Miasto Axer
-
-
-
FD_God
‐Zacznijmy przedstawienie.‐ Postanowił wyjść zza rogu pokazując się w pełnej okazałości, a następnie podniósł swoje ręce do przodu, w ich stronę. Z elektrycznych kul, które miał w ręce zaczęły być wystrzeliwane błyskawice, które po kontakcie z pierwszym celem miały się przenosić na kolejny cel, a i tak wystrzelonych na początku błyskawic było, aż osiem. Starał się tak samo zasłaniać metalowymi odłamkami krążącymi wokół niego.
-
Kuba1001
Z około czterech dziesiątek bandytów w jaskini, po tym pierwszym i niespodziewanym ataku, zostało ich ledwie osiemnastu. Połowa, Elfy, ludzie i jeden Goblin, wycelowała do Ciebie z łuków, puszczając strzały. Trzech Orków rzuciło się na Ciebie z dzikim rykiem, ale zanim znaleźli się w Twoim zasięgu usłyszałeś “Na pohybel sku*wysynom!” i zza zakrętu wpadł Rock i jego dwaj towarzysze, dzięki czemu Orków masz z głowy. Pozostałych sześciu, człowieka i pięciu Krasnoludów, nie mogłeś namierzyć, gdyż zaczęli się szybko oddalać ku czemuś, co mogło być tylnym wyjściem.
-
FD_God
Jak wiadomo strzały starał się w pełni zablokować krążącymi stalowymi odłamkami. Wzniósł się nieco wyżej na tyle, by nie być w zasięgu broni białej, a następnie szybko poleciał w stronę rzucając w nich pierw piorunami kulistymi trzymanymi w dłoniach, a następnie kilkoma ognistymi kulami przed tym jak w nich się wbił i wyciągnął swój morgensztern, by zaatakować wszystkich dookoła młynkiem.
-
-
-
-
-
-
-
-
FD_God
Postarał się jakoś zmienić tor lotu bełtu, by ten co najwyżej otarłby się o jego zbroję. Jeszcze na chwilę przed uderzeniem w nich posłał w nich seryjną błyskawicę, która miałaby ich nieco przetrzebić zważywszy na metalowe części uzbrojenia, potem zatrzymał się przed nimi i oburącz zamaszyście zaatakował ich morgenszternem.
-
-
-
-
-
-
-