Miasto Axer
-
Bilolus1
Spojrzawszy po sobie, pociągnąwszy z lekka nosem po czym skinął głową
‐ Durinie…kuwa ale żem sie tu zasiedział…powiedz im żeby mi to jedzenie do łaźni przynieśli proszę…i gdzie my kuwa mamy w ogóle łaźnie ?‐ stwierdził przeciągnąwszy się po powstaniu z fotela i przypięciu futra do swych barków ‐.
-
Kuba1001
Kebab:
No fajnie. I na ch*j? Przecież jest tylko jedno wyjście, czyli kilka linii murów, pilnowanych przez strażników. Więc niby jak chce uciec?
Bilo:
‐ Korytarze na lewo, później prosto i drzwi po środku. ‐ wyjaśnił Thane z lekkim uśmiechem na twarzy, aby się ukłonić i wyjść, zapewne po listy i posiłek. -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Bilolus1
‐ Będę dyktował, ale nie bój się wprowadzić zmian…czy czegośtam.‐ stwierdził, po czym chrząknął z lekka i spojrzawszy na wodę zaczął ‐. “Ludu Krasnoludzki, wasz król, Gorin Żelazny Młot wzywa do ojczyzny ‐ do kraju który ponownie stał się potęgą i odzyskał swój splendor. Do kraju który stanie przeciw wszelkiej przeciwności losu, a przede wszystkim…dla kraju który pamięta o braciach na emigracji. Armia, Żelazne Kuźnie oraz najprostsze miasta czy wsie zaakceptują każdego który pragnie wrócić !” Następna słowa pogrub, lub zapisz kursywą ‐ niech się wyróżniają. “Niechaj brat zjednoczy się z bratem, ojcowie z synami a matki z córami. Niechaj światło ludu Krasnoludzkiego, ku*wa, powróci.” Każ rozesłać to po świecie, ma to być zapisane w języku naszych przodków. Każ wykonać pod każdym wizerunek mojej pieczęci…którą zaraz opisał
-
-
-
-
-