Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Wioska Klanu Mors

Wioska Klanu Mors

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
199 Posty 2 Uczestników 2.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #109

    Pudło i pudło, bowiem tymi, którzy zabili Panterę Cienia, a przez to uratowali Ci życie, była banda Goblinów. Małe, zielone, zdradzieckie, szpetne i podstępne pokurcze, plaga tych ziem, kiedyś podobno kontrolowały cały Podmrok, a w niektórych regionach wciąż są największą siłą, ale coraz więcej terenów wyrwały im Szare Krasnoludy, Koboldy, Skaveni czy Orkowie. Nie miałeś, co prawda, powodów, aby nienawidzić tych stworów, ale tym bardziej nie powinieneś im ufać, pośród Skavenów, które miały do czynienia z Goblinami, dochodziły różne plotki o nożach wbijanych plecy, sztyletach między żebrami, truciźnie w jedzeniu czy bimbrze albo innych sposobach, na które mali Zielonoskórzy pozbywali się swoich wrogów. Ci tutaj musieli być jakąś mniejszą grupką z plemienia, wysłaną na patrol lub łowy, wszyscy uzbrojeni byli w kilka oszczepów do rzucania, włócznię do walki w zwarciu, noże, sztylety i zakrzywione mieczyki. Przywódca ich grupy odznaczał się na tle innych większymi gabarytami, masą i zapewne siłą oraz wytrzymałością, a także dziwnymi, żółtymi ślepiami, zębami spiłowanymi na kształt kłów drapieżnika i wielką blizną na prawym policzku, przypominającą ślad po jakimś zabójczym zaklęciu, które przeszło za blisko.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
      Wojownik_Orkow002W Niedostępny
      Wojownik_Orkow002
      napisał ostatnio edytowany przez
      #110

      -Wy tu po tą pantere czy tak sobie po tunelach popierdalacie?- Rzekł Queek, nie wiedział co gobliny mogą planować więc przygotował broń, aczkolwiek nie zamierzał z nimi walczyć.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #111

        - Łapać skurwysyna, tak! - odkrzyknął w odpowiedzi postawny Goblin, a jego podwładni rzucili się naprzód. Na szczęście dla nich i Ciebie nie była to komenda do zaatakowania, ale oskórowania zdobyczy. Nie byłeś myśliwym, ale słyszałeś o tym, że trupy w Podmroku gniją bardzo szybko, w czym mają pomagać żyjące w tunelach grzyby, bakterie i tym podobne, a im dłużej trup leżał w tunelu, tym większe szanse na przybycie złaknionego padlinożercy. Dlatego Gobliny przypadły do trupa, za pomocą ząbkowanych noży w dość ekspresowym tempie zdzierając z niego skórę, a także odcinając końce macek, te z jadowitymi kolcami. inne, przy pomocy małych młotków, powybijały także zęby potwora, wszystko to pakując do płóciennych worków. Gobliński herszt przyglądał się naprzemiennie pracy swoich podwładnych i Tobie, a gdy tamci skończyli, pociągnął nosem jak drapieżnik na łowach i zmrużył dziwne oczy.
        - Wrogowie blisko, za dużo. Uciekać. Skaven z nami?

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
          Wojownik_Orkow002W Niedostępny
          Wojownik_Orkow002
          napisał ostatnio edytowany przez
          #112

          -Może ta, jacy znowu wrogowie?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #113

            - Źli, duży, silni. Zdrajcy, potwory. Iść czy ginąć, szczurza mordo? - zapytał wprost Goblin, była to najpewniej ostatnia szansa, wszyscy byli już gotowi do ucieczki, a Ty zrozumiałeś, że to rzeczywiście nie przelewki, bo ku Wam zbliżało się coś naprawdę wielkiego, a od jego kroków trząsł się grunt pod Waszymi stopami.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
              Wojownik_Orkow002W Niedostępny
              Wojownik_Orkow002
              napisał ostatnio edytowany przez
              #114

              To chyba była inna bestia i to większa, zdecydował się pobiec za goblinami chociaż ani trochę im nie ufał.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #115

                Choć nie należałeś do powolnych Skavenów, a Gobliny były szybkie, nawet szybsze niż Ty, a doganiałeś je tylko dlatego, że trzymały Twoje tempo, byś nie został za bardzo w tyle, to i to coś, co szło za Wami, wciąż się zbliżało. Dlatego przywódca bandy zatrzymał swoich podwładnych i znów zaczął węszyć, a potem wskazał im na jedną ze ścian tunelu. Dotknął jej dłonią i ta jakby zaczęła się cofać, tworząc powiększającą się w każdej chwili wnękę, do której wchodziły kolejne Gobliny, aż zostałeś tylko Ty i herszt.
                - Wchodź no, szczurza mordo, oni za blisko, nas za mało, trzeba się kryć, oj ukryć! Raz, raz, albo zostawimy Cię na śmierć.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                  Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                  Wojownik_Orkow002
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #116

                  Poszedł nieufnie, pozostając uważnym.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #117

                    Gdy tylko wszedłeś za nimi, Goblin ponownie użył Magii Ziemi, bo inaczej ciężko byłoby wytłumaczyć to, co właśnie robił, zamykając wejście. Zostawił jednak niewielkie luki na wysokości Twoich i ich oczu, abyście mogli obserwować to, co przetacza się przez tunel: Nie widziałeś całego potwora, bo był olbrzymi, czubkiem głowy mógł sięgać sufitu albo nawet iść pochylony, widziałeś jednak wielkie, pokryte łuską, umięśnione ciało, ciągniętą po ziemi maczugę gigantycznych rozmiarów, do uniesienia której potrzeba by było nawet i kilkudziesięciu Skavenów, oraz czułeś dziwny odór, przypominający siarkę. Gdy pierwszy potwór przeszedł obok Waszej kryjówki, zjawiły się kolejne, doliczyłeś się łącznie pół tuzina. Niewiele, mieliście przewagę liczebną, ale domyśliłeś się bez trudu, że już jeden byłby sporym wyzwaniem, a walka z nim mogłaby graniczyć nawet z samobójstwem. Gdy było już spokojnie, Goblin ponownie użył Magii Ziemi i otworzył przejście, abyście mogli wyjść.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                      Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                      Wojownik_Orkow002
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #118

                      -O oni to kim byli he?- Rzekł do goblina.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #119

                        Ten wypchnął Cię z prowizorycznego schronienia, aby inni mogli wyjść, nim odpowiedział:
                        - Plugawce, zdrajcy, obmierzłe kreatury, tak! - odparł, wyraźnie wściekły. - Dawno, a może niedawno, służyły nam, Goblinom, ale przybył Krasnolud, który rozbił armię, dał tamtym wolność, wywiódł daleko, poza Podmrok, a tych, co zostali, zbuntował przeciwko nam. Teraz Gobliny słabe, za słabe, żeby znowu rządzić jaskiniami i tunelami. Do czasu, hehe.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                          Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                          Wojownik_Orkow002
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #120

                          Zignorował wypchnięcie i gdy goblin skończył mówić kiwnął głową i rozejrzał się dookoła. Przydałoby się wrócić na trasę swojej wyprawy.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #121

                            - Gdzie wędrujesz, szczura mordo? Tutaj tylko kilka wiosek, nic ciekawego, a tunele niebezpieczne. Co wyciągnęło Skavena z jego bezpiecznej nory?

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                              Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                              Wojownik_Orkow002
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #122

                              -Ta kurwa patrz bo powiem. Zresztą ta bezpieczna nora to to tak słabo bezpieczna.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #123

                                Goblin uniósł brew, a Ty odniosłeś wrażenie, że zaciekawiłeś go po raz pierwszy, odkąd się spotkaliście.
                                - Nie? - powtórzył, jakby licząc na jakieś dalsze wyjaśnienia.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                                  Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                                  Wojownik_Orkow002
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #124

                                  -Jacyś skurwysyny mordują krasnoludów i teraz skavenów, a goblinów to pewnie też zaraz zaczną hrrr!- Odpowiedział ze złością.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #125

                                    Na szpetnej twarzy małego Zielonoskórego pojawiło się zrozumienie.
                                    - Taaa, ogniste potwory. Znam. Widziałem.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                                      Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                                      Wojownik_Orkow002
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #126

                                      -No to o co chodzi z tymi ognisto-czymś?- Zwrócił się do goblin który już zdobył jego zainteresowanie.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #127

                                        Goblin wzruszył ramionami.
                                        - Przybyli. Nie wiem skąd, ale przybyli, ale jak już przybyli, to przejechali się po Podmroku jak po burej suce… Krasnoludy, Orkowie, Gobliny, Koboldy: Nikt nie dał rady. A teraz szczurza morda mówi jeszcze, że i Skavenom dojebali.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                                          Wojownik_Orkow002W Niedostępny
                                          Wojownik_Orkow002
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #128

                                          -Dzięki.- Odpowiedział krótko Skaven po czym znów ruszył w strone wioski w której podobno jest ten ślepy mag, o ile dalej pamięta drogę.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy