Miasto Axer
- 
- 
 Kuba1001 Kuba1001Pozwolono wejść Waszej dwójce, ale też pozostałym. 
 Znaleźliście się na ulicy pełnej krasnoludów. Zarówno żołnierzy jak i kupców czy górników.
 Przy ulicach było wiele sklepów, karczm czy baraków, a także stragany.
 ‐ Wy dwaj idźcie do Ratusza, do wielki budynek w środku miasta. A pozostali mogą się rozejrzeć po mieście.
- 
- 
- 
- 
 Kuba1001 Kuba1001W końcu dojechaliście do Ratusza. 
 Był to wielki budynek górujący nad całym miastem. Wykonany ze zwykłych kamieni, ale ozdobiony złotem, srebrem i szlachetnymi kamieniami. Do wielkich, dębowych wrót z pozłacanymi zdobieniami prowadziły schody z gładkiego, kremowego marmuru. Przy bramie i wokół ratusza stała gwardia ubrana w białe zbroje płytowe i białe hełmy. Mieli tarcze i miecze niemal dorównywające im wielkością. Zarówno pancerz, tarcza jak i hełm czy broń były bogato zdobione.
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
 Kuba1001 Kuba1001Zobaczyłeś wielką salę. Na przeciwko wejścia były wielkie okna, z których można swobodnie obserwować miasto i okolicę. Poza tym znajdowało się tam też spore biurko z dębu, fotel ze skóry za nim, dwa fotele z wierzby przed nim, obraz przedstawiający jakiegoś krasnoluda z czarną brodą. Ściany były pomalowane na biało, z równie białego sufitu zwieszał się żyrandol z miejscami na świeczki, a podłoga wykonana była z tego samego, błyszczącego minerału co hol na dole. 
 Za biurkiem siedział jakiś krasnolud łudząco podobny do tego z portretu, tyle, że tamten miał zbroję na sobie, a ten coś na kształt jedwabnego, czerwonego szlafroka. Czytał jakąś książkę paląc przy tym fajkę.
 

