny i nikt nie wiedział, czy powinien się z tego faktu cieszyć, czy się obawiać. Niewielu czułoby się pewnie w boju z Szarymi Krasnoludami, ale jeszcze mniej chciałoby się zmierzyć z tymi, którzy ich pokonali…

                                                                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                              • Kubeł1001
                                                                                Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                avatar Wojownik_Orkow001 Wojownik_Orkow001

                                                                                ‐Co do…‐ Powiedział po czym ruszył do zwiadowców, szybkim ale ostrożnym krokiem.

                                                                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                • Kubeł1001
                                                                                  Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                                                  Niewiele więcej z nich wyciągniesz, w kółko powtarzali to samo, i chyba musisz zobaczyć to, co się tam stało, na własne oczy, żeby dowiedzieć się czegoś więcej.

                                                                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                  • Kubeł1001
                                                                                    Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                    avatar Wojownik_Orkow001 Wojownik_Orkow001

                                                                                    Kazał zwiadowcom zaprowadzić go do wspomnianego miejsca.

                                                                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                    • Kubeł1001
                                                                                      Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                                                      //Idziesz sam czy bierzesz ze sobą swoją gwardię albo od raz całą armię?//

                                                                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                      • Kubeł1001
                                                                                        Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                        avatar Wojownik_Orkow001 Wojownik_Orkow001

                                                                                        //Jak coś to jego gwardia przyboczna jest zawsze przy nim, chyba że dostaną jakiś rozkaz. Czyli tak, biorę gwardie ale bez jej dowódcy bo dowodzi teraz wspomnianą armią.//

                                                                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                        • Kubeł1001
                                                                                          Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                                                          Jaskinia, do której weszliście, była mała i niska, w sam raz dla takich kurdupli, jak Wy czy Szare Krasnoludy. W centrum jaskini stał ich posterunek, obecnie widziałeś tylko wysoką na jakieś piętnaście metrów wieżę, otoczoną grubym murem wysokim na jakieś osiem czy dziesięć metrów. Jak zauważyłeś, w wielu miejscach mur miał jakieś ubytki, gdzieniegdzie po prostu pękł, odsłaniając wyrwy, a brama, którą można było wejść do środka, była całkowicie spopielona. Nie ustalisz nic więcej, jeśli nie wejdziesz do środka, choć już stąd widzisz kilka nieruchomych ciał za murami i w okolicach bramy.

                                                                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                          • Kubeł1001
                                                                                            Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                            avatar Wojownik_Orkow001 Wojownik_Orkow001

                                                                                            Spróbował wejść do posterunku, ostrożnie z bronią w gotowości.

                                                                                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                            • Kubeł1001
                                                                                              Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                                                              Zwiadowcy i gwardia ruszyli za Tobą, ci pierwsi o wiele mniej pewnie, najpewniej będą pierwsi przy wyjściu, gdy pojawi się jakieś niebezpieczeństwo. A jeśli już, to na pewno nie z rąk Szarych Krasnoludów, ponieważ zastałeś ich tu przynajmniej trzy tuziny, w samych budynkach, takich jak zbrojownia, kuźnia, magazyn, koszary czy stołówka, mogło być ich o wiele więcej. Wszyscy byli martwi. Niektórzy straszliwie poparzeni czy nawet spaleni żywcem, kolejni zabici w bardziej konwencjonalny sposób, z ranami ziejącymi w brzuchach czy klatkach piersiowych, z odciętymi lub zmiażdżonymi kończynami czy głowami, niektórzy wydawali się też stratowani, a na ich ciele wybite były znaki przypominające kształtem podkowę. Ciał niektórych w ogóle nie udało się rozpoznać, zostały rozszarpane, wybebeszone i zmasakrowane tak, że nawet niektórym Skavenom zbierało się na mdłości.

                                                                                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                              • Kubeł1001
                                                                                                Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                                avatar Wojownik_Orkow001 Wojownik_Orkow001

                                                                                                Rozkazał gwardii przeszukać posterunek a sam postanowił dokładniej zbadać zwłoki martwych krasnoludów.

                                                                                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                                • Kubeł1001
                                                                                                  Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                                  Ruszyli na poszukiwania, wedle rozkazów, a zwiadowcy czekali niepewnie, rozglądając się na boki, jakby obawiali się ataku w każdej możliwej chwili. Dokładniejsze zbadanie ran nie powiedziało Ci wiele, może nie licząc tych ciętych, zadanych jakby mieczem czy toporem. Były idealnie równe, ktokolwiek uderzył, zrobił to tylko raz, a potrzeba było nie tylko wielkiej siły, ale i świetnej jakości broni, aby jednym ciosem przeciąć pancerz, skórę, mięśnie i kość Szarego Krasnoluda… Na dodatek zauważyłeś, że rana jest lekko osmalona, a także pokryta pęcherzami, jakby ktoś ją od razu przypalił. Widywałeś już takie metody, niektóre rany przestawały zagrażać życiu dopiero wtedy, gdy przypaliło się je gorącym żelazem. Tylko po co ktoś przypalałby rany tuż po walce lub nawet w jej trakcie, nawet te śmiertelne?
                                                                                                  - Chyba nic nie zginęło. - powiadomił Cię jeden z gwardzistów. - Alkohole, jedzenie, broń, zbroje, wszystko zostało na miejscu.

                                                                                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                                  • Wojownik_Orkow002
                                                                                                    Wojownik_Orkow002 ostatnio edytowany przez

                                                                                                    Kiwnął głową po czym wydał rozkaz gwardziście:
                                                                                                    -Słuchaj, sytuacja się trooooooooochę pogorszyła, co jest dobre i złe ale mniejsza z tym. Wszyscy Skaveni oprócz mnie i mojej gwardii mają wypierdalać z zapasami, i tak się nie przydadzą w walce z tymi pokurczami a co dobiera z skurwielem co ich zabił a tak się zrobią coś pożytecznego. Niech idzie z nimi ten generał co go awansowałem na czas tej misji, jak coś ukradną to niech liczą że nie wrócimy, wy natomiast macie tu zostać, my nigdzie nie wracamy a wrócimy z głową tego czegoś co ich zabiło.
                                                                                                    Po swojej “przemowie” poszukał miejsca do przykucnięcia i zaczął rozmyślać o tej istocie co ich zabiła.

                                                                                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                                    • Kubeł1001
                                                                                                      Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                                      Porównanie ran do wiedzy o znanych Ci stworach nie pozwalało rozwiązać tej zagadki, nic w Podmroku nie zadawało takich ran, a przynajmniej Ty o niczym takim nie wiedziałeś. Poza tym, rozkazy zostały wysłuchane i Skaveni zaczęli zabierać wszystko, co cenne lub przydatne, obdzierając trupy z ubrań, broni, zbroi i kosztowności oraz do cna rozkradając magazyny z dalszego oręża, narzędzi, zapasów pożywienia i wody i tym podobnych. Jeszcze około kwadransa i byliby gotowi do drogi, gdyby nie nagły rozbłysk światła, któremu towarzyszyła fala gorąca, a późnej tętent kopyt oraz krzyki mordowanych, tratowanych i płonących żywcem Skavenów, czego dopełniała obleśna woń płonącego, niemytego, tłustego i zawszonego futra Szczuroludzi. Wychodzi na to, że to, co zmasakrowało Szare Krasnoludy, właśnie wróciło.

                                                                                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                                      • Wojownik_Orkow002
                                                                                                        Wojownik_Orkow002 ostatnio edytowany przez

                                                                                                        -Gwardia do mnie!- Krzyknął po czym ruszył do miejsca hałasu wraz z swoim mieczem i kilofem w gotowości. Nie wiedział czego się spodziewać ale zdaje sobie sprawe że może on go spalić, i to z łatwością.

                                                                                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                                        • Pierwszy post
                                                                                                          Ostatni post