Miasto Axer
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Kebab:
‐ Na ch*j, jak Ty nawet naszej wiary nie wyznajesz?! ‐ uniósł się, najpierw pytając, a później pijąc. ‐ A nawet jakbyś wyznawał, to Cię nie wpuszczą, bo nie jesteś Krasnolud.
Bilo:
Tron był jak się patrzy, zauważyłeś, że nie tylko, bowiem burmistrz skombinował ze skarbca jakieś relikwię, a mianowicie tarczę i dwa topory. Tarcza wyglądała na wykonaną z miedzy, ale prędzej było to żelazo jedynie z wierzchu nią pokryte. Była bogato zdobiona wyrytymi na niej wszelkimi rysunkami, scenami i motywami przedstawiającymi góry. Skojarzyłeś, że może należeć do jednego z największych krasnoludzkich królów, Miedziobrodego, którego imię wyjawił Ci niegdyś Thane podczas pierwszego ataku na Gobliny, choć teraz nie mogłeś go sobie przypomnieć. Zaś dwa topory musiały należeć do inne władcy, niejakiego Oghouga, zwanego również Orkobójcą i Potworojebcą, a nie bez przyczyny, bowiem tymi toporami wytłukł setki Orków, Trolli, Ogrów, Smoków i tym podobnych, a każdego zabitego wroga reprezentowała szczerba na rękojeści. Z nudów zacząłeś je liczyć, poprzestałeś, gdy dotarłeś do ponad dwustu. Na jednym.